Wpis z mikrobloga

Pytanie do #elektryka ; jakie są dzisiaj głowne przyczyny pożarow powodowanych elektrycznością?
Jakie są ryzyka w obecnych technologiach (bez januszerki) w domowych instalacjach, ew. czy da się jakos dodatkowo zabezpieczyc (jakies fancy RCD)? Czy po prostu wylaczyc wszystko podczas dluzszego wyjazdu? Co poczytac w temacie?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 4
bez januszerki


@efis: bez janausza to pożaru nie będzie.

jakies fancy RCD


@efis: tak są wykrywające iskrzenie i łuk elektryczny, swoje kosztują.

Co do zabezpieczeń raz na 5 lat, zrobic pomiary instalacji w każdym gnieździe, to wyjdą luzne polaczenia.
A na wyjazd najlepiej podłączać wszyskgo z kontaktów oprócz lodówki. I to raczej nie chodzi o pożar a o jakiś fail typu brak zera, bo mietki coś #!$%@?, szczególnie w bloku.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@efis: Watowanie bezpieczników, montaż wyłączników nadmiarowych o parametrach nie dobranych do instalacji. To wiąże się z przeciążeniami w obwodach i grzanie się przewodów.
Dorabianie nowych przewodów do starej instalacji i łączenie miedzi z aluminium "na skrętkę". Przy remontach układanie przewodów nie dobranych przekrojem do planowanego obciążenia, ewentualnie stosowanie przewodów swiecznikowych/kabelkowych w instalacji podtynkowej.
@efis: Głównym powodem pożarów są wybuchające akumulatory i zapalające się chińskie ładowarki do tel i lapków. Do tego woda, jak cię sąsiad zaleje, ale to zazwyczaj bezpieczniki pomagają. Lampki na suchej choince, teraz co prawda są ledowe albo małej mocy, więc ryzyko małe. Za dużo urządzeń dużej mocy na jednym gniazdku. A na wsi czy w garażu, co potrafią ludzie wymyśleć to historia.