Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Mirki zaległy mi się w altanie na działce chyba szerszenie - mają około 1-1.5 cm.
Związek pszczelarski kieruje do Państwowej Straży Pożarnej.
Straż pożarna kieruje do związku działkowców.
Związek działkowców nie wie co poradzić (IKSDE)
Lata w tą i z powrotem tego w około tego okienka z 10 sztuk.
Poniżej zdjęcie z wewnątrz od strony tego okienka, to chyba gnije już od gniazda.

Co robić?

#pytanie #pytaniedoeksperta #pszczoly #pszczelarstwo #szerszesie
dudi-dudi - Mirki zaległy mi się w altanie na działce chyba szerszenie - mają około 1...

źródło: comment_1630571254VzQfIBbqV9CKppYA4XyFGW.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: Na swojej działce miałem problem z szerszeniami w altanie, kupiłem gaśnicę na osy, wyczekałem moment, kiedy akurat wokół wlotu do gniazda był mały ruch i zacząłem pryskać w okolice otworu. Czy było skuteczne? Owszem. Czy bezpiecznie? Nieszczególnie xD
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: Z 10szt to sobie sam poradzisz, polecam gaśnicę z Brosa, padają jak muchy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak namierzysz faktyczne gniazdo to 112 i muszą przyjąć zgłoszenie, jeżeli w okolicy jest OSP to często ich wysyłają.
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: gaśnica brosa albo inna, mają zasięg w poziomie 4-5 m. Ja w pionie psikałem na 3 m.

Psiknij kilka razy, w ciągu 24h wszystko padnie.
Po kilku dniach rozwal/załataj gniazdo aby kolejne paskudy się tam nie zagnieździły.
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: sprobowalbym skontaktowac sie ze strażą pozarną kilka razy, wiele zależy od dyżurnego, jeden wysyła chętniej inny niezbyt do tego. Gasnica brosa jest bardzo skuteczna gdybys chcial samemu zdjąć. Tylko najlepiej spryskac gniazdo bezposrednio i zostawic na 3 dni, pryskaj wieczorem, wtedy są mniej aktywne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@ur8an: @JoMaHaa: z ta psp powiedzieli że nie ma bezpośrednio zagrożenia ponieważ tu nie mieszkam, nie jestem zameldowany. Oni mogą przyjechać i zabezpieczyc taśmami teren i już. Tak więc o dupe rozbił z taka pomocą
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: jeszcze raz mówię, ze wiele zalezy od dyzurnego ;) a moze gniazdo jest w pobliżu drogi/chodnika? Bo jesli tak jest zagrożenie dla osob postronnych i powinni przyjechać
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: Jeżeli masz tam swobodny dostęp to do niczego nie potrzebna Ci pomoc.
Psikasz, olewasz na kilka dni, łatasz dziurę, nie takim gównem a byle firanką.

No chyba że masz dwie lewe ręce.
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: to zależy od humoru dyżurnego PSP, jeśli nie ma bezpośredniego zagrożenia życia to ani PSP, ani OSP nie ma teraz obowiązku przyjechać. Będą odsyłać do firmy zajmującej się dezynsekcja, a koszty pokryjesz Ty.
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: zagadaj do jakiegoś OSP w poblizu, oni normalnie mogą przyjechac i ci to zutylizować bo mają za to płacone, oczywiscie na na cito czy na bombach tylko po prostu przyjadą i ci zrobią

tylko znajdz np ich na facebooku i np napisz
  • Odpowiedz