Wpis z mikrobloga

Hej, pytanie do #rozowepaski, ale może i niebieskie coś podpowiedzą ;)
W pracy w #korposwiat w swojej #pracbaza poznałem super dziewczynę z którą mega się dogaduję(jest na okresie próbnym 3 miesiąc zaraz). Ona ma 22 lata ja zaraz 25. Ogólnie laska 10na10 i wzdycha do niej cała "męska" część firmy. Fart chciał, że mamy razem zmianę i ten sam dział ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ona niedawno się rozstała po 5 letnim i pierwszym związku, więc postanowiłem ją zaatakować :D
Ja jakoś nigdy nie miałem powodzenia i najdłuższy związek trwał pół roku, a na dodatek drugi rok jestem sam i nie bawiłem się w randki itd.
Z mojej perspektywy jest super, ale to zauroczenie, bo często gadamy, a ona pisze, że jestem spoko i mega zabawny. Problem w tym, że czuję lekki #friendzone Próbowałem ją ze 2 razy wyciągnąć w tym miesiącu gdzieś po pracy to się wywijała... Ostatnio lekko jej zasugerowałem, że skoro jest nowa w pracy a ja jej we wszystkim pomagam jak tylko mogę to wreszcie by mogła postawić obiad i piwko.
Początkowo olała temat, ale potem na następny dzień mnie zaprosiła na przyszły weekend. :D Chociaż mam wrażenie, że zrobiła to na lekkie "odwal się".
Od tamtej pory, czyli kilku dni zrobiła się lekko zamknięta i mało co się odzywa i pisze, chociaż dzisiaj coś zagadała.
Pytanie do różowych. Czy mogę już już działać i robić konkretne kroki w jej kierunku. Mija już 2 miesiąc znajmości, więc zaraz będę zwykłym kolegą z pracy ;) Za tydzień lecimy na wspólny obiad i nie wiem czy proponować dalsze spotkania.
Ona po prostu jest tak zajebista i każdy o niej tak mówi, że mam wrażenie, że nie mam żadnych szans i dostanę kosza, a głupio będzie mijać się w pracy potem. Odbija mi na jej punkcie.
Przebywając z nią i pisząc za cholere nie wiem czego ona chce.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #milosc #podrywajzwykopem #podryw #zwiazki #wychodzimyzprzegrywu #niebieskiepaski #pytanie #pytaniedorozowychpaskow
  • 59
@Giovanna95: Co masz na myśli mówiąc o ubiorze? xd
Rozmowa powinna się kleić, bo po pracy potrafimy gadać o wszystkim i o niczym przez kilka h... Co do tego spotkania, skoro ona mnie zaprosiła to mam czekać na jej cynk co gdzie i jak? Czy wziąć sprawy w swoje ręce i po prostu samemu po nią przyjechać, wybrać miejsce a ona niech "płaci" :D
@Nabuchodonzor: Ja bym na Twoim miejscu czekała na cynk. Zasugerowałeś spotkanie i wystarczy, teraz jej zadaniem jest dociągnąć to do końca, zaproponować termin, miejsce. A co do ubioru miałam po prostu na myśli to, czy będzie jakoś ładniej ubrana, "wystrojona", czy tak na luzie, zwykle. Z reguły jak facet podoba się kobiecie i ma ona jakieś nadzieje i oczekiwania to chce mu się podobać, szczególnie jak jest to wyjście poza pracą.
@Nabuchodonzor: Jeżeli faktycznie tak jest i laska jest po ciężkim rozstaniu, to trzeba być z tym ostrożnym. Ciężkie rozstania mają to do siebie że ich konsekwencje emocjonalne ciągną się długo i boleśnie, człowiek po czymś takim nie widzi możliwości wejścia prędko w nową relację, bo ciągle myśli o drugiej osobie i wtedy najlepiej usunąć się w cień.
@Giovanna95: Dzięki za radę, zawsze to coś i chociaż lekko zwrócę uwagę na to napisałaś :D
Co do jej rozstania to dziwna akcja, bo część jej "koleżanek" mówiła, że już mieli planowy ślub itd. Mimo wszystko po tej krzywdzie jakiej jej wyrządził były i tak jest mega otwarta i uśmiechnięta ;)
Zostaje mi nie świrować na jej punkcie i zachowywać się normalnie. Wszystko w swoim czasie. Jak to mówią kto nie
@Nabuchodonzor: Masz już 25 lat, musisz pamiętać o konsekwencjach swoich działań. To, że w korpo ktoś jest w związku, nie świadczy o niczym, co by nie zgadzało się z tym, co napisałem. U tych par również istnieję ryzyko, które określiłem ja oraz moi przedmówcy. Sam osobiście znam sytuację, gdzie kierownik stracił posadę po odkryciu jego związku z podwładną(która zdradziła dla niego swojego męża, ale to mniejsza z tym). Jest to ryzykowna
@Szejker-Szejker: Zajebiście :D Tzn spotkanie było "normalne", ale nasza relacja tak jakby poszła do przodu. Wiedzieliśmy się już kolejny raz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gadamy bardzo często i chyba idzie to w dobrą stronę.. Nie naciskam mam dużo czasu i tak widzimy się na co dzień. Jeszcze do końca nie mogę jej wyczuć, ale wątpię, że jakieś lasce chciałoby się wychodzić co jakiś czas z typem z