Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#programowanie #naukaprogramowania #programista15k

Mirki jak to z tym jest, dostałem się na staż już jakiś czas temu i sobie pracuje i robię taski, staż jest płatny, jak na polskie warunki i na studenciaka to nawet bardzo dobrze + fajna firma w CV. Wiadomo mam trochę prostsze te taski i wymagam pomocy itd, ale jednak dużo się uczę i pracuje przy rzeczywistym projekcie (i staram się szukać rozwiązań na własną rękę zawsze najpierw), ale z drugiej strony ostatnio usłyszałem taką rzecz, że właściwie staż to jest c--j i to nie jest ten "real" komercyjny exp. W trakcie roku akademickiego będę pracował part-time, bo teraz robię pełny etat, ale od października raczej nie dam tego pogodzić ze studiami i będę musiał trochę godizn uciąć. Wiem, że stażysta nie ma do końca takich obowiązków czy odpowiedzialności regular no, ale żeby mówić, że to jest null nic nie warte? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie wiem, ja trafiam na samych gatekeeperów czy tak jest w rzeczywistości?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60f46328072fc8000a3ae721
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: jak się uczysz w pracy to zawsze jest git i się nie przejmuj, miej opinie innych totalnie gdzieś, ja się kiedyś przejmowałem i wiele razy się na tym przejechałem. Długo mi zajęła nauka aby ignorować takich ludzi.

Ja poszedłem na staż to było takie wow. Totalnie coś innego niż klepanie projektu samemu. Dogadywanie się z innymi zespołami jakie dane są potrzebne itd, do tego technologie których nigdy nie używałem,
  • Odpowiedz