Wpis z mikrobloga

1. Czy BMR się powinno liczyć od aktualnej wagi czy LBM? Bo mi się wydaje, że to drugie, bo tłuszcz praktycznie nie zużywa energii. To fitatu jest chyba zrypane. Ono liczy BMR na podstawie aktualnej wagi. Chociaż wprowadziłem obwody i policzył se % tłuszczu, a więc zna LBM. W ogóle jest dużą rozbieżność między rożnymi narzędziami do liczenia. Idzie zwariować od tego.
2. Zalecane jest spożycie białka aby nie tracić masy mięśniowej, plus ćwiczenia siłowe. Ale czy to prawda, co ktoś napisał na 1 forum, że wystarczą ćwiczenia aerobowe i odrobina białka? No ta bene, znowu, fitatu mnie w uja robi. Bo znowu, powinno się liczyć współczynnik x LBM, gdzie współczynnik to np. 0.5 dla braku aktywności. A fitatu mi każe jeść min. tyle białka ile wychodzi przy współczynniku 0.9, co oznacza 10-20 godzin ćwiczeń aerobowych tygodniowo (LOL).

Eh, nie wytrzymie, nawet głupie schudnięcie to jak fizyka rakietowa.

Mam 32 lata, facet, 165cm, 90kg, 32% tłuszcz (LBM 62). Na razie parę razy w tygodniu rower stacjonarny po 1h. Mogę sobie ustawić cel na 1000 kcal (albo nawet 500) tak z d--y? Zależy mi na maksymalnej bezpiecznej utracie.
#odchudzanie #fitatu
blargotron - 1. Czy BMR się powinno liczyć od aktualnej wagi czy LBM? Bo mi się wydaj...

źródło: comment_1625946413RdORiL9Frt4K0a3YUEN7nX.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@blargotron: właśnie ten mem, co dostałeś jako obrazek, pokazuje co YT/IG zrobiły z branży fit. Ściek dezinformacji i ludzi, którzy nawalają pojecia nie znając ich znaczenia. A osoba będąca geniuszem jak ja wytłumaczy Ci to o wiele prościej.

Wyjeb pojęcia BMR/LBM oraz kalkulator do liczenia kalorii. Na zapotrzebowanie wpływa multum czynników, których nie sposób ująć w formule matematycznej (np, NEAT to jest spontaniczną aktywnośc). Jest to jeden wielki szacunek z
  • Odpowiedz
Chociaż wprowadziłem obwody i policzył se % tłuszczu, a więc zna LBM. W ogóle jest dużą rozbieżność między rożnymi narzędziami do liczenia. Idzie zwariować od tego.


@blargotron: żadne narzędzie nie wyliczy dokładnie. Na podstawie wagi liczysz przewidywane zapotrzebowanie energetyczne. Od tego cyk -500 jak chcesz robić redu, po 1.5-2 tygodniach zapisujesz wagę, pod koniec 3 tygodnia zapisujesz znowu. Jeśli szacunki były poprawnie, powinno być 1kg mniej. Jeśli nie, obliczasz na
  • Odpowiedz
@Kasahara:

Musisz zrozumieć, że nie jest mi łatwo to ogarnąć. Stąd Jackie Chan. Dzięki za pomoc.

Do tych metryk dochodzi co jeść. Nie wiem jak niby zjeść idealnie takie ilości składników jakie trzeba, rozumiem, że to nie jest konieczne? Np. dopiero odkrywam co jeść z białkiem. Np. orzechy, nasiona, migdały mają dużo ale dużo tłuszczu, a głupia fasola albo twaróg chudy mają znacznie lepsze proporcje. Fajnie jakby był automat, któremu podajesz listę
  • Odpowiedz
@blargotron:

To ile danego makroskładanika zależy od rodzaju diety, przyjętej taktyki, różne zestawiania mogą wywoływać różne reakcje, choć decydujący będzie sam bilans kaloryczny. Przy ustalaniu warto kierować się wrażliwością insulinową (zbadać glukozą i insulinę na czczo), lipidogramem. Nie musi być zawsze wszystko co do jednego grama.

Zalecałbym 2.0 może
  • Odpowiedz
@blargotron: 30kg to jakieś 30-60 tygodni. Wiec za rok jak nie polecisz w kulki bedziesz mial ta wage. Lecac 1-2kg/tyg sie odwodnisz. 2000-2500kCal bedzie odpowiednie. Jak nic nie robisz caly dzien staraj sie blizej 2000, jak masz aktywnosc i rower to sobie mozesz 2500 pozwolic i bedziesz chudnac.

B12, omege3, cynk, zelazo i magnez suplementujesz? Tluszczy nie demonizuj i staraj sie z 15-20% kCal z nich dostarczać.
  • Odpowiedz
Mówisz o BMR czy TDEE?


eh, nomenklatura mówi chyba tdee ale różne źródła mieszają te terminy więc nie jestem pewien. W praktyce nie ma to chyba większego znaczenia.

