Wpis z mikrobloga

#wino #wina

Hej winomaniacy! Jakie wino (czerwone, najlepiej półwytrawne, ale niekoniecznie) polecicie

na początek "przygody" z winem? Chodzi mi o coś czego lampkę mógłbym sobie w celach prozdrowotnych do obiadu strzelić codziennie?

Do 30 zł to kupię coś ciekawego czy za 3 dychy to same sikacze i wyroby winopodobne?
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@picofrico: wszystkie carlo są półwytrawne (przynajmniej te 3 podstawowe, są różne czasem odchyłki)

kwalifikuje się trochę, tzn. - wino jest robione z czarnych winogron, ale jest inna procedura niż przy czerwonym.

A - no i ma rację kolega wyżej, w Lidlu czy Biedronce idzie czasem wyhaczyć coś naprawdę dobrego w okolicach nawet 15 zł.
  • Odpowiedz
@Szarlejowiec: Pracowałem trochę jako PH w firmach winarskich. I każda z tych firm żałowała, że nie wpadła na taki marketingowy chwyt jak dystrybutor Carlo Rossi. Byle co, tanizna nalana, pięknie podane i wyreklamowane :)
  • Odpowiedz
@gugas:

Chrystusie... przeglądam tag#winotest, Twoje wpisy i stronkę i mam już taką siekę, że chyba mi się mózg przegrzeje zaraz;)

Może polecisz mi jakiś konkretny trunek (np. ten, który lubisz nadwyraz lub ostatnimi czasy ci zasmakował) a ja, prosty chłop, pójdę i zakupię takowy?:) zdam się w pełni na Twój gust!

Carlo nie kupię, obiecuję;)
  • Odpowiedz
@picofrico: pytałam, bo ostatnio bardzo lubię kupować wina w sklepie Marka Kondrata, ale widzę że w Opolu nie ma, tylko we Wrocławiu. Ale to może kiedys przy okazji zahaczysz:)

Z takich łatwo dostępnych całkiem smaczne jest Cassilero del Diablo - nie jest to może nic niewiarygodnego, ale jest dobre i można je dostać w Lidlu i czasem w Biedronce. Na dodatek wina z nowego świata będą łatwe na początek -
  • Odpowiedz