Wpis z mikrobloga

Wczoraj jeździłem po mieście, po mojej prawej stronie zatrzymała się L-ka na skrzyżowaniu. Patrzę, a w środku siedzi dziewiętnastoletni chłopaczek, który miesiąc temu zatrudnił się jako kierowca do mojej restauracji. xDD
Ogólnie ktoś nie dopilnował i nie sprawdził czy ma prawko, a jak go zapytałem czemu tak zrobił to powiedział, że w sumie chciał się doszkolić trochę przed egzaminem. #mindfuck #gastronomia i trochę #heheszki
  • 80
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ziom ja pracowałem w pizzerii przez pół roku nikt nawet nie wiedział jak mam na nazwisko, czaisz? Jeździłem z utargiem za cały dzień woziłem żarcie ich autem i przez pół roku wiedzieli tylko jak mam na imię XD


@droid43210: hahahaha. A pensję to jak ci wypłacali? W Margeritach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pawel-niczyporek: do ręki normalnie, kiedyś o tym tutaj pisałem na mikro o sporo Mirków pisało że mieli podobnie, niektórzy kilka dni, niektórzy kilka miesięcy nie byli proszeni o dokumenty i prawko XD Oczywiście mówię tu o robicie na czarno
  • Odpowiedz
@volver021: W wieku 18 lat, kilka miesięcy po urodzinach też zacząłem pracę jako kierowca w pizzerii i też nikt mi nigdy papierów nie sprawdzał XD
  • Odpowiedz
@volver021: Mam znajomego co prowadzi wypożyczalnie przyczep. Zwykle pożyczał je spisując dane z dowodu osobistego. Niestety ktoregoś razu wypożyczył przyczepę komuś bez prawka a on uczestniczył w kolizji. Teraz jest zonk bo ubezpieczyciel nic nie wypłaci: brak uprawnien, brak ważności umowy OC.
  • Odpowiedz
0

Tak sobie myślę, że też nikt mi w pracach nie sprawdzał prawa jazdy xD Wołaj jak sie dalej potoczy sprawa


@twoi_oyciec: pracuje w IT. Nikt nigdy nie sprawdził mi czy faktycznie skończyłem uczelnię wyższą, czy certyfikaty sam sobie nie zrobiłem w paint, etc - dowodu chyba też nigdy nie pokazywałem nikomu.

ps. teraz certyfikaty są wydawane z linkiem/QR codem więc można je sprawdzić.
  • Odpowiedz
@kaemka: Faktycznie, aż sprawdziłem. Wg tego co znalazłem na stronie ubezpieczycieli to w wypadku kolizji z udziałem łebka bez uprawnień z jego winy, któremu użyczono auta to szkoda zostanie naprawiona z oc wlasciciela pojazdu, ubezpieczyciel ściągnie z łebka ale już właściciel op będzie musiał naprawić własne auto na swój koszt i dopiero ściagać z łebka
  • Odpowiedz