Wpis z mikrobloga

Żerańska polognesowa terenówka ANALOGowa

czyli

FSO Polonez Analog

Samochody w krajach komunistycznych, w momencie produkcji, często stają się podstawą do stworzenia kolejnych odmian względem bazowej wersji. Nie inaczej było z borewiczem aka ochódzkim czyli FSO Polonezem, którego od początku – zresztą jak każde inne auto w Polsce – wykorzystywano jako podstawę do wersji rajdowej, tworzono wersje pickup i zrobiono na bazie doświadczeń z nimi Trucka, zubażano lub wzbogacano, liftowano do wersji Akwarium, czy nowego MR91… Słowem, prawie wszystko, co tylko mogłoby być użyteczne i zwiększyć eksport. użyteczny niczym rdest

W pewnym momencie w FSO dostrzeżono potrzebę stworzenia wersji uterenowionej, będącej spadkobiercą prototypu Polskiego Fiata 125p Kombi 4x4, ale połączonej z walorami dostawczymi Trucka. Podobnie jak przy prototypie z lat 70., tak i tutaj postanowiono skorzystać z rozwiązań już istniejących. Możliwe też iż zdawano sobie sprawę z tego, że rodzime rozwiązania byłyby – delikatnie mówiąc – nieco rozczarowujące, zważywszy na fakt istnienia prototypu Tarpana 4x4 czy seryjnego ścierwa tfu Honkera, znanego ze „wspaniałej” jakości mostów oraz wyjących reduktorów.

Do współpracy zaproszono specjalistów z Instytutu Pojazdów Politechniki Warszawskiej – ich udział miał zminimalizować ryzyko wystąpienia wpadki w postaci wypuszczenia do produkcji seryjnej niedopracowanej konstrukcji; głównym kierownikiem zespołu był inżynier Mirosław Górski, pracujący przy wcześniejszych projektach z FSO. Prototypy nazywano Analog, których nazwa miała dotyczyć mocowania nowych elementów i zespołów do istniejących punktów montażowych standardowego nadwozia Poloneza.

Co ciekawe, przed wdrożeniem zagranicznych komponentów, w latach 1990-91 powstało kilka egzemplarzy z rodzimą blokadą mechanizmu różnicowego przy tylnym moście – zamontowano je w kilku Polonezach i FSO Trucku; sama blokada była sterowana początkowo mechanicznym cięgnem, a później elektromagnetycznie. Jeden z egzemplarzy badawczych (z tyłem z późniejszego Caro) posiadał inne usprawnienia i nazwę Analog 1.

Pomimo tego, pamiętając rodzime próby tworzenia seryjnych aut terenowych, w Analogu zastosowano reduktor czy skrzynię rozdzielczą z Subaru – wskutek tego rozwiązania samochód dysponował napędem na przednie koła, jednak miał możliwość dołączenia tylnej osi; z kolei jeden z egzemplarzy posiadał zmodyfikowany polonezowski tylny most z zamontowaną blokadą mechanizmu różnicowego. Poszczególne podzespoły pozyskiwano ze złomu lub BOMISu (Centrali Obrotu Maszynami i Surowcami).

Jeśli chodzi o nadwozie, to sprawa przedstawiała się różnie – wczesny, biały prototyp z 1992 roku – o oznaczeniu Analog 2 - był oparty o Trucka w wersji ST; do niego zaadaptowano skrzynię biegów oraz przekładnie z Subaru Leone, układ hamulcowy z Łady Samary, zaś przednie zawieszenie miało pochodzić z Moskwicza Aleko pickup 4x4, jednak zaniechano go na skutek uzyskaniu informacji o trudnościach we wprowadzeniu do produkcji tej odmiany.


Na bazie prototypowych FSO Atu z lampami z modelu Caro, stworzono dwa Analogi o oznaczeniu 3. W 1994 roku i później stworzono egzemplarze o oznaczeniu Analog 4, będące standardowymi Polonezami, które obrzynano za tylnymi drzwiami, zaś dziurę łatano pionową ścianą z szybą, za którą mocowano pakę ładunkową; całą dość dziwacznie wyglądającą konstrukcję osadzano potem na ramie. Różnice pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami dotyczyły detali pokroju tylnymi lampami, wycięcia błotników tylnych, kształtem tylnych drzwi czy orurowaniem i maską silnika; zależnie od prototypu, koło zapasowe było montowane przy burcie (Analog 4/1) lub leżało swobodnie na niej (Analog 4/2). Mówiąc wprost, egzemplarze posiadały maski z modelu MR91, MR91 z ’93 roku z dodatkowym przetłoczeniem oraz MR93 – jeden z egzemplarzy, z silnikiem Diesla XUD posiadał dodatkowy wlot; podobnie było ze światłami, montowano tylne lampy z FSO Trucka, ZSD Nysy/Warszawy 223/224 i PF 125p Kombi. Same wnętrza w poszczególnych egzemplarzach różniły się nieznacznie względem seryjnych aut – zmiany dotyczyły zazwyczaj lokalizacji dźwigni biegów w miejscu półeczki na konsoli środkowej, dodanego sterowania napędami i foteli Inter Groclin obecnych w każdym prototypie.

