[rescogitans]

Moja żona czekala 1.5h w kolejce do lekarza w nocnej i swiatecznej opiece zdrowotnej w Scanmedzie na Armii Krajowej w Krk. Gdy od dluzszego czasu nikt nie wchodzil ani nie wychodzil z gabinetu postanowila pojsc do recepcji zeby zapytac wtf. wtem zadzwonil obcy numer. okazalo sie ze to lekarka z ukrainskim akcentem (ta za drzwiami) pytala gdzie chodzila ze jest chora i dala jej antybiotyk przez drzwi.
Czy to jest w ogole legalne?
#kiciochpyta #krajzgownaidykty #krakow #sluzbazdrowia #pytanie

[PlanetHell]

@rescogitans: ukrainski akcent jest legalny

[would_an_idiot_do_that]

@rescogitans: ( ಠ_ಠ) co to za traktowanie, może kontakt do rzecznika praw pacjenta?

[rescogitans]

@would_an_idiot_do_that: jest takie cos? nawet nie wiedzialem. ja watpie zeby to bylo zgodne z ich umowa z nfzetem

[J.....D]

@rescogitans: Absolutnie nie legalne i nie tylko nie zgodne z umowami co niebezpieczne dla pacjenta , rzecznik odpowiedzialności zawodowej i rzecznik praw pacjenta choć nie nastawiałbym się na jakąś reakcję po za upomnieniem.

[would_an_idiot_do_that]

@rescogitans: jest jest i w teorii właśnie po to żeby pomagać pacjentom od strony prawnej :) możesz po prostu zapytać o radę skoro żona się czuje pokrzywdzona, czy możecie coś zrobić i co. Więc słuchaj mireczka @Joel_MD: i uderzaj tu albo tu albo do obu miejsc. Bo może to nie pierwsza taka akcja lekarki a zachowanie po prostu głupie.