Aktywne Wpisy
JudzinStouner +65
Skisłem dzisiaj z wykopków potwornie. Dowiedziałem się, że nowy Mustang to sportowe auto dla biedaków xD Samochód, który kosztuje u nas w wersji V8 od 310 do 370k jest dla biedaków xD Przeczytałem też, że jaranie się nim jest debilizmem, bo w USA jeżdżą nim spoceni robole.
Szkoda, że autor takiego komentarza nie wziął pod uwagę różnicy roli samochodu w codziennym transporcie w USA i Europie, oraz różnic w opodatkowaniu. Mustang V8
Szkoda, że autor takiego komentarza nie wziął pod uwagę różnicy roli samochodu w codziennym transporcie w USA i Europie, oraz różnic w opodatkowaniu. Mustang V8
Carguy +149
ktoś miał pomysł ( ͡º ͜ʖ͡º) #nieruchomosci #mieszkanie #heheszki #deweloperka #kredythipoteczny #warszawa
Dziś trochę lżejszy temat. Coś co większość zna po części z domowych porządków czyli mycie szyb. Nie ma co tu dorabiać filozofii do czyszczenia szkła. Należy pamiętać tylko o kilku rzeczach. Szyby myć najlepiej po myciu właściwym samochodu. Podczas mycia używać nitrylowych rękawiczek – nie będziemy zostawiali na szybie tłustych plam i odcisków palców. Pamiętać o doborze odpowiedniej fibry ale o tym później. Gdy już skończyliśmy z szybą boczną warto ją opuścić 3-4 cm i zebrać wszystko co zostało na krawędzi. Najtrudniejszy test dla chemii stanowi zawsze szyba czołowa od strony wewnętrznej – to tam często zbiera się tłuszcz oraz dym z fajek czy najgorszy dym z e-papierosów. Osobiście nie używam ściągaczek – nie potrzebuje i tyle, nie jestem jakimś wyznawcą teorii, że całą szybę porysuje. Co do mitycznych teorii, że szybę należy czyścic starą gazetą czy tetrową pielucha to warto to wsadzić w bajki. Może twój ojciec robił tak w ‘87 bo nie było innych opcji ale dziś to nie ma racji bytu.
Płyn aplikujemy na szybę w małej ilości (2-3 strzały na boczną szybę wystarczy), jedno psiknięcie na fibrę i wypracowujemy środek na szybie. Jeśli zachodzi taka potrzeba, produkt nie odparowuje z szyby docieramy go drugą, suchą mikrofibrą.
Co do samych produktów to powiem szczerze, że zacząłem trochę od końca. Rzuciłem się na droższe produkty by z czasem – w myśl zasady „we need to go cheaper” – testować najtańsze pozycje. Świetnie w autodetailingu sprawowały się płyny przeznaczone do domowego użytku. Nie zabrakło tez u mnie produktów stricte detailerskich. Na wyróżnienie zasługują płyny „z dodatkami” np. anty pary (FX Protect Glass Cleaner) czy niewidzialnej wycieraczki (np. ADBL Hybrid Glass).
#detailing #cardetailing #autodetailing #samochody #motoryzacja
To tylko z punktu utrzymania czystości, nie zdrowia, e-papieros jest gorszy.
Antypary pomagają np. gdy w zimę wsiadasz do samochodu i na początku szyby parują. Ty masz prawdopodobnie problem natury mechanicznej.
Jak chcesz przetestować środki to K2 Fox działa mi na bocznych szybach a trochę lepiej wypada Antypara od autolandu. Innych środków nie stosowałem.
@Rzepczak też używam w domu płynów do podłóg, sanit maxa i multishine zwykłego i alko. Produkty w koncentratach, mega wydajne i przyjemne w pracy. Płyn do szyb akurat przystępny, bez rewelacji. Multishine alco bardzo dobrze sprawdza się jak interior detailer w samochodzie.
Właśnie się przyznałeś, że nie używałeś żadnego środka z polecanych przez mnie a już go odradzasz.
Jak tak cię to drażni to nie obserwuj tagu bo przy dwóch następnych wpisach też będzie K2, w tym raz
@vlodek2532: uuu, fibry z obszyciami. Ale skoro używasz ich tylko do szyb to spoczko.
A przy okazji szyb, można było powiedzieć coś o reflektorach. Chyba że poświęcisz im jeden z kolejnych wpisów?