Wpis z mikrobloga

Stary fanatyk returninga

#returning
#gothic

Bądź mną, Anon lvl 28. Odkąd pamiętam mój stary był fanatykiem returninga. Odkąd #!$%@? pamiętam tylko w to grał. Zaczęło się niewinnie, jakoś w latach 2000 jak dostał pierwszy komputer. Wtedy też z jakiejś gazety czy #!$%@? wie czego dostał gothica (dodawali to gówno do wszystkiego), tak mu #!$%@? się spodobało, że cały dzień #!$%@?ł w to ścierwo, nawet się nie uczył, a z lekcji #!$%@?ł żeby zagrać w gothiczka. Do dziś matka opowiada jak w bananem na ryju #!$%@?ł kretoszczury lagą prawo-lewo lewo-prawo prawo-lewo, aż #!$%@? klawisze #!$%@?ł. #!$%@?, bieda jak #!$%@?, sprzętu nie ma, a stary #!$%@?ł dobrą klawiaturę. #!$%@?ł bez opamiętania aż się skończyło po paru latach. #!$%@?ł tą klawiaturę i mówi: „Grażyna, jutro modujemy gothiczka!” Stara panika w oczach, babka zaczął płakać. Po powrocie do domu zaczął przeglądać fora w poszukiwaniu modów. #!$%@? naściągał tego z 7 gb, przytargał headset i poklejoną klawiaturę i zaczął grać. Jaki był #!$%@?, bo akurat remont instalacji w bloku mieliśmy! Pobiegł do monterów i zaczął ich #!$%@?ć klawiaturą, aż go policja na 24 zamknęła. Teraz #!$%@? wszem i wobec opowiada jak on to był jak Snowden czy Assange, siedział za wolność internetu. #!$%@? prawda. Siedział za tardinga.

#!$%@? teraz potrafi siedzieć cztery godziny bugując się przez tekstury i wysyłać mnie dwa razy dziennie po na fora barctwa żebym sprawdzał postęp spolszczenia, bo sam za zakaz wstępu. Raz chciałem w coś innego zagrać to #!$%@? „Nie teraz #!$%@?, bo robie nodeath!”. #!$%@?, żeby we własnym domu nie można było pograć w coś co nie jest 20 letnim śmieciem! #!$%@? siedzieć i do siebie gadać „Ale bym sobie w returninga #!$%@?ł!”.

Potrafi #!$%@?ć cały dysk tym gównem. Za dzieciaka na Wielkanoc kazał nam iść szukać prezentów od zajączka pod blokiem i #!$%@? co znalazłem pod krzakiem? Płytkę #!$%@? z updatem balansu! Super #!$%@? prezent. Pomijam fakt, że płytka była świeżo wypalona, a stary mi ją #!$%@?ł i zainstalował przed śniadaniem. Z resztą on nic innego nie robi. Kiedyś chciałem sobie w cybepunka zagrać . Stary oczywiście maczał w tym palce i podmienił #!$%@? pliki na tardinga! #!$%@?, wyobraźcie sobie gothica pod skrótem cyberpunka! Raz #!$%@?ł z nauką siły i zręczności, bo udate usunął mu exploita. I tak to #!$%@? przeszedł. 300h w miesiąc, czaicie?! grał i srał tarding.

Brat mu powiedział, żeby sobie kabel od internetu do dupy zamontował, to będzie miał regularne updaty, bo się #!$%@?ł na niego. Ojciec okładał go dyskiem, a potem lamentował że 200h wspaniałej historii do #!$%@? przez niego! Wigilia, święta, stypy, stary tylko o retardingu #!$%@?! Goście już do nas nie przychodzą, bo kto to #!$%@? będzie słuchał o bugowaniu nekrofila Bogdana. Raz w Krakowie na wycieczce ze starymi chciałem iść do komputronika czy innego xkomu, jakieś kompy pooglądać, to on „gdzie te #!$%@? będziesz szedł, tatuś ci tu #!$%@? laptoka, do gothiczka przygotował” i wyjmuje z plecaka 20 letni rozpadający się laptop na środku Rynku. Matka w torbie na szczęście 20 metrów przedłużacza i ładowarkę przygotowane na tę okazję. Siara przed kolegami, bo jak mnie w podbazie na wycieczkę do Biskupina wysyłali, to stary przytargał przyczepkę z PC z dyskiem pełnym oczywiście #!$%@? sejwów z przejścia nekrofilem cyklopem czarnoksieżnikiem! „Zagraj sobie, bo cały dzień będziecie chodzili!” Potrafi wszystkie tekstury i modele ze skyrima #!$%@?ć do tego #!$%@?.
Bo niby daje to klimacik XD.

