Aktywne Wpisy
![cuks](https://wykop.pl/cdn/c3397992/cuks_eEiEzkcwBy,q60.jpg)
cuks +31
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
![Pink_Floyd](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Pink_Floyd_BbT8HWhhon,q60.jpg)
Pink_Floyd +19
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Mirabelki, czy chodzicie do klubów same z koleżankami mając niebieskiego?
Mircy, co sądzicie o sytuacji, że Wasz różowypasek chodzi z koleżankami do klubów?
Poznałem w tym roku super dziewczynę na tinderze, tak się złożyło, że od niedawna jesteśmy razem. Wszystko jest niemal idealnie, różowa cudowna z charakteru, uroda obiektywnie 8/10, dla mnie 9. Przeszkadza mi jedynie to, że różowa chodzi z koleżankami singielkami do klubów. O ile nie mam problemów ze zwykłym wyjściem na miasto we własnym gronie, bo przecież każdy takiego potrzebuje, to te kluby mnie denerwują. Raczej chodzi się tam w dość wiadomym celu i w związku to tak wydaje mi się niezbyt fair. Będąc singlem też czasem chodzę, ale w związku jakoś mi się to nie widzi. Poprzednie moje różowe raczej babskie wyjście organizowały na wino, film itp. Rozmawiałem z nią o tym to skończyło się kłótnią, że jestem zazdrosny, nie mam zaufania i ją ograniczam. Krótki staż związku, więc może nie mam takiego zaufania, ale! zanim zostaliśmy parą, a już się znaliśmy to miała sytuację z jakimś facetem z klubu. Powiedziała mi o tym zanim zostaliśmy parą, trochę się zdenerwowałem, ale no nie byliśmy wtedy razem, ledwie się spotkaliśmy. Różowa zapewnia o swojej wierności, ale z clubbingu rezygnować nie chce, a mnie gdzieś ta sytuacja siedzi.
Czy sądzicie, że moja reakcja była za miękka i będzie to teraz wykorzystywać? Faktycznie za mało jej ufam? Może rzeczywiście przesadzam? Przecież nie będę z nią chodził i jej pilnował, może być podrywana gdziekolwiek.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikarozowychpaskow #rozowypasek #niebieskipasek #tinder #kluby #psychologia #anonimowemirkowyznania
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60d875f7687918000a216615
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Znajdź sobie dorosłą kobietę, a nie dziewczynke.
Komentarz usunięty przez autora
W ogóle ile ma lat i Ty ile ?
Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: np. napić się z ziomkiem piwa, albo w przypadku lasek potańczyć? Kluby to nie burdele są lepsze i gorsze, a spokojnie mogłaby robić coś gorszego. Jak będzie Ci chciała dorobić rogi to to zrobi i ty nic na to nie poradzisz.
Moim zdaniem to dosyć ważny problem, taka podstawa w związku by ustalić takie rzeczy. Im szybciej tym lepiej bo jak się nie dogadacie to cóż... będziecie się męczyć.
To że Ty szajs wyrywać dupy, nie znaczy, że każdy idzie tyljo w tym celu.
Zaakceptował: karmelkowa
OPie, dam Ci szczerą radę - nie angażuj się emocjonalnie w tę relację. Moim zdaniem Twoje obawy są uzasadnione, tym bardziej, że laska już kiedyś pruła się z typem z klubu. Zaufanie do kobiety warto budować na podstawie tego co robi, a nie tego co mówi.
Jeśli Wasza rozmowa na ten temat zakończyła się kłótnią, to raczej nie ma sensu próbować dialogu ponownie. Masz dwa wyjścia:
1. Zakończ znajomość. Im dłużej będziesz to ciągnął, tym bardziej będzie bolało później. To nie jest materiał na żonę.
2. Ewentualnie po prostu wrzuć na luz, nie kłóć się z dziewczyną i potraktuj ją bardziej jako FWB, a nie poważną życiową partnerkę. Ciesz się życiem, bzikaj i tak jak napisał @Don_Bandolero - również wychodź
Jednak uważam, że wszystko ma swoje granice i wypada ustalać wyważone zasady. Większośc ludzi na imprezach pije, a gdy pije, hamulce się nieco luzują. Atmosfera zykle nie sprzyja wierności. Niczego nie sugeruję, nie znam Twojej kobiety, ale takie cykliczne wypady na pewno nie służą budowaniu spokojnej relacji.
Zaakceptował: karmelkowa
- możesz pozwolić lasce być sobą (bardzo zapunktujesz), ale jeśli ona nie potrafi się kontrolować to będzie lipa. Z drugiej strony jeśli ma Cię zdradzić to i tak to w końcu zrobi. Co by jednak nie mówić, klub jest świetnym miejscem do tego.
Zdefiniuj co to znaczy, że "miała sytuację z jakimś facetem z klubu". Zatańczyli sobie razem? Całowali się? Czy też był