Policja w tym kraju nie ma co robić, tylko wykorzystywać nieoznakowane radiowozy do ścigania przestępców na rowerach #policja #bydgoszcz #bekazpodludzi #rower
Widział ktoś aby rowerzysta ustąpił pierszeństwa pieszemu? Bo ja nie :p O przejazdach na czerwonym świetle, przez przejście dla pieszych i innych tego typów akcji nie wspominając.
@Zielonykubek: Przepis o tym, że musisz jechać na rowerze po ulicy bo po chodniku tylko w kilku przypadkach to jeden z głupszych przepisów w kodeksie. Ktoś nie ma zielonego pojęcia o zasadach ruchu drogowego i według tego jest on bezpieczniejszy na ulicy niż na chodniku xD
Policja w tym kraju nie ma co robić, tylko wykorzystywać nieoznakowane radiowozy do ścigania przestępców na rowerach
@Zielonykubek: Policja gospodarcza jest jeszcze lepsza. Prowadzi postępowanie w sprawie z zeszłego roku (sprawa dotyczy konkurencji, nie nas), dostała ode mnie wszystkie możliwe dowody z pisemnym oświadczeniem, że nic więcej nie wiem, bo po przegranym postępowaniu przetargowym wrzucam to po prostu do kosza a i tak mam iść na świadka, żeby powiedzieć po
zdrowy rozsądek obowiązuje też mnie. Uważam na pieszych, nie #!$%@? w miejscach, gdzie może mi ktoś wyskoczyć czy na zakrętach. Wolałbym jeździć po ścieżkach rowerowych czy drogach, ale co zrobić, jak jest jak jest.
To niech jadą po DDR, prowadzą rower idąc albo wybiorą komunikację miejską
@Sprus: Tak k$%^&, przestane korzystać z roweru w mieście, kiedy nie mam do dyspozycji drogi rowerowej (czyli z 70% tras "codziennego użytku") i będę prowadził sobie wtedy rower chodniczkiem, żeby przejechać się drogą rowerową raz na 5 kilometrową trasę z domu do pracy, za alternatywę mając zostać zabitym przez tir na drodze obok. To nie ze mną jest
za alternatywę mając zostać zabitym przez tir na drodze obok
@grzegorzo: co wy macie z tym tirem? Toyotę yaris rozjeżdża równie skutecznie co rower. Więcej się naoglądałem tragicznych w osobówkach, niż na rowerze.
Piesi mają uciekać przed rowerzystami z chodnika, bo rowerzyści uciekli z jezdni?
Trochę obycia na drodze i się jeździ. Cała moja rodzina jeździ po mieście rowerami. I to od czasów kompletnego sowietyzmu na drodze.
Nigdy tak nie gardziłem tą grupą odkąd czytam ich komentarze na mirko.
@radziuxd: podobnie u mnie ale w druga strone, gardze kierowcami :) np. za to, ze zodyn nie potrafi sie dostosowac do ograniczenia predkosci w terenie zabudowanym
Oczywiście IMO jadąc chodnikiem należy zachować RiGCz, a w tym się mieści:
- jechać wolniej i ostrożniej
- nie używać dzwonka (bo z doświadczenia dzwonek bardziej dezorientuje, poza tym podzielam opinię że na chodniku pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo)
- jeśli piesi idący w tą samą stronę zajmują całą szerokość i nie ma jak się przecisnąć, to jeśli jest taka możliwość to lepiej ominąć ich bokiem, czy jezdnią zamiast dzwonić
Za jaki art. KK, KWK i KPK jest kara za cwaniakowanie? :D Miałeś kiedyś rozprawę w sądzie? Wiesz, jak dziala przewód sądowy?
Ok, jedź chodnikiem, odmów mandatu, tłumacz się, że był niebezpieczny wiatr 1m/s
Piesi mają uciekać przed rowerzystami z chodnika, bo rowerzyści uciekli z jezdni?
Nie maja uciekac, bo po chodniku jezdzi sie tak, aby nie robic problemów pieszym a bardziej swobodnie dopiero, gdy nie ma nikogo. No chyba ze jest sie $%^ a nie rowerzystą, ale z tego co widze to wiele rowerzystow to %^&*(
źródło: comment_1629437676Omj3yYgiXHl8AvscbuCsMo.jpg
PobierzWidział ktoś aby rowerzysta ustąpił pierszeństwa pieszemu? Bo ja nie :p
O przejazdach na czerwonym świetle, przez przejście dla pieszych i innych tego typów akcji nie wspominając.
Bardzo dobrze ze sie za nich biorą.
źródło: comment_1629453080TclstaS0GrH03u2aWtBGBL.jpg
Pobierz@Zielonykubek: Policja gospodarcza jest jeszcze lepsza. Prowadzi postępowanie w sprawie z zeszłego roku (sprawa dotyczy konkurencji, nie nas), dostała ode mnie wszystkie możliwe dowody z pisemnym oświadczeniem, że nic więcej nie wiem, bo po przegranym postępowaniu przetargowym wrzucam to po prostu do kosza a i tak mam iść na świadka, żeby powiedzieć po
@szwelx: jeździć jezdnią.
@MagicznyMateusz: na drodze
@Sprus: Tak k$%^&, przestane korzystać z roweru w mieście, kiedy nie mam do dyspozycji drogi rowerowej (czyli z 70% tras "codziennego użytku") i będę prowadził sobie wtedy rower chodniczkiem, żeby przejechać się drogą rowerową raz na 5 kilometrową trasę z domu do pracy, za alternatywę mając zostać zabitym przez tir na drodze obok. To nie ze mną jest
@grzegorzo: co wy macie z tym tirem? Toyotę yaris rozjeżdża równie skutecznie co rower. Więcej się naoglądałem tragicznych w osobówkach, niż na rowerze.
Piesi mają uciekać przed rowerzystami z chodnika, bo rowerzyści uciekli z jezdni?
Trochę obycia na drodze i się jeździ. Cała moja rodzina jeździ po mieście rowerami. I to od czasów kompletnego sowietyzmu na drodze.
@radziuxd: podobnie u mnie ale w druga strone, gardze kierowcami :) np. za to, ze zodyn nie potrafi sie dostosowac do ograniczenia predkosci w terenie zabudowanym
@wykopyrek: Pominąłeś "silny wiatr"
Art. 33 PORD 5. 3.
warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
Dla jednego silny wiatr to 100 km/h, a dla innego 1 km/h.
@Kuklak: a ważne jest ile to będzie dla sędziego, który ci wlepi karę finansową za nieudolne cwaniakowanie.
@wykopyrek: Za jaki art. KK, KWK i KPK jest kara za cwaniakowanie? :D Miałeś kiedyś rozprawę w sądzie? Wiesz, jak dziala przewód sądowy?
Nie maja uciekac, bo po chodniku jezdzi sie tak, aby nie robic problemów pieszym a bardziej swobodnie dopiero, gdy nie ma nikogo. No chyba ze jest sie
Ok, jedź chodnikiem, odmów mandatu, tłumacz się, że był niebezpieczny wiatr 1m/s