Wpis z mikrobloga

#prawo #sasiedzi #wies #rolnictwo

Siema mirki. Co robić? Właściciel działki obok mnie permanentnie wyrywa mi drzewka z dzialki. Posadziłem 5 brzóz i ten człowiek cały czas mi to wyrywa, ja wkopie na drugi dzień wyrwane i tak już 4 raz. Dodam że to nielubiany we wsi pieniacz. Raz udało mi się go złapać jak po akcji kitrał się opodal i tylko mnie zwyzywal od gówniarzy i nic nie osiągnęłam. Gadałem z dzielnicowym aby z nim pogadał ale nic to nie dało.

Z tego co wiem to z dala od zabudowań linii energetycznych czy instalacji wodnokanalizacyjnych mogę sadzic drzewa i nic nikomu do tego gdzie i w jakich odstępach o ile są na mojej posesji.

Kurna już tracę nerwy do debila, czy może to ja jestem w błędzie i nie wolno mi posadzić drzew w środku pola?
groznaglizda303 - #prawo #sasiedzi #wieś #rolnictwo

Siema mirki. Co robić? Właścicie...

źródło: comment_1626156720gLXEM8jayMppHK91ZZ1ghD.jpg

Pobierz
  • 283
  • Odpowiedz
  • 170
-Drzewka chciałem posadzić wzdłuż posesji ok 1.5 m od miedzy.

-wokoło nie ma żadnych zabudowań
-wokoło są tylko łąki
-koncowka działki na której chce robić nasadzenia jest nie ogrodzona.
  • Odpowiedz
miedza jest ok 1.5 m od drzewek.


@groznaglizda303: Poszukaj słupków granicznych i zaznacz widocznie granice. Kup sobie tabliczkę "Teren prywatny" i postaw. Zrób z tego zdjęcia i dołączaj do każdego zgłoszenia. Po takim zgłoszeniu ruszą dupska trochę i może go uspokoją.
  • Odpowiedz
@groznaglizda303: Zgłoś na policji oficjalne zawiadomienie. Ale poproś o kopię notatki i numer sprawy z systemu policyjnego. I przestrzegam, policja będzie przez godzinę robić wszystko, aby nie przyjąć oficjalnego zawiadomienia. Nie daj się. To ich taktyka (policji) - nie ma zawiadomienia - nie ma roboty.
  • Odpowiedz