A właśnie, kupił sobie nowego RTXa i wstawił. Teraz drze #!$%@?ę na swoich patostreamach że gothiczeg mu lepiej chodzi. Policja już olewa sąsiadów którzy dzwonią, że trzeba go jakoś uciszyć, bo noc jest. Poddali się po 70 wezwaniu. Teraz zamawia updaty od własnego ruskiego moddera. Hurtowo. Co 2 miechy nowa klasa (każda albo #!$%@?, albo #!$%@? z innej gry). Matka płacze, że przez tego tardinga nie ma na nic innego kasy. Więc wymyślił, że zrobi czelendże, gdzie ludzie będą płacić, a on będzie utrudniał coraz bardziej rozgrywkę. bez bugowania,bez magi bez potek, szkoda że #!$%@? też bez rozumu i godności!

Ojciec jak tylko mógł kombinował jak kasę zarobić, ale jednocześnie nie pokazać że za #!$%@? nie potrafi grać. Po wylosowaniu kary potrafił drzeć #!$%@?ę ze mu to psuję build, albo że #!$%@? się przez tekstury to nie bug. Jak kilku ludzi dośc trafnie stwierdziło że jest #!$%@? i rucha ich na hajs to tak się #!$%@?ł że ich wszystkich zbanował i skończył streama, potem siedział przez tydzień #!$%@? i kminił. Tak #!$%@? kminił, że w sobotę o 4 nad ranem #!$%@?ł z zaanektowanej suszarni (przepraszam studia streamera) krzycząc coś o discordzie. A właśnie, w suszarni odcięli mu prąd po pół roku, więc tylko teraz przesiadywał tam i przytulał PC. Znowu grał w domu #!$%@?ąc rachunek za prąd. Strasznie bóldupił jak te z administracji nic nie rozumiejo i tylko żerujo na czynszach. W sumie #!$%@? mogły mu ten prąd zostawić, bo znowu w całej chałupie słychać jego autystyczny skrzek. Wrócił do domu z furią w oczach, że #!$%@? nie chciały mu serwera za darmo postawić i utrzymywać! W końcu u wujka, który w IT robi wyżebrał laptopa, na którym to ten serwer postawi. #!$%@?ł o swojej wizji społeczności cały #!$%@? dzień #!$%@?ąc Sikorkę ognistymi strzałami za 5hp na przemian z bugowaniem maga z pustyni uśmiechu. Klikał wtedy jak #!$%@? na speedzie! Aż mu się oczy świeciły.

