Wpis z mikrobloga

W każdym większym zakładzie pracy(produkcja, magazyn) powinien być zatrudniony stoperowy. Czym by się zajmował? Otóż stałby przed każdą toaletą i mierzył czas spędzony w niej. Jeśli przekroczyłby 2 minuty, to automatycznie powinien włączyć się czerwony alarm. To byłby znak, że jegomość urządził sobie kiblowe posiedzenie podczas, gdy powinien pracować. Bo od tego jest przerwa. Każde takie przewinienie byłoby karane potrąceniem wynagrodzenia za jedną godzinę pracy. Może wtedy robole by wzięli się za tyranie, a nie tylko obijanie się.

To jest zakład, tu się pracuje, a nie siedzi na sraczu. Pracodawca płaci naprawdę dobre stawki (Chyba nie powiecie, że 2500 to mało) i powinniście okazać mu wdzięczność i ciężko zasuwać, a nie migać się od obowiązków

#pracbaza #januszex #praca #zarzutkadoskonalejjakosci #przegryw #heheszki
  • 12
@Sok_Mandarynkowy: Ale po co stoperowy? Wystarczy zwykły mechanizm, który odlicza czas od zamknięcia drzwi kibla. Połączyć z wuwuzelą albo klaksonem automatycznym, który będzie obwieszczał, że Seba na wtryskarce przesrał już całą swoją przerwę. Bez sensu wydawać forsę na takie stanowisko
@wiesiu2: to prawda. Sam pracowałem 5 lat temu w okresie świątecznym w Amazonie. I jeżeli jesteś na stanowisku co jeździsz wózkiem z pierdołami i masz je układać na półki to masz skaner którym przydzielasz dany produkt do odpowiedniej półeczki. Masz ograniczoną liczbę rzeczy na półce i jest to niezależne od tego jak duże gówno masz tam postawić. Jak masz #!$%@? półki to jeździsz jak #!$%@? i po 10 minutach jak nic