Aktywne Wpisy
bonvile +4
Czytam to co tu piszecie i naprawde ten tag jest dobrym materialem na napisanie ksiazki hahaha co niektorym to nie kobieta potrzebna tylko dobry psycholog ewentualnie dobry osrodek zamkniety. Mlodzi ludzie a tacy nieporadni dramat #przegryw
![GrammarNazi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/GrammarNazi_16VFks7af4,q60.jpg)
GrammarNazi +10
Nie mogę spać. Dowiedziałem się, że moja różowa ma chorobę genetyczna, która powoduje, że prędzej czy później zachoruje na złośliwy nowotwór. Mój synek może mieć to samo. Nie mogę zamknąć oczu żeby o tym nie myśleć i nie wpadać w panikę. A nic z tym nie da się zrobić.
Chciałbym najlepiej przestać myśleć.
#zalesie #rakcontent
Chciałbym najlepiej przestać myśleć.
#zalesie #rakcontent
Tak jak pisałem wczoraj, Ahmad Massoud, syn legendarnego mudżahedina Ahmada Szacha Massouda (zwanego „lwem Pandższiru”) organizuje ruch oporu przeciwko talibom w, oddalonej 150 km od Kabulu, dolinie Pandższiru, gdzie przed laty z ZSRR i talibami walczył jego ojciec. Dzisiaj Washington Post opublikowało jego apel, w którym prosi on Zachód o pomóc.
Poniżej fragmenty i mój komentarz.
Tekst jest dostępny także na Blogu, zachęcam do czytania właśnie tam ze względu na większą przejrzystość.
https://pulslewantu.pl/syn-lwa-pandzsziru-prosi-amerykanow-o-pomoc-washington-post-publikuje-jego-apel/
Komentarz
Ahmad Massoud z pewnością ma lekkie pióro i dokładnie wie w jakie struny uderzyć. Moim zdaniem nawet sam wybór gazety, w której opublikował swój apel o pomoc nie jest przypadkowy – Washington Post to jedna z najchętniej czytanych gazeta na amerykańskim Kapitolu i w różnych amerykańskich agencjach rządowych. Wielu amerykańskich polityków jest złych na Bidena za sposób w jaki USA wycofało swoje wsparcie dla rządu afgańskiego. Ci ludzie będą teraz naciskać na Bidena, żeby pomógł ludziom Massouda.
Obawiam się jednak, że obrońcy Pandższiru nie doczekają się amerykańskiej pomocy. Administracja Bidena ma ogromny problem z szybkim podejmowaniem decyzji – już od kilku miesięcy różni specjaliści apelowali do prezydenta, żeby szybciej ewakuował afgańskich tłumaczy. I co to dało? Nic. Massoud może obudzić sumienie wielu polityków na Kapitolu, ale wątpię że jego apel spotka się z pozytywnym odbiorem w Białym Domu.
Massoud zdaje sobie sprawę, że jego szanse na prowadzenie wojny partyzanckiej w dolinie Pandższiru są małe. Jego ludzie nie są liczni, a talibowie – po przejęciu zapasów afgańskiej armii – mają ogromną przewagę sprzętową.
Pomóc mógłby mu jakiś szczęśliwy splot wydarzeń jak np. wybuch lokalnych buntów przeciwko talibom w innych częściach kraju. Już dzisiaj doszło zresztą do strzelaniny w Dżalalabadzie (na wschód od stolicy), gdy młodzież paradowała ulicami miasta z flagą Afganistanu a nie flagą Emiratu. Ta sytuacja to jednak póki co odosobniony akt. Talibowie starają się póki co nie prowokować mieszkańców niedawno podbitych ziem i nie wprowadzają „porządków” znanych z lat 90. – przynajmniej w stolicy i okolicznych miastach, gdzie jest dużo zachodnich mediów (co innego w Kandaharze, gdzie doszło do kilkunastu egzekucji).