Następnego dnia podjechał wujas, a ten mu #!$%@? kazał #!$%@?ć wszystkie pliki z tardinga na serwer.Strasznie się pożarli, bo chciał jeszcze od donejta wyżebrać. Cebula mocno. Zaczęli się #!$%@?ć w tej suszarni, aż matka musiała ich rozdzielić. Stary z limem pod okiem zwiesił #!$%@? i lamentował. Wujas zabrał laptopa i tyle go widzieliśmy. Skłócony jest strasznie z ojcem. W sumie mu się nie dziwie. Stary przeszedł na uspokojenie rozdział 7, oczywiście #!$%@? zbugowany, które mu się pod sam koniec #!$%@?ł errora i #!$%@?ł go do pulpitu przy bitwie z orkami. Darł przy tym #!$%@?ę na nas, że mu nie zasejwowaliśmy. #!$%@? mnie to. Tym razem uderzył do jakiegoś kolegi z pracy, ale ten tylko miał smartfona. #!$%@?ł ojciec, ale #!$%@?, załadował iso 9 gb do na kanał i wgrywa. Było pięć dni spokoju w domu. Wrócił zajeżdżając pod dom jakąś ciężarówką z jakimś sprzętem i krzyczał „Grażyna, zwalniam się z roboty! Znalazłem #!$%@? inwestora w Rosji”. #!$%@?, tego już było za wiele. Z ciężarówki wysiadł jakiś koleś w wieku ojca i zaczął #!$%@?ć jakieś byszy ryszy kysze Retarding dima saszaaaaaaaa. Za #!$%@? nie wiedziałem o co mu chodzi. Stary też nie, ale cieszył się jak dziecko. Podobno na wyjeździe molestował jakiegoś tłumacza, który mając go dość zgodził się na tłumaczenie rozmowy o interesie.

Po tygodniu wgrywania #!$%@? plików i tekstur byli gotowi rozpoczynać ponownie karierę strimerską. Stary podniecony na maksa spuszczał się nad wizją zarobienia kokosów na gothiczgu. #!$%@?, niech mu się wiedzie. Ja miałem tego dość i podjąłem decyzję o wyprowadzce. Matka #!$%@? na mnie, stary jeszcze bardziej, bo kto mu #!$%@? będzie czat modował. Kazałem mu #!$%@?ć i zatrudnić kogoś.

Po tygodniu ruszyli. Na początku #!$%@?ł od rana do nocy przy tym swoim RTXie 2137 i bugował, ale nie wyrabiał. Jaki #!$%@? był, że musiał zatrudnić osobę do moderacji i robienia grafik. Biedny człowiek, nie wiedział na co się pisze. Co rusz #!$%@? zjebe od starego dostawał, że za mały szczawik na miniaturkę wstawił, albo że on by to inaczej zrobił, że #!$%@? go jasny strzeli. W międzyczasie zdążyłem się wyprowadzić 50km od domu. Ale to niestety nie koniec przygody.Minęło kilka tygodni odkąd mnie nie ma w domu. Dzwonię co dzień do matki, ta w sumie już nie taka #!$%@?, bo starego w domu całe dnie nie ma, interes nawet idzie. Coś mi gada, ze stary #!$%@?ł, bo te ludzie patrzo jak buguje i donejty ślo jak #!$%@? i będzie jakieś betatesty nowych updejtów z tym Ruskiem robić, znaczy rusek bedzie je robił stary będzie w to grał, nikt nie bedzie naprawiał błędow. #!$%@?, dobrze, że w tym się stary odnalazł. Może to i lepiej. Nie, nie było lepiej. Staremu #!$%@?ło do tego stopnia, że postanowił #!$%@?ąć sobie szczawik największy #!$%@? na świecie. #!$%@?. Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać. Ten co na początku robił nawet dostał jakąś wyżej posadę. Stary mimo, że jest prezes to sam #!$%@? przy tych streamach, bo co chwilę #!$%@? go łapie jak widzi jak uni jego gothiczka konsolo beszczeszczo. Matka dzwoni i mówi, że stary o jakieś fundusze się stara, dofinansowanie. Jak się okazało #!$%@? w zęby dostał. Ponoć sam marszałek starego chce pozwać, bo taką manianę #!$%@?ł przy wniosku. #!$%@? chciał dotacje na innowacyjność, to go wyśmiali, że Gothic i ruskie mody to nie innowacyjność i ma #!$%@?ć. Tak w skrócie. #!$%@? go ponoć nieziemska wzięła, że pinionc obok nosa przeszedł. Ale, nie ma tego złego, bo stary dostawał hajs od frajerów bo stał się ikonom polskiego (jakby istniał inny obok polskiego i ruskiego) świata tardinga. Teraz oprócz tego #!$%@? kompa i discorda ma całą armię fanatyków. Rusek jak to usłyszał to konia walił przez tydzień na zmianę z sekretarką. Znaczy ona mu waliła, nie on jej.