a jeśli chodzi o mechanikę…

Analogi posiadały nadwozia samonośne (Analog 1-3) oraz oparte o ramę (Analog 4). Zawieszenie oparto o kolumny McPhersona z przodu i wahacze wleczone ze sprężynami śrubowymi i drążkiem Panharda z tyłu – w razie seryjnej produkcji przygotowano wariant z resorami piórowymi z tyłu. Układ hamulcowy oparty był na tarczach z przodu i na bębnach z tyłu. W prototypach zastosowano większe ogumienie - pomimo tego same koła mimo wszystko sprawiały wrażenie o co najmniej rozmiar za małych. Samochód posiadał seryjne silniki, to jest benzynowe ochłapy 1.5 i 1.6 w wersji z gaźnikiem czy wtryskiem, oraz – jeden z nich – diesla z PSA XUD 1.9; ze względu na fakt zastosowania ramy, chłodnice montowano z tyłu komory silnika; sam silnik posiadał dodatkowe osłony miski olejowej. Napęd przenoszono na przednią oś poprzez pięciobiegową skrzynię z reduktorem - tylny most był dołączany; późniejsze egzemplarze posiadały stały napęd 4x4, chociaż egzemplarz o oznaczeniu Analog 4/5 miał sam napęd na tył.

Analogi w czasie konstruowania były intensywnie testowane na poligonach – dość powiedzieć, że wszystkie egzemplarze przechodziły próby terenowe, których wynik był całkiem zadowalający. Kierowcy testowi podkreślali dobre właściwości terenowe i zwrotność pojazdu; rama pojazdu czy podzespoły miały niezłą trwałość i nie sprawiały problemów.


Same egzemplarze, pomimo prototypowego charakteru, były pokazywane w 1994 i 1995 roku szerokiej publiczności, odnoszącej się z dużym zainteresowaniem do konstrukcji. Były także plany modernizacji niezbyt urodziwego nadwozia – szkice kilkunastu różnych wersji opracował Cezary Nawrot, stylista odpowiedzialny za m.in. koncept Warsa 2 czy Warszawę Kombi i Syrenę Mikrobus.

Ostatecznie plany ewentualnej produkcji Analoga zostały odsunięte na bok w związku z przejęciem FSO przez koreańskie Daewoo – Koreańczycy nie byli zainteresowani produkcją terenówki, ponieważ niedługo później mieli własne modele Musso i Korando montowane w Lublinie. Ponadto uważali słusznie konstrukcję za przestarzałą, nie mającą już racji bytu poza dostawczym Truckiem.


Do dzisiaj przetrwały prototypy Analoga 4 w rękach prywatnych i muzeów; sam Analog 2 znajduje się w stanie odbudowy; jeśli chodzi o Analoga 1 i 3, to nie znalazłem informacji o ich dalszych losach. Na bazie seryjnych Polonezów zbudowano także około kilkanaście mniej lub bardziej udanych replik.

#autakrokieta #polonez #samochody #motoryzacja #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #fso


na zdjęciu Analog 4
Pobierz SonyKrokiet - Żerańska polognesowa terenówka ANALOGowa

czyli

FSO Polonez Analog...
źródło: comment_1625335318SnqPPN3bNHhnyW2vwaDTSv.jpg
  • 33
Zwykła tablica z Wawra, pewnie 2000 lub początek 2001 roku. WT 04622.


@pingwinek_pikpoket: nope, w 2006 roku wprowadzono coś takiego dla wyróżników dwuliterowych (między innymi WT( ͡° ͜ʖ ͡°)), ale wycofano ze względu na fakt że gryzłby się z powszechnymi wówczas tablicami systemu z 1976r. czyli czarnymi blachami; we Wrocławiu jednak je przez pewien czas wydawano normalnie - a te to prędzej WTO a nie "WT0" (