Wpis z mikrobloga

tl;dr: muszę Wam kogoś przedstawić. a tak w ogóle to moderacja nie powiem co

Mój wpis z #rozdajo różnych rzeczy i reklamą @palexpres spadł z rowerka. Ktoś się zesrał pewnie, że susze CBD i CBG są nielegalne, a przecież są, więc w najbliższym czasie spodziewam się też bagiet w domu, acz bagiety u mnie w chacie są zawsze mile widziane.

Rozdajo wygrał @Soviel, który wrzucał może nie tyle śmieszne rzeczy, co wrzucił ich dużo - chyba bardzo mu zależy na przesyłce. Tak więc zapraszam Cię @Soviel na priv, acz uprzedzam, że w przesyłce nie znajdziesz ani moich majtek ani benzo.

Dziś spotkałam się z moją psiapsi z ostatniego pobytu. Bierzemy podobne leki na podobne zaburzenia i naprawdę czuję, że to w jakiś sposób moja bratnia dusza. Opowiadałam jej o ostatniej terapii i strasznie łamał mi się głos. Mam wrażenie, że biorę za dużo wenlafaksyny, żeby zdać sobie sprawę z tego co się dzieje. Po powrocie wróciłam do pustego domu (mąż w pracy) i próbowałam poczuć jakieś #feels, ale nie udało mi się. Dziś jednak chciałabym Wam przedstawić trzy osoby.

S. - ma 27 lat, mieszka w Gdańsku, ma fantastycznego męża, ma swoją firmę, jest kobietą sukcesu. Cały czas dąży do perfekcji we wszystkim, co robi. Jest pomimo tego bardzo empatyczna i gdyby mogła, pomogłaby każdemu, w szczególności jeśli chodzi o zdrowie psychiczne. Jest bardzo pracowita, a klienci ją uwielbiają. Spisuje się na medal przy każdym powierzonym jej zadaniu. Z resztą zdobywa nie tylko sympatię klientów, ale też wszystkich osób dookoła siebie. Jest bardzo blisko bycia idealną, jednak jak już chwyta ten ideał za nogę, to ten ideał jej #!$%@? i tak w kółko. Chciałaby, żeby wszyscy dookoła niej byli szczęśliwi i ją kochali. Sama nosi na głowie dready, bo marzyła o nich od dzieciaka i teraz w końcu wygląda tak, jak zawsze chciała. Ma tatuaże i ma cięty język. Docenia to, gdzie jest, ale cały czas jej mało. Cały czas mknie wyżej, dalej. Nie potrafi cieszyć się niczym zbyt długo. Biegnie gdzieś, ale nie wie do końca gdzie. S. ma motorek w dupie i najchętniej nigdy by nie spała tylko cały czas coś robiła. Nie potrafi walnąć się na wyro i odpoczywać. S. nienawidzi Karoliny.

Karolina - ma 11 lat. Ubiera się na czarno, co bardzo nie podoba się jej rówieśnikom, którzy się z niej śmieją. Uwielbia się uczyć, jednak nie lubi chodzić do szkoły, bo tam na każdym rogu czają się wrogowie i prześmiewcy. Do domu jednak też nie lubi wracać, bo tam zaraz obok ciepłego obiadu czeka na nią #!$%@? - za syf w pokoju, za 2 z matmy, za zagrożenie z chemii i za nic. Kiedy tylko może to płacze. Codziennie siedzi do 2-3 w nocy i pisze ze swoimi internetowymi przyjaciółmi, bo prawdziwych nie ma. Często się tnie i marzy o śmierci. Przed Karoliną codziennie stawiane są trudne zadania, którym nie zawsze jest w stanie podołać. Czasem chciałaby się poddać, ale nie ma pozwolenia od rodziców na płacz, słabość czy czucie czegokolwiek. Jest bardzo wrażliwa. Drażni ją długotrwały hałas czy kolorowe obrazy. Boi się pająków, rzygania i dentysty. Często ją coś boli. Często sobie coś złamie czy zachoruje, co powoduje złość u jej rodziców. Jest zmęczona. Bardzo chciałaby się poddać, ale nie może. Bardzo chciałaby umrzeć. Pierwsze myśli samobójcze miała rok temu, w wieku 10 lat. Obiecała sobie, że zabije się zaraz po pierwszej miesiączce, bo chce zobaczyć jak to jest mieć okres. Rodzice ciągle na nią krzyczą, ciągle są na nią źli, ciągle ją pouczają. Nie pozwalają jej być dzieckiem. Chcieliby, żeby była idealna, cokolwiek to dla nich znaczy. Ma długie rozpuszczone włosy i słucha Comy. Do szkoły nosi glany, żeby móc się bronić przed rówieśnikami. Karolina dużo śpi i jest wiecznie zmęczona. Karolina nienawidzi S.

Monika Olejnik - próbuje zapanować nad tymi dwoma osobami, chociaż strasznie #!$%@? jej to wychodzi. Monika prowadzi tag #psychonudles na Wykopie - dystansuje się od tej #!$%@? kłótni i opisuje to w internecie. Wydaje się być wszechwiedząca i wszędobylska, ale gdyby tak rzeczywiście było to nie miałaby problemów wychowawczych z S. i Karoliną. Monikę martwi to, że dziewczyny nie potrafią się pogodzić. Że obie mają dziury w mózgu i nie pamiętają ważnych/złych/śmiesznych wydarzeń. Monika chciałaby, żeby w końcu było normalnie, ale nie ma narzędzi, które pozwoliłyby jej na to. Monika często chodzi do psychiatry i psychologa opisując zupełnie różne zdarzenia w zależności od tego, czy kłótnię aktualnie wygrała S. czy Karolina.

Wszystkie trzy są #!$%@? i nienawidzą siebie nawzajem. Nie są siostrami ani przyjaciółkami. Każda chciałaby wygrać i przejąć władzę nad pozostałymi, ale gdy to się dzieje, zaraz druga i trzecia się #!$%@?ą i finalnie wychodzi z tego jedna wielka awantura.

Brzmi to jak wyznanie kogoś ostro #!$%@?, ale może właśnie taka jestem? A może jest więcej osób, które tylko siedzą i patrzą i się nie odzywają?

"- Kim jesteś?
- Ja naprawdę nie wiem kim jestem proszę pana. Wiem, kim byłam dziś rano, ale zmieniłam się już tyle razy.
- A co chcesz przez to powiedzieć? Wytłumacz się.
- Nie mogę SIĘ wytłumaczyć, bo nie jestem sobą.
- A kim jesteś?
- Aaaa, tego właśnie nie wiem. Nie pamiętam już niczego w sposób normalny.
- A czego nie pamiętasz?
- Niczego."

#psychonudles #psychiatria #depresja #zaburzeniaosobowosci
  • 9