Stwierdziłem, #!$%@? pojadę zobaczyć co tam się dzieje u ojca. Jadę se #!$%@? pekaesem, a tu z 10 kilometrów widać #!$%@? jakąś krzak. Myślę sobie „o ty #!$%@? stary, żeś #!$%@?ł ładnie”. Wyobraźcie sobie #!$%@? jakiś szaczaw wielkości pałacu kultury. I na tym jebitny #!$%@? neon RETURNING! O #!$%@?. Stary zamawia updejty, klasy już na terabajty. Serwer ma jakieś jakieś klika tysięcy ludzi, ale oni „nic nie wiedzu o retardingu, sam musze pilnować, żeby grali prawilnie a nie uzywali konsoli” jak to mówi. Zajeżdżam pod to studio starego, on do mnie wychodzi i mówi „pacz #!$%@? synek, trzeba było tu zostać i mnie pomagać, byś dyrektoram został”. Wchodzimy do #!$%@? gabinetu, a tu #!$%@? oczom nie wierzę. Basen szczawiu! #!$%@?, olimpijski basen pełen szczawii! Stary rozbiera się do gołego pindola i #!$%@? się do tego basenu ze szczawiami. #!$%@?, co tu się odjebuje?! Wychodzę, nie zdzierżę. Potykam się o jakiegoś przestraszonego technika, który się drze „panie prezes, kabel od internetu się przerwał zaraz to wszystko #!$%@? w powietrze!”. Odwracam się i widzę starego z fiutem na wierzchu jak w przerażeniu patrzy na pojawiające się pęknięcie w #!$%@? podstawie szczawika. „KUUUUUUUUURWAAAAA!”. Nie dokończył, gdy cały szczaw zaczął #!$%@?ć jakby saddam hussein zrobił powtórkę z najn ilewen tylko zamiast usa nienawidziłby roślin z rodziny rdestowatych. Nawet na tefałenie o tym mówili. Miasto #!$%@? przez szczaw!

Stary taką traumę wyłapał, że mi czasem go było żal. Instalował tylko tego moda i #!$%@?ł, do nikogo się nie odzywał. #!$%@?ł i milczał. Milczał i #!$%@?ł. A nie, jeszcze #!$%@? jakiegoś wirusa ściągnał, jak próbował pobrać skrypty z ruskiego darkneta, ale nawet przy #!$%@?ącym napędzie i pernamentnym komunikacie "insert kremówka"ciągle bugował szkielety. Tylko przez sen #!$%@?ł na jakiegoś Zdzicha co mu sabotaż studia z zazdrości zrobił.