Jak mam to wyliczyć?


Porównujesz
  • Odpowiedz
@NPC_358034:

eh, nomenklatura mówi chyba tdee ale różne źródła mieszają te terminy więc nie jestem pewien. W praktyce nie ma to chyba większego znaczenia.


Hmm, jak nie ma, jak ameba bez ruchu jak ja ma PAL 1.4 minimum
  • Odpowiedz
Jak to wyliczyłeś? Bo mi wychodzi 7k/7 = 1000.


@blargotron: liczyłem wg przelicznika który znalazłem e nrvir 3,5k kcal = 1lbs, czyli jeżeli założyć że lbs to około pół kilo to 7k kcal to kilogram, co poniekąd pokrywało się z moimi notatkami w excelu

5 lat? To z jakiego pułapu startowałeś i gdzie
  • Odpowiedz
@blargotron:
im więcej wody pijesz tym większa szansa na odwodnienie, bo wypłukujesz elektrolity pij wody tyle ile potrzebujesz organizm się upomnij.

0.5-1kg/ tygodniowo (30-60tyg) 1 kg to mega optymistycznie, 0.5 to realistycznie, dużo osób w okolicach 60kg zmiany masy ciała tygodniowo mają na poziomie 100-300g.

1-2kg (30-15 tygodni) 1 kg to zazwyczaj pesymiści określają jako wolno bo wyliczyli, że mają ubytek tygodniowy na poziomie 14k kCal i chcą koniecznie 2kg a
  • Odpowiedz
liczyłem wg przelicznika który znalazłem e nrvir 3,5k kcal = 1lbs, czyli jeżeli założyć że lbs to około pół kilo to 7k kcal to kilogram, co poniekąd pokrywało się z moimi notatkami w excelu


Jest 7k kcal na 1kg. Czyli 1kg na tydzień to będzie 1000 dziennie a nie 500, jak napisałeś.

zaczynałem z 85 i chciałem zejść do 60 lub niżej, bo jestem dość niski i żeby mieć bmi w normie musiałbym zrzucić
  • Odpowiedz
@MegaZU0: Zacząłem pić tyle, ile sugerowała aplikacja (ok 3L bazowo, 4L ja ćwiczę na rowerze). Generalnie mam małe pragnienie teraz, jakbym pił w/g pragnienia to bym z 2L pił może.

Jak często jeździsz rowerem, robisz 10 tysięcy kroków, pracujesz fizycznie wybierz 2500kCal.

Jak rzadko jeździsz rowerem, rzadko chodzisz i masz homeoffice/bezrobocie to wybierz 2000kCal.

To jest TDEE? Nie ma więcej sensu przyjąć bazowy wydatek, czyli te 2000 i w razie potrzeb doliczać
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@blargotron: według mnie za bardzo starasz się to rozłożyć na czynniki pierwsze, przecież przez te 2 tygodnie, w których sprawdzisz swoje zapotrzebowanie metodą "na oko", tj. założysz powiedzmy 2k kcal, nie stracisz za dużo czasu (zakładając te 30-60 tygodni redukcji).

Jeśli chodzi o źródła białka to wykluczasz kompletnie mięso? Indyk, kurczak łatwo "wchodzą" a można nimi ładnie nabić białko.

Białko roślinne też jest ogólnie gorsze (pisałeś o kotletach sojowych), bo nie jest
  • Odpowiedz
@vomalio:

według mnie za bardzo starasz się to rozłożyć na czynniki pierwsze, przecież przez te 2 tygodnie, w których sprawdzisz swoje zapotrzebowanie metodą "na oko", tj. założysz powiedzmy 2k kcal, nie stracisz za dużo czasu (zakładając te 30-60 tygodni redukcji).


Jeżeli 2 tygodnie są miaro-dajne, to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@blargotron:

Nie, programista. Czemu sądzisz, że w finansach? :D Ja nie ogarniam ekonomii prawie w ogóle (szczególnie makroekonomii).


Zawsze jak rozmawiam z kimś z wykształceniem ekonomicznym to właśnie bardzo wszystko rozkłada na czynniki
  • Odpowiedz
@vomalio:

Zawsze jak rozmawiam z kimś z wykształceniem ekonomicznym to właśnie bardzo wszystko rozkłada na czynniki pierwsze.


Ludzie z analitycznym umysłem mają skłonność do analizy (analiza = rozkładanie na
  • Odpowiedz
pewnie że da radę, tylko pamiętaj żeby ci c---i nie urosły od soi ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Jak urosną, to będę miał chociaż darmowe mleko (tak, faceci mogą produkować małe ilości mleka). ( ͡° ͜ʖ ͡°)

nie są, mi po prostu ciężko traktować strączki jako
  • Odpowiedz