Wpis z mikrobloga

2 udokumentowany dzien bycia bezdomnym. Bylem na 6 w pracy, w sumie bylo spoko troche sie powyglupialiamy, troche pojezdzilem widlakiem, i troche sie #!$%@?. Co najwazniejsze to podladowalem telefon ale niestety bateria juz jest na granicy wytrzymalosci i podczas lekkiego uzytkowania zuzywa sie w jakies 5 godzin... O 14 skonczylem robote, standardowo poszedlem do biedronki i kupilem 6 bulek plus serek kanapkowy z piatnicy oraz butelke wody bo zapomnialem wziac z pracy mojej. Szlajalem sje po miescie, troche pojezdzilem autobusami, troche poplakalem no i troche tez porozmyslalem nad zyciem. Czas sie meeega dluzy jak nie ma sie domu xD Jakos 2 godziny temu mialem 20% baterii i balem sie ze jak wyladuje mi sie telefon to nie bede mial budzika i zaspie do roboty. Szukalem gniazdka albo usb doslownie wszedzie, w centrum miasta, w 3 galeriach, chodzilem po kiblach, szukalem nowoczesnych przystankow autobusowych z usb ale nic nie znalazlem. Troche mi bylo smutno bo nie wiedzialem co w tej sytuacji zrobic wiec wsiadlem w losowego busa i pojechalem w nieznane. W busie byla zajebista laska, caly czas sie na mnie patrzyla, w normalnej sytuacji bym zagadal ale teraz glupio mi bylo na nia patrzec (moze sie domyslala ze jestem bezdomny?). Wogole jak tak chodze z plecakiem pelnym ciuchow po miescie i sie szlajam mam wrazenie, ze wszyscy do okola wiedza, ze powoli zamieniam sie w zula :( No nic wracajac do tematu. Wysiadlem na jakims losowym przystanku po drugiej stronie miasta i zobaczylem ogromny cmentarz z braku laku stwierdzilem, ze moge wejsc i zobaczyc bo i tak nie mam co robic. Sa tutaj poniemieckie groby z 1800roku wow, duzo czasu minelo od wtedy. Ale to nie jest najlepsze na koncu cmentarza znalazlem mojego swietego graala, gniazdko elektryczne, a nawet dwa !!! Wlasnie laduje 2 powerbanki, a o 20 zaczne telefon bo 21 zamykaja cmentarz i musze zdazyc wszystko naladowac. Jestem niezmiernie szczesliwy, nigdy nie bylem swiadom, ze kiedykolwiek bede w takiej sytuacji i bede sie cieszyl z takich rzeczy. () O 21 zawijam z cmentarza i ide na dzialki do mojej altanki w ktorej spie, wlasciwie to nie mojej, a czyjejs ale to niewazne xD Humor mi dopisuje ale niestety boje sie ze niedlugo bede musial krasc ze sklepow... zostalo mi 60zl do 9 wrzesnia. Lipa totalna, musze jakos rozdysponowac te srodki ale nie wiem czy dam rade. Najwyzej bede jadl z smietnika. No nic dzisiaj byl owocny dzien juz wiem gdzie bede chodzil zdobywac energie elektryczna i gdzie bede spedzal wiekoszsc mojego czasu przez najblizsze 3 tygodnie, na cmentarzu ¯_(ツ)_/¯ #bezdomnosc #bezdomnyrekin
Pobierz SniffTheShark - 2 udokumentowany dzien bycia bezdomnym. Bylem na 6 w pracy, w sumie b...
źródło: comment_1629135021Oygsr5i6ar4RZ2NloYtfCc.jpg
  • 809
@arteria: > OP odniósł się już do tej sytuacji z kartą, nie moja wina, że wolisz mi tu pisać śmieci zamiast doczytać co miał do powiedzenia w tej kwestii

Halo, halo. Jak tam, OP już się odniósł do sytuacji, może kontaktował się z Tobą? Bo na wykopie coś milczy od kilku dni, zupełnie jakby nagle zniknął z pieniędzmi. ( ͡° ͜ʖ ͡°) No ale przecież nie można
@InspektorDupa: pisałam z nim na priv, ale mi też już nie odpisuje. Głupio mi, że go broniłam, bo z reguły wychodzę z założenia, że nie skreślam ludzi jak wykazują chęć naprawy szkody (ale z tego co widzę to wykopkowi nie oddał kasy za kartę, przynajmniej nie dotarłam do takiej informacji). Widać nic go nie nauczyła ta sytuacja. Załatwił właśnie to, że jak ktoś będzie potrzebował pomocy, to masa ludzi już nigdy