Aktywne Wpisy
JohnCasey +11
Macie kubeł zimnej wody na wasze ćpuństwo ukraińskiej propagandy:
-Rosja przystępowała do inwazji z liczbą niecałych 3 tys. czołgów w linii, głównie T-72, ale także T-80 i T-90. Do tego trzeba dodać 10 tys. czołgów wszystkich trzech typów w rezerwie oraz niewiadomą liczbę bardzo przestarzałych T-62 i T-64. Nie wiadomo, w jakim stanie znajdują się czołgi w rezerwie, jednak liczby robią wrażenie.
-Ile z tych 3 tys. czołgów, plus pewnie kilkuset dosłanych
-Rosja przystępowała do inwazji z liczbą niecałych 3 tys. czołgów w linii, głównie T-72, ale także T-80 i T-90. Do tego trzeba dodać 10 tys. czołgów wszystkich trzech typów w rezerwie oraz niewiadomą liczbę bardzo przestarzałych T-62 i T-64. Nie wiadomo, w jakim stanie znajdują się czołgi w rezerwie, jednak liczby robią wrażenie.
-Ile z tych 3 tys. czołgów, plus pewnie kilkuset dosłanych
Kto by przypuszczał, że to Chiny staną się orędownikiem pokoju na świecie, a USA tymi którzy sprzedają śmierć i zarabiają na wojnie.
https://www.money.pl/gospodarka/chiny-przedstawily-swoj-plan-pokojowy-dla-ukrainy-6869885532949088a.html
Swołocz będzie się cieszyła, że wojna trwa. Nie obchodzi ich, że giną zwykli ludzie tacy jakich mijamy na co dzień na ulicy.
Myślą, że dokopią putinowi czy pieskovi. Nie dokopią, wojna się skończy, a odpowiedzialni za nią będą żyli w bogactwie do końca swoich dni.
Na wojnie tracą tylko
https://www.money.pl/gospodarka/chiny-przedstawily-swoj-plan-pokojowy-dla-ukrainy-6869885532949088a.html
Swołocz będzie się cieszyła, że wojna trwa. Nie obchodzi ich, że giną zwykli ludzie tacy jakich mijamy na co dzień na ulicy.
Myślą, że dokopią putinowi czy pieskovi. Nie dokopią, wojna się skończy, a odpowiedzialni za nią będą żyli w bogactwie do końca swoich dni.
Na wojnie tracą tylko
Aktywne Znaleziska
A mówię oczywiście o wykręcaniu kota ogonem tudzież hipokryzji.
Właściwie każda rzecz, o którą prawaki mają pretensje do innych grup, jest obecna w Polsce w sto razy mocniejszym prawackim, często zinstytucjonalizowanym wydaniu.
Zakaz mowy nienawiści i wyższe kary za przestępstwa z nienawiści? Gdybyście nie wiedzieli, to polski kodeks karny jak najbardziej to już od lat przewiduje: ze względu na pochodzenie, kolor skóry i wyznanie, art. 119, 256, 257. I nikomu to nie przeszkadza. Żaden prawak nie krzyczy o ograniczaniu wolności słowa i państwowej knadze. Te określenia padają dopiero wtedy, gdy ktoś wspomni, że do tej listy należałoby dopisać np. orientację seksualną. Oj, jaki wtedy jest krzyk o tęczowym faszyzmie.
"Śnieżynkowatość" lewicy? No to w Polsce mamy wielki oburz np. na tęczowe godło, na podważanie zasług żołnierzy wyklętych czy na każdą krytykę Kościoła katolickiego. Ten ostatni oburz jest na dodatek wsparty bardzo często wykorzystywanym przepisem kodeksu karnego o "obrazie uczuć religijnych". Choćby wczoraj ksiądz-pułkownik zeznał w sądzie, że czuje się "straumatyzowany" faktem rzucenia jajek w kościół po "wyroku" "TK" w sprawie aborcji; sprawczyni tego strasznego czynu grożą 2 lata więzienia.
Wchodzenie lewicy z ideologią do szkół i urzędów? W Polsce coś takiego w ogóle nie miejsca, w przeciwieństwie do narzucania jedynej słusznej religii i jedynej słusznej katolicko-martyrologicznej wizji dziejów. I znów, nie widzę narzekań, wręcz przeciwnie, nagle ideologia staje się "obroną wartości". Wyobraźcie sobie, co działoby się w mediach i codziennych rozmowach międzyludzkich, gdyby ministrem edukacji był jakiś lewicowy odpowiednik Czarnka albo tej małopolskiej kurator. A co się dzieje teraz? Nic. O zastępach księży w policji, wojsku i urzędach nawet nie wspominam.
Ideologia na uniwersytetach? Na państwowych uczelniach jest pełna swoboda prowadzenia badań i mamy tam pokaźną reprezentację konserw. A że jest ich mniej niż liberałów? To fakt, bo jakoś tak się składa, że statystycznie z poziomem wykształcenia mocno rośnie otwartość na innych. Ale nikt konserw nie wypycha. A co się dzieje na finansowanych z publicznych pieniędzy uczelniach katolickich, KUL-u, UKSW itd.? Tam nagle instytucjonalny brak "lewaków" i zapisy w statutach, że badania muszą być zgodne z katolicyzmem, już nikomu nie przeszkadzają. Wszak Kościołowi wolno więcej.
