[o.....r]

@brakloginuf za każdym razem

[szpongiel]

@brakloginuf: idealnie

[p.....n]

@brakloginuf: zawsz.. to znaczy właściwie to nie bo mam #!$%@? i wstaje o 18

[portas91]

@brakloginuf najlepsze jest to kiedy budzisz się w nocy, taki w miarę wyspany i wypoczęty i myślisz "pewnie 5 minut do budzika" a okazuje się, że jest 3-4h i jesteś mega szczęśliwy. Kładziesz się spać,dzwoni budziki czujesz się jak ta się nie kładł wcale...

[MarsxPL]

@portas91 Może mi ktoś wytłumaczyć ten fenomen ? Myślałem że ja tylko tak mam ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Pawlosek]

@MarsxPL: O ile dobrze kojarzę to zależy to od fazy snu z której zostajesz wybudzony. Jak z głębokiej to "najtwardsze" wybudzenie.

edit, dobrze kojarzyłem - fazy snu

[tomex1909]

@brakloginuf: najgorzej jest jak zostanie ~pół godziny. Nie wstaniesz wcześniej, bo po co. Ale też nie zaśniesz, a jeśli tak to błyskawicznie obudzi budzik. I tak się wegetuje co 10 minut patrząc na zegarek czy to już

[szpongiel]

@MarsxPL: O ile dobrze kojarzę to zależy to od fazy snu z której zostajesz wybudzony. Jak z głębokiej to "najtwardsze" wybudzenie.

edit, dobrze kojarzyłem - fazy snu

@Pawlosek: dlatego napisałem wcześniej, że obudzić się minutę przed budzikiem jest idealnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Anonimowy_Melancholik]

@portas91: @brakloginuf

[N.....K]

@sebaaaxy: tabletki na schizofrenię Ci się skończyły?

[Del]

@sebaaaxy: Co do #!$%@?? Już to pod którymś wpisem widzę.

[master4342]

@brakloginuf: ostatni tydzień spałem po 4 godziny i chodziłem do januszexu. Jak zasnąłem w piątek to spałem 12godzin XD. #!$%@? życie Areczka

[kazal]

@brakloginuf najlepsze jest to kiedy budzisz się w nocy, taki w miarę wyspany i wypoczęty i myślisz "pewnie 5 minut do budzika" a okazuje się, że jest 3-4h i jesteś mega szczęśliwy.

@portas91: Chyba, że masz tego typu problemy ze snem. Wtedy jest nadzieja, że jest już późna godzina, bo to znaczy, że jest szansa, że po pół godziny się rozbudzę i będę czuł ok. Jeśli do budzika są 3 godziny,

[s.....y]

@brakloginuf: Za każdym obudzonym razem

[m.....y]

To ja dodam jeszcze od siebie że budzisz się 2h przed godziną o której masz wstać, dajmy na to o 6, myślisz że jeszcze spokojnie pośpisz, a w praktyce 1:55 leżysz a ostatnie 5 minut przed budzikiem chce ci się spać i zasypiasz