Wpis z mikrobloga

Mam pytanie. Pewnie wiele osób wyjeżdżało i może ogarnia temat. Ile jestem w stanie miesięcznie zarobić na rękę (nie biorąc kosztów wyżywienia pod uwagę itp.)? Jeśli chodzi o prace to magazyn czy coś - bez żadnych kwalifikacji. Wiem ze pewnie dużo tez zależy od regionu. Ale może ktoś ma doświadczenie i chętnie się podzieli ( ͡° ͜ʖ ͡°) + zakwaterowanie idzie dostać jakieś przyzwoite od pracodawcy? Czy tylko i wyłącznie kontenery itp. przy takiej pracy.
#niemcy #praca #pracazagranica
  • 11
Pytanie:

"Ile jestem w stanie miesięcznie zarobić na rękę (nie biorąc kosztów wyżywienia pod uwagę itp."

Typowa odpowiedź Marka:

może praca na magazynie Gsl?


@Marek1991: xD

@FustanD: Kolego najpewniej wyjedziesz przez agencje wiec licz na 1100-1700€ na reke. Im wiecej chcesz zarobic tym wiecej bedziesz musiał zapier*alać. Znam takich którzy i 2k€ wyciagali przez agencje, ale to roboty. Praca 6dni w tygodniu na pelnej kurłie
@FustanD: Wszystko zależy od regionu, klasy podatkowej etc. Ja będąc na magazynie (miałem zawód Fachlagerist ze szkoły w DE) najniższą wypłate w jednej firmie miałem 1400 netto, a w drugiej między 1600-1800 eur. (Praca z reguły 8h i do domu, dwie zmiany, soboty wolne) I to wszystko na pierwszej klasie podatkowej w Niemczech. Także sądze, że bez żadnych kwalifikacji te 1200-1700 możesz ugrać.
@fajnypierozek: @PrawdziwyTibijczyk: rozumiem. Te 1100-1700 Eur to tak jak u kolegi niżej praca po 8h bez sobot? A co sądzicie o pracy sezonowej od 6-18 włącznie z sobotami i znajomi mówią ze im wychodzi 10k pln jakos. Stawka chyba 9.5Eur. Co sądzicie? Optymalny zarobek przy takiej ilości godzin? Bo chyba wychodzi 288 miesięcznie. Rozważałem to ale ostatecznie nie zgodziłem się.
@FustanD: bez sobót. Wszystko zależy od tego czy jedziesz na dłużej czy zapier*alac 2-3 miechy i do domu. Na krótką metę dasz rade tak pracowac po 288h, ale nie bedziesz mieć zycia. Kolejna sprawa to agencja/posrednik. Kazdy będzie obiecywał Ci złote gory bo na Tobie zarabiają. Bardzo czesto to co obiecują a to co zastaniesz na miejscu to 2 różne rzeczy.
@FustanD: Jeżeli jedziesz tylko zarobić szybki pitos to moze i warto jechać na taką harówkę. Ale moim zdaniem jechać zagranicę tylko po to żeby #!$%@?ć tak jak w Polsce (w jakimś Januszexie) to nie ma sensu. Wolałbym te 200-300 eur mniej zarobić i mieć świety spokój i czas dla siebie ew. dla znajomych.
@FustanD: w pierwszej pracy w DE w Bawarii z podstawową znajomością języka miałem 10.50 brutto +90 euro netto na miesiąc na paliwo, po 8 miesiącach i zmianie pracy od ręki na start dostałem 15.20 brutto z podwyżką na umowie do 22€ po 15 miesiącach za znacznie lżejszą pracę, bo poprawił mi się język, a bez niego by mnie nie zatrudnili, wszystko zależy jak trafisz.
Jak uderzasz przez agencję to jak już