Wpis z mikrobloga

Przy okazji #wypadek w #katowice fajnie się przegrywy zweryfikowały. Na co dzień to wiadomo, narracja że P0lki niedobre, bo tylko Mokebe i Oskarki im w głowie, żadna nie spojrzy na zakolaka poniżej 180cm, a oni przecież tyle mają do zaoferowania, takie niesamowite wnętrze...No i teraz czytamy:
- w sumie spoko, że gość rozjechał młodą matkę, bo hehe, młoda matka, wiecie-patola i karyństwo, dobrze jej tak,
- bardzo nie spoko, że młoda matka wyszła z partnerem na imprezę. Do osiągnięcia pełnoletności przez dzieci nie powinna tego robić. Oddanie dzieci pod opiekę dziadków na jeden wieczór to jak zrzucenie ze skały i na pewno bajtle będą miały przez to traumę do końca życia.

#przegryw
  • 23
  • Odpowiedz
@Miler111111 Pomijając już to, że mocno wątpię by tak było, jakie to ma znaczenie? Zginął człowiek, zupełnie bez sensu. Jakiej był płci, w jakim wieku, skąd wracał, ile miał dzieci, kiedy dorobił się pierwszego, itd. nie ma żadnego znaczenia, bo przecież nie usprawiedliwia kierowcy. To nie działa tak, że analizujemy osobę ofiary i na tej podstawie dochodzimy do wniosku, czy należało ją staranować autobusem.
  • Odpowiedz
@picasssss1 W sensie, co daje przegrywom? W ich mniemaniu kreuje ich pewnie na takich niebezpiecznych ziomków, których trzeba szanować, bo pierdzą przy sikaniu i mają takie ekstremalne poglądy, że wiesz, nawet śmierć człowieka nie robi na nich wrażenia. To ten sam case jak u 15-latków, poubieranych w te łachy z hasłami o gangsterce, hwdp, pdw, omerta, razem ponad kilo, śmierć konfidentom, etc.
  • Odpowiedz
@Miler111111 Wiesz, to jest gdybanie, obrażanie się z góry na świat, bo "na pewno" coś by było. Nie wydaje mi się, by media unikały tematu śmierci mężczyzn, może być natomiast delikatna preferencja w kierunku podkreślania utratę matki przez dzieci. Ale nawet gdyby było jak mówisz, czy przez to że media niesymetrycznie przedstawiają te sprawy, uważasz że właściwym jest nabijanie się z czyjejś tragedii czy wręcz kibicowanie mordercy? Przecież ta kobieta nie miała
  • Odpowiedz
@Miler111111 Strasznie symetryzujesz. Poza nielicznymi wyjątkami, uważam że zmarłym należy się szacunek. Niekoniecznie brawa i potoki łez, ale chociaż nie sugerowanie że dobrze się stało.

Ja w kontekście nękania przegrywów nie mam sobie nic do zarzucenia. Na świadectwie maturalnym mam dopuszczający z przedmiotu, z którego byłem najlepszy w szkole, tylko dlatego że #!$%@?łem kiedyś na lekcji nauczycielkę, która dewastowała klasowego przegrywa z powodu jego wiary (ŚJ). Przypłaciłem to milionem jedynek z dupy
  • Odpowiedz