Cenzura? Prawaki "cenzurą" nazywają autonomiczne decyzje prywatnych serwisów, które to decyzje na dodatek są zazwyczaj dobrze uzasadnione. Nie nazywają natomiast cenzurą wspomnianych wcześniej, funkcjonujących i regularnie wykorzystywanych przepisów kodeksu karnego, bo te służą ochronie prawackiej wizji świata, więc to już nie cenzura, a słuszna walka z lewactwem.
Finansowanie określonych grup? Prawaki nie mogą przeboleć kilkuset tysięcy na hostel dla osób LGBT wyrzuconych z domu (i oczywiście nie tylko LGBT, przecież nikt orientacji sprawdzać nie będzie), ale nie przeszkadzają im setki milionów na Rydzyka, prawackie wystawy i czasopisma czy fundusz kościelny, o półtora miliarda rocznie na religię w szkołach nie wspominając.
Tożsamościowa polityka? Wyobraźcie sobie, jaki kwik by się podniósł, gdyby np. Bodnar przyszedł do Sejmu w tęczowej koszulce. Ale gdy "Rzecznik Praw Dziecka" zdawał raport ze swojej działalności w antyaborcyjnym t-shircie, to wszystko jest w porządku. Raport, w którym niewiele było o zapaści psychiatrii dziecięcej, o negatywnych skutkach lockdownu dla młodzieży, o rozpierdzielu w szkołach, o gwałtownym wzroście depresji u dzieci. Nie, najważniejsze było oczywiście "życie poczęte".
Mówiąc krótko, prawakom wolno wszystko, liberałom nie wolno nic. I nie mówię tu nawet o obowiązującym prawie, tylko podejściu społeczeństwa. Gdyby liberalny rząd choćby w jednej setnej zachowywał się jak nasze prawaki, to zostałby natychmiast wywieziony na taczkach, a krzykom o "lewicowym faszyzmie" nie byłoby końca. Ale gdy, przykładając tę samą miarę, żyjemy w prawackim super-hiper-megafaszyzmie, to już wszystko jest w porządku: ot, demokracja, a jak ci się nie podoba, to idź do urny za 4 lata.
#bekazpisu #bekazprawakow #lgbt #gorzkiezale
Komentarz usunięty przez moderatora
@Atomizer69: Sorry, ale tak naprawdę na europejskie standardy to ja też jestem konserwatystą, po prostu nie jestem prymitywnym zwierzęciem xD
I nie trzeba być katolem bijącym pokłony przed księdzem aby mieć generalnie bardziej konserwatywne poglądy (tylko że to jest konserwatyzm w europejskim rozumieniu tego słowa - taki raczej cywilizowany już) a to właśnie z tym się kojarzy w
@IrracjonalnaProweniencja: "Prawackim" (kościółek, kobiety do garów, Polska mistrzem Polski, hatfu na każdego odstajacego od normy) to może, ale prawdziwie prawicowym, rozsądnym (wolność jednostki, odpowiedzialność, każdy kowalem swojego losu) to nigdy nie było, nawet przed wojną.
@Simeonbarnaciakov: Nie ma to jak poparte dowodami tezy, nie to co te straszne „prawaki”, zmyślają i używają chłopskiego rozumu.
@IrracjonalnaProweniencja: I w zasadzie vice versa. Akurat naszych prawaków i leweków łączy jeden duch, miłość do zamordyzmu państwowego.
Jedyna osoba z urojeniami to OP
katolicyzm to wartość na której zbudowany jest nasz kraj, urojenia tęczowych nie są żadną wartością, są brakiem wartości, na nich nic nie zbudowano i nic się nie zbuduje
Tak że nie, nie vice versa. I dokładnie o tym
@jozef-dzierzynski: Bla bla bla.
@jozef-dzierzynski: Bla bla bla.
@jozef-dzierzynski: Zdjęcie masz podane, a skąd wziął się symbol to sobie wyguglaj.
@jozef-dzierzynski: Może i jestem kobietą z penisem, natomiast ty na pewno jesteś osobą bez mózgu.
@IrracjonalnaProweniencja: Dużą część tego zamordyzmu mają wspólną i w nim są zgodni.
No fakt. Zawsze można mieć nadzieję, że nie spełnią swoich postulatów.
ostre słowa na kogoś kto zrównuje religie która zbudowała nasz kraj do bandy osób z zaburzeniami psychicznymi
@jozef-dzierzynski: Religię, czy zbiorową psychozę? Wiara w coś, co nie istnieje, to też zaburzenie psychiczne.
mógłbyś udowodnić? skoro mówisz że nie istnieje to pewnie masz dowody, nie?
@jozef-dzierzynski: Polecam zajrzeć na mój profil i odwiedzić tag z fragmentami książki którą czytam, może dowiesz się kilku ciekawostek związanych z KK. Poczytasz jak budowała ta religia nasz kraj i może uda Ci się dojść do jakiegoś wniosku np. dlaczego jest teraz tak, a nie inaczej.
@IrracjonalnaProweniencja: Emigruj. Szkoda życia, nie warto.