Aktywne Wpisy
kto waszym zdaniem zasługuje na miejsce i dlaczego #glupiewykopowezabawy #ankieta
Kto zasługuje na miejsce
- A 4.9% (10)
- B 36.9% (75)
- C 46.8% (95)
- D 11.3% (23)
Linnior88 +6
Mam mentalność starej baby , zamiast skakać po bolcach to lepie pierogi i pieke serniki , jestem też fanką serialu klan i przesiadywania w oknie
Lubię też narzekać na dzisiejsza młodzież która jest starsza ode mnie
Ciekawe kiedy zacznę słuchać radia Maryja
Lubię też narzekać na dzisiejsza młodzież która jest starsza ode mnie
Ciekawe kiedy zacznę słuchać radia Maryja
Mam dwie opcje kupna mieszkania -> którą opcję byście wybrali ?
Kupić mieszkanie w rodzinnym Białymstoku (55m2) warte 220tys zł. z czego rodzice dołożą mi się do tego mieszkania 120tys.zł, a mi zostanie do spłaty tylko 100tys.zł (na te 100tys. zł bym wziął kredyt)
Samemu iść w kierunku kupna mieszkania w Warszawie (ok. 40m2) za 400tys. zł ( w Warszawie obecnie wynajmuję kawalerkę) , przy czym tutaj rodzice mi się już nic nie dołożą bo to dla nich ryzyko. W przypadku Warszawy nie mam nawet na wkład własny 20%. 20% z 400tys. zł to 80tys. zł -> musiałbym najpierw uzbierać te 80tys. zł wkładku własnego zanim w ogóle mógłbym dostać kredyt.
Co wyście wybrali ?
Ja sercem jestem za Warszawą, ale pytanie czy to się 'opłaci'...
Plus jest taki że teraz możesz dostać też kredyt przy 10% wkładu własnego. Zatem do zebrania masz tylko 40 a nie 80k. Pomyśl też o jakichś miejscowościach wokół Warszawy, może być taniej, a w dobie pracy zdalnej to nie ma aż takiego znaczenia.
@Tukoruzi: jaki fikołek :D No to najwyżej sprzedasz i kupisz inne, przecież go nie porzucisz go :D
@mirelle: Nooo.. :D
Rób jak czujesz. Jeden woli mniejsze miasta, tym bardziej rodzinne; drugi będzie tęsknił za Wawą.
Ja też pracuje 100% zdalnie w dużym mieście i gdyby nie dziadkowie na miejscu (opieka nad kaszojadem) to chętnie bym się przeniósł do mniejszego miasta.