[siema_byku]

Jaką masz motywację, lub miałeś do tego, żeby schudnąć?
#mirkokoksy #odchudzanie #chudnijzwykopem

[PodniebnyMurzyn]

@siema_byku: chęć schudnięcia
motywacja to szmata, raz jest a raz nie, stawiasz sobie cel ze schudniesz i konsekwentnie to robisz. Jak skonczy ci sie motywacja za tydzien to sie poddasz?

[jadalny_kasztan]

@siema_byku: byłem gruby

[Catmmando]

@siema_byku: oglądałem avengersów i jak zobaczyłem kapitana amerykę trzymającego helikopter na dachu to pomyślałem sobie "co by było gdybym ja miał tak trzymać helikopter albo bym musiał wisieć z helikoptera i się trzymać" i pomyślałem sobie, że wolał bym trzymać się niż spaść no i zacząłem odchudzać się i ćwiczyć

[Onkosfera]

@siema_byku: Choroba. Zakład z Bogiem(jak Ty mi tak, to ja zrobię to...) .
Chęć bycia szczuplejsza nigdy nie wystarczyła, zawsze w glowie pojawia się myśl "a niby dlaczego ja mam się dostosowywać do społeczeństwa, które mi mówi, że tylko chude jest cacy? Czy ja jestem tak głupia, żeby poddać się temu terrorowi?" No i za każdym razem z taką motywacją sprawa rypła( ͡° ͜ʖ ͡°)

[moakatanga]

@siema_byku: nie mogłem krwi regularnie oddawać, męczyłem się przy robocie fizycznej, schudłem ze 112 do 80kg a teraz 94 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[siema_byku]

@PodniebnyMurzyn: no z reguły to tak właśnie to wygląda, że po intensywnych weekendach odechciewa sie diety

[moakatanga]

@Onkosfera: to udało się czy nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Onkosfera]

@moakatanga: Udawało się z innymi motywacjami. Teraz niestety jestem zdrowiuska, bez celu wyższego, to i zapasiona( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pannakota]

że po intensywnych weekendach odechciewa sie diety

@siema_byku: No to musisz sobie zadać zajebiście ważne pytanie - co jest dla ciebie ważniejsze - zdrowie czy "intensywne" weekendy.

[siema_byku]

@pannakota: jak co chwile mam jakies urodziny kogos/wesela :/ ciezko odmowic, jak wszyscy imprezuja

[moakatanga]

@Onkosfera: W sumie jak u mnie, pandemia, brak ruchu, siedząca praca i plus 16kg XD tyle że swoją drogą to za szybko schudłem bo 32ki w 4 miesiące ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[siema_byku]

@pannakota: zreszta troche lubie alkohol i #!$%@? sobie fast fudzika jakiegos eh jestem scierwem ludzkim

[pannakota]

ciezko odmowic

@siema_byku: No to się męcz ¯\_(ツ)_/¯ Ci ludzie pójdą do przodu, a ty nadal będzie smutnym grubaskiem.

[krzat]

@siema_byku: Ludzka psychika to niezła #!$%@?, powodów do schudnięcia są miliony, a i tak czasem zwycięża paczka chipsów.

[Onkosfera]

@moakatanga: To chyba efekt jajo, ciesz się że tylko taki. Ja tam systematycznie się pasę co rok kilo, dwa, plus po ciążach dramat, postanowiłam że zamykam warsztat na kłodkę, bo nie chcę wyglądać jak szafa trzydrzwiowa.

[siema_byku]

@Onkosfera: @krzat: @pannakota: @moakatanga: czekam na jakies magiczne zdanie ktore sprawi ze mi przeskoczy w glowie zebym nie byl ulancem ale jeszcze nie znalazlem takiego

[pannakota]

@siema_byku: Jest takie magiczne słowo ale to tylko działa jak ci lekarz powie - insulinooporność.

[Onkosfera]

@siema_byku: Zachorujesz, to schudniesz. Ktoś Ci zrobi w życiu emocjonalny kipisz, to też schudniesz. A żeby nie być ulancem? #!$%@? z tym nie wygrasz taka natura ludzka, jak masz to żresz, to atawizm, Twój prymitywny organizm myśli że za chwilę możesz nie mieć a co w brzuchu to Twoje

[Onkosfera]

@siema_byku: Teraz mi się przypomniało: trafiłam na dość sensowna broszurkę. Oczywiście gówno mi pomogła, ale dała do myślenia. Tam nie ma żadnego durnego kolczingu, tylko wyjaśnienie czemu #!$%@?. Na tym można oprzeć plan zmian

[t.....t]

@siema_byku: estetyka i sprawnosc fizyczna, zeby ladnie wygladac na sekcji.