Nic też dziwnego, że Massoud nie wyklucza, że – w sytuacji gdy pomoc z Zachodu nie przyjdzie – będzie zmuszony paktować z talibami. Już teraz jego wysłannik, Mahdi Husajni, ma prowadzić z talibami rozmowy. Dziennikarze emirackiego The National News, którzy rozmawiali z Husajnim, twierdzą, że warunki syna lwa Pandższiru są proste: talibowie mają nie próbować atakować doliny Pandższirzu i zgodzić się na inkluzywny rząd, w którym zasiedliby przedstawiciele mniejszości. Przyjęcie tych warunków oznaczałoby stworzenie na terenie Pandższiru swoistej autonomii.
Odpowiedzi talibów jednak nie ma. Źródła pro-talibskie twierdzą, że po upadku Kabulu, talibowie są pewni siebie i z politowaniem patrzą na młodego Massouda, nie uważając że jest on zdolny do stworzenia zorganizowanego ruchu oporu.
Niedaleko wejść do doliny Pandższiru już teraz dochodzi do sporadycznych potyczek między talibami a siłami Massouda. Każda ze stron, nieco w zawieszeniu, analizuje swoje opcje i możliwe posunięcia. Stan taki nie może jednak trwać wiecznie.
Zdjęcie archiwalne z wizyty Lévy’ego u Massouda w zeszłym roku.
Więcej Afganistanu i Bliskiego Wschodu znajdziesz na: www.pulslewantu.pl
Oryginał apelu Massouda na łamach Washington Post.
_________________________
Chcesz pomóc w rozwoju “Pulsu Lewantu”? Możesz zostać Patronem Bloga w serwisie Patronite i uzyskać dostęp do cotygodniowych przeglądów prasy, wczesny dostęp do moich artykułów i wiele więcej.
- Patronite: https://patronite.pl/PulsLewantu
- PayPal: paypal.me/PulsLewantu
#afganistan #bliskiwschod ( ͡° ͜ʖ ͡°) #geopolityka #lagunacontent - autorski tag do obserwowania ( ͡° ͜ʖ ͡°) #gruparatowaniapoziomu
@JanLaguna: pomiędzy protestami w mieście, a lataniem z karabinem po górach pod dowództwem jakiegoś watażki jest róznica ;)
@Ogar_Ogar: czekaj, czekaj, dorosną, akurat jak Dostum za kilka lat znowu wróci do Afganistanu (ciekawe za czyje
Czy i Tobie nie wydaje się, że przebieg, swoisty blitzkrieg, kampani talibanu jest aż nazbyt surrealistyczny i należy go zracjonalizować tajną umową między nimi a dotychczas sprawującymi władzę?
@inyourface: taa, raczej nalezy racjonalizować tym że Afganistanem rządziła banda Janukowyczów tylko że gorzej, bo on to chociaż żołd swoim ludziom płacił i jednak dawał prowiant
I pytam gdzie on był? Czemu rządy były tak złe, że ludzie potrafili tęsknić za talibanem? Czemu do rządu nie wszedł itd
@inyourface: być może coś w tym jest, Karzaj, Abdullah Abdullah i wielu innych zostało w Kabulu, licząc że wejdą do rządu razem z Talibami. Inni wyjechali natomiast do Pakistanu i tam mają też prowadzić jakieś tajne negocjacje. Nawet wuj Massouda jest w Islamabadzie
Podoba mi się jak Łukasiewicz traktuje taliban jako racjonalną siłę polityczną, mającą po prostu odmienne od naszych (chodnich, liberalnych) cele/priorytety w opozycji do obrazu biegających z łachami terrorystów (nie twierdzę oczywiście, że nie mają takich jednostek ;))
@inyourface: Podrzuciłbyś link?
https://youtu.be/4s9XvUMY6Qs
@inyourface: tak najlepiej ich traktować, bo inaczej zakłamuje się obraz całej tej wojny
@Xardin: Hindusi są mocno niezadowoleni z obrotu spraw w Afganistanie. Oni mają port w Czabaharze i budują linię kolejową przez
https://www.wykop.pl/wpis/59788747/oddzial-talibanu-w-palacu-prezydenckim-do-kabulu-c/#comment-212200519 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Special_guest: Spoko, u nas wielu ludzi chwali Gierka i twierdzi że za komuny było lepiej ¯\_(ツ)_/¯