Wpis z mikrobloga

@droid43210: jako użytkownik służbowej Astry K z 2018 roku, zgodzę się z opem. #!$%@?, w styczniu skończyła mu się gwarancja przy 60k km (długo stał na firmie) i zaczął się sypać cały system AdBlue, od wtrysków paliwa na katalizatorze kończąc.

Generalnie to zajebiście wygodne (jak na służbowe) auto, z fajnym wyposażeniem, ale 1,6 cdti to jest dramat a nie silnik x.x