[janeeyrie]

Dowiedziałam się ostatnio, że młodzi Amerykanie masowo jeżdżą do Meksyku, Kolumbii albo Turcji, żeby sobie spiłować wszystkie przednie (zdrowe) zęby i założyć na nie korony, żeby mieć tzw. hollywood smile. Czasami nawet 18-letnie dzieciaki, którym rodzice fundują taki "prezent".

I nie są to tylko beznadziejne przypadki krzywych zębów, bo widziałam też zdjęcia przed, na których mieli idealnie równe, bielutkie zęby, z komentarzami typu "nie podobały mi się, bo były trochę za bardzo zaokrąglone", "zawsze miałam kompleks, że jak się uśmiecham, to widać mi dziąsła", "moje dwójki są mniejsze od jedynek, więc musiałam to poprawić".

Gdybyście mieli kiedyś kompleksy, że coś z waszymi zębami jest nie tak, to pomyślcie sobie, że gdzieś są ludzie, których zęby wyglądają jak na pic rel. I że oni sami sobie to zrobili, płacąc w dodatku mnóstwo hajsu.

(Jakby ktoś był ciekawy, to pogooglajcie np. Turkey veneers. Pomijam fakt, że te ofiary losu nie ogarniają nawet, że mają zakładane korony - crowns, a nie licówki, czyli veneers).

#ciekawostki #receopadaja #zeby

[janeeyrie]

I jeszcze jedna fotka

[Velani]

@janeeyrie: jprdl (╯°□°）╯︵ ┻━┻ zamiast dać licówki na siekacze to korony lecą...

[janeeyrie]

@Velani: No to jest dla mnie jakaś abstrakcja. Zastanawia mnie, co zrobią np. za 20 lat, jak te fragmenciki zębów im się popsują, a nie będzie ich stać na nowe korony. Ale wtedy płacz będzie.

[szpongiel]

@janeeyrie: co za aberracja ( ಠ_ಠ)

[not_me]

@janeeyrie: Obrzydlistwo i jeszcze za to płacą xDD

[Neq]

@janeeyrie: Gollum xD

[Velani]

@janeeyrie: no ale jak "już bardzo chce i musi zmienić kształt zębów" to po cholerę traci tyle szkliwa pod koronę. W normalnym świecie robi się minimalna preparacje pod licówkę i jest okej (czasami wystarczy licówka chips bez preparacji)

Argument że dwójki są mniejsze od jedynek jest ekstra jeśli mówi o górnym łuku. Jak je powiększyć to uzyska efekt klawiszy od pianina albo końskich zębów ( ͡° ͜ʖ ͡°

[janeeyrie]

@Velani: No ja się z tym zgadzam, oczywiście. Obstawiam, że lekarzom z wymienionych wyżej krajów tak jest po prostu łatwiej - mają parę szablonów i robią wszystkim od zera korony na jedno kopyto, zamiast się zastanowić jak dobrać licówki, żeby wszystko do siebie pasowało. Ale głupoty tych Amerykanów nie jestem w stanie pojąć.

Mi kiedyś proponowano licówki, bo mam od dziecka bardzo nierówny kolor szkliwa (mnóstwo przebarwień i białych plamek, hipoplazja