Aż nadszedł ten dzień. O ja głupi, miałem nadzieję, że nie nadejdzie. Stary obudził się z okrzykiem „WIEM!”.„WIEM #!$%@?, WIEM!”. W tym momencie optymizm prysnął jak dobrze wyrośnięty pryszcz. Po #!$%@? znów się do domu przeprowadzałem? Stary ubrał się i o dziwo nie zaczął zbierać wszystkich szczawików z całego Jarkendaru, tylko #!$%@?ł z domu jeszcze szybciej niż wtedy jak z ruskiem nowe updaty sklejali. Myślę sobie, po kiego grzyba, co on znowu #!$%@? wymyślił? Toć kasę z donejtów ma, to niech siedzi na piździe w domu i się nie rusza. No ale nie mój stary. Wrócił po południu. Czerwony jak sam #!$%@? na ryju i dyszący jakby ataku astmy dostał. Spodziewałem się kolejnych gigabajtów #!$%@? tekstur i jakiś gównozadań, ale tym razem się na nieszczęście myliłem. Przytargał jakiś nowy dysk, podobno sasza świeżo tam coś wgrał. Nie zgadniecie co ten stary #!$%@? wymyślił. Za #!$%@? nie zgadniecie. Też bym nie zgadł. Aż mnie na moje nieszczęście oświecił. „Anon, pamiętasz Returniga, tego w który #!$%@?łem dzień i noc, nie?”. O #!$%@? mu chodzi pomyślałem. „No pamiętam tate, a co z nim?”. Jak ja żałuję, że #!$%@? zapytałem… „Bo dima właśnie dał mi tu nową wersję returninga, wszystko zmienione!”. #!$%@?, no nie. W tym momencie stary #!$%@? laptopa na blat, podpina dysk i już zaczyna podmieniać pliki. Laptop ciężka jak sam #!$%@?, blat pęka, matka drze mordę na ojca, on na nią, że nic się nie stało i kupi nowy, jakiś pies w korytarzu (od kiedy mamy psa?!) chce iść się wysrać, bo go stary stary zmusza do oglądania jak gra w returninga, nawet z nim #!$%@? nie wychodzi. Cyrk #!$%@? na gąsienicach. Tak, zgadliście. Stary znowu chce to gówno przechodzić tym razem całe przebalansowane! Ręce opadli. Twice. Odpala i już po 1h grania słyszymy stek urywanych przekleństw, po czym nagle stary #!$%@? się do kuchni, cały czerwony na ryju. "#!$%@?, #!$%@? usunęli". co usuneli. "na szczawiki #!$%@?, mniej ich #!$%@? jest i w innych miejscach, #!$%@?". Potem jeszcze darł #!$%@?ę mocniej, jak się okazało że może całego buildu na szczawikach zrobić, tylko musi wykorzystać rozwój postaci. No kto by się #!$%@? spodziewał, że w rpgu masz budować swoja postać, no ale stary #!$%@?ł, popłakał, zwyzywał szaszę czy innego dimę, ale #!$%@? dalej. Poleciał na youtube dać ogłoszenie o streamach.

Później w kilka dni ogarnął nową miejscówkę z równiej jebitnym neonem (tak, to ten co z poprzedniego został). Cały czas #!$%@?ł dlaczego warto w tego moda grać, nagrał cały filmik na ten temat. Chodził #!$%@? bezimiennym i pokazywał jakich to zajebistych tekstur i modeli nie #!$%@?ł z innych gier jego radziecki przyjaciel. ale kroplą która przegięła pałę goryczy było pięterko w wieży xardupy, stary poszedł, pokazał że jest i z bananem na ryju stwierdził że to jest świetny powód żeby w tego moda zagrać. TAK #!$%@? NIEUŻYWANE NIGDZIE PIĘTRO! Żenua lvl 9999 albo i lepiej. Siara się na mieście pokazać. Fanatycy walą drzwiami i oknami. Jak się łatwo domyśleć stary wcale nie umie w tą grę grać, tylko usiłuje nieudolnie bugować, i ciągle płacze o te szczawiki, że mu je #!$%@? odebrali. Po kilku miesiącach ten rusek w końcu się ugiął i cofnął zmiany w balansie. #!$%@? jaki stary ucieszony chodził, dosłownie jakby #!$%@? na papaja za kremówki złamał, bo na nowo wiedział gdzie wszystko jest i mógł udawać pro gejmera.

Po kilku latach #!$%@? bombki strzelił. Kto by się #!$%@? spodziewał że opieranie swojej kariery o grę z 2001 roku, o którą sami twórcy nie dawali #!$%@?, może być słabym pomysłem? Na pewno nie mój stary XD. przestał mieć oglądalność na streamach, teraz #!$%@? i #!$%@? w domu, że nie pozwalajo na nic w tym kraju i kiedyś to były gry, a teraz to nie ma.. Miałeś stary capie zajebisty pomysł. Taki był #!$%@?, że znów tylko grał i srał. Aż pewnego dnia przyniósł z z piwnicy swój wojskowy mundur z taką spiedoloną czapką i bagnet francuski. Znalazł też sobie takiego przyjaciela w okluarach co ma mu robić za tech supporta. Stwierdził że teraz będzie budował polskie podziemie, żeby walczyć z youtubem,szczepionkami i bilem gejtsem. No i się zaczęło…
  • 5