Wpis z mikrobloga

  • 8
1618 + 1 = 1619

Tytuł: Agent w terenie
Autor: John Le Carre
Gatunek: sensacja
Ocena: ★★★★★

Szukałem lekkiej niewymagającej książki sensacyjnej, odpowiednika filmów szpiegowskich pełnych akcji, niestety nie był to najlepszy wybór.
Mój problem z twórczością Le Carre jest taki, że jego książki są nierówne, często przegadane, z bohaterami, którzy nie mają większego znaczenia dla historii.

Fabuła skupia się na tytułowym agencie, którego wszyscy łącznie z żoną nazywają Nat.
Jest agentem MI6 po 40-tce, który jest niemal pewny, że kolejna rozmowa z szefem przyniesie mu oczekiwane przejście na emaryturę i ciepłą nudną posadkę za biurkiem, którą dostają wszyscy emerytowani agenci. Rozmowa jednak nie idzie po myśli Nata i zamiast przejścia na emeryturę dostaje propozycję objęcia kierownictwa jednego z departamentów ds. Rosji, którą przyjmuje. Wraca do działania w terenie i pomagania swoim podwładnym.

Niestety Nat nie chcąc dostać nudnej posadki za biurkiem dostał najnudniejszą posadę w terenie. Serio, jest to najnudniejsze życie agenta specjalnego, o jakim kiedykolwiek czytałem. Nie liczyłem na emocjonujące zadania i przygody jak u Jamesa Bonda, ale w porównaniu z chociażby inną książką autora - "Nocnym Recepcjonistą", wieje tu strasznie nudą. Książkę czyta się dość szybko i jest nieźle napisana, ale gdyby na jej bazie nakręcono film, to trzeba by z niego wyrzucić ponad połowę scenariusza, żeby widzowie nie zasnęli w połowie.

Nie polecam, chyba, że ktoś cierpi na bezsenność ( ͡ ͜ʖ ͡)

Wpis dodany za pomocą tego skryptu
97/100
#bookmeter #czytajzwykopem #legimi
ali3en - 1618 + 1 = 1619

Tytuł: Agent w terenie
Autor: John Le Carre
Gatunek: sensac...

źródło: comment_1630174387nsOfhrfLh5yg80GbTgOCSY.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ali3en: generalnie Twoja ocena tej książki pasuje do całej twórczości autora. Nie byłem w stanie przeczytać do końca nawet jego najwyżej ocenianych powieści. Ma on niewątpliwy talent do prowadzenia męczącej narracji która ma chyba zadanie zanudzić czytelnika na śmierć. Do tego lubi wprowadzać masę postaci i to w taki nieudolny sposób że ciężko od początku domyślić się ich roli a w dalszej części mylą się ze sobą i już nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SecretOfTheSteel: ja czytałem tylko dwie i choć "Nocny recepcjonista" był dużo lepszy, to Twój opis idealnie pasuje do każdej z nich. Dlatego chyba sobie odpuszczę kolejne jego książki. Dzięki za ostrzeżenie.
  • Odpowiedz
@ali3en: próbowałeś podejść do Severskiego? Znajdziesz tam wymieszaną intrygę intelektualną z akcjami na miarę Jamesa Bonda (tylko mniej oderwanymi od rzeczywistości). Niestety, są to grube kobyły - 600 stron minimum.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@victor_frankl jeszcze nie, jakoś starałem się do tej pory unikać polskich autorów w gatunku kryminałów. Czytałem "Lockdown" Ziębińskiego w ubiegłym roku i kilka książek Piotrowskiego, Szymańczyka, Mroza i Bondy, niestety większość była raczej mocno przeciętna. Choć kilka książek Piotrowskiego oceniłem wysoko, to z każdą kolejną jest już tendencja spadkowa.

Od której książki Severskiego polecasz zacząć?
  • Odpowiedz
@ali3en: poczytaj sobie o samym autorze, to bardzo ciekawa postać. Co do kolejności: Severski napisał dwa cykle jeden 4 tomy i drugi trzy tomy, w ostatnim tomie drugiego cyklu postacie przecinają się z tymi z pierwszego. Zacznij od początku tj. od Nielegalnych. Dodatkowo na podstawie tej właśnie części powstał serial zrobiony przez Canal+ (jest na playerze).

Wiem, że powstała jeszcze jedna jego książka, historyczna, o Christinie Skarbek, ale nie czytałem.
  • Odpowiedz