Wpis z mikrobloga

jaki jest wasz "must have" jeśli chodzi o "chemię" do roweru? Taki podstawowy zestaw, bez którego byście się nie obyli. Pewnie jakiś smar do łańcucha itd. Robię zamówienie i przy okazji mogę dorzucić trochę gratów.

#rower #szosa
  • 21
  • Odpowiedz
Maszynka do czyszczenia łańcucha + tani odtłuszczacz np. Brudpur (benzyna śmierdzi). Miotełka (taka z zestawu z szufelką). Płyn (może być ludwik, może też być i dedykowany Muc off, Fenwicks itp. trochę drożej wychodzi ale wystarcza na długo. Tak z bardziej pro to od siebie piankę fenwicksa jeszcze polecam.
  • Odpowiedz
@Wirtuoz: lubrykant do dupska aqua slide, nie lubie jak na zlocie pedalarzy wala mnie w dupala na sucho. Kiedys zapomnialem lubrykantu i ze smarem do lancucha WD-40 tez jakos poszlo
  • Odpowiedz
@Wirtuoz:
Aktywna piana z castoramy, po rozcieńczeniu 1/10 do mycia łańcucha i reszty roweru (uwaga żrące i nie stosować na odsłonięte aluminium)
Smar do łańcucha Shimano
Smar do łożysk Shimano
Mleczko do opon Caffélatex firmy Effetto Mariposa
Sudocrem do dupy, żelki i orzeszki laskowe solone na długie wyprawy 10h+ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@onionspirit: O widzisz, to bardzo zachęcające, bo napęd mam mocno brudny, a ani chęci, ani czasu na babranie się z tym nie mam. W takim razie kupię Akrę, podjadę na myjnię, napsikam na wszystko i po chwili zmyję z odległości i na niskim ciśnieniu. Jeśli okaże się to głupim pomysłem - pretensję będę miał tylko do siebie.
  • Odpowiedz
@Wirtuoz: Muc off C3 albo żółty, bo też daje radę a jest o połowę tańszy, benzyna, Odtłuszczacz z Mucoffa, bio płyn do okien jako czyścik do ramy, xd, jakiś smar teflonowy z Deca, w wersji na bogato jeszcze anty seize. Większe znaczenie ma to, z czym nie zbliższasz się do roweru, czyli WD40, tawot i cuda w stylu ŁT43 też bym sobie darował osobiście.
  • Odpowiedz