Wpis z mikrobloga

#krakow #mpk #pytanie

mirasy, weźcie mi powiedzcie jak to jest. kupuje bilet godzinny - jadę pierwszym autobusem - wysiadam i czekam na drugi, a ten się spóźnia - czas ważności biletu kończy mi się w drugim autobusie. czy muszę kupić kolejny mimo, że gdyby drugi autobus się nie spóźnił spokojnie by mi stykło czasu?
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomix: Na logikę rzecz biorąc - obowiązuje rzeczywisty czas przejazdu. Przecież nie odbijasz biletów przy wysiadaniu i wsiadaniu znowu - skąd niby kontroler ma wiedzieć ile minut "wykorzystałeś"?
  • Odpowiedz
@shymon: @mahometgej: @kicioch: no dobra, ale jak se na jakdojade, albo w ichniejszej szukajce sprawdzam czas przejazdu z punktu a do punktu b i podaje mi zgodnie z rozkładem 56 minut, a rzeczywisty czas przejazdu się wydłuża nie z mojej winy to chyba nie jest fair? :|
  • Odpowiedz
@tomix: Kupujesz możliwośc z korzystania z mpk na 60 min i tyle, nikogo nie obchodzi że są korki albo wyliczenia jakieś strony internetowej
  • Odpowiedz
@tomix: No to może dwa krótsze bilety bezpieczniej wziąć?

Nie wiem jak tam u was, ale w Poznaniu (nie pamiętam, czy na bilecie, czy na rozkładzie - gdzieś na pewno) jest informacja, że "obowiązuje rzeczywisty czas przejazdu".
  • Odpowiedz
@tomix: jak jeszcze były 15 minutowe bilety znajoma przejeżdżała Czarnowiejską, 3 przystanki na uczelnie. Autobus miał jechać 5 minut, przez to że był korek jechał 17. Złapała mandat przed uczelnią.
  • Odpowiedz
@kicioch: dzięki za odpowiedź. w sumie to takie moje niedzielne dywagacje podczas powrotu ze studbazy empekiem bo autobus się spóźnił. czyli kiciochpyta w innym tego znaczeniu
  • Odpowiedz