Wpis z mikrobloga

@Felix_Felicis: I od razu wiadomo dlaczego Dmowski i prawacy byli tacy prorosyjscy, a socjaliści proastriaccy. Prusacy znieśli pańszczyznę zdaje się za Napoleona, Austriacy po Wiośnie Ludów, a Ruscy jako ostatni w 1863 i do końca lizali się z postfeudalnymi pasożytami po dupciach. Bida, nędza i zamordyzm ale przynajmniej po konserwatywnemu
  • Odpowiedz
  • 0
@posso Ale po co? Starówka to starówka. Stare miasta często nie należą do centrów miast. Podobnie jak dzielnice rządowe, zamki prezydenckie i parlamenty.

Centrum Warszawy to duży węzeł komunikacyjny, biurowce, sklepy. Wszystko tak jak być powinno.
  • Odpowiedz
@Jaca656565: Nie, Dmowski uważał, że kultura rosyjska nie jest zagrożeniem, bo jest niższa od polskiej. Zagrożeniem w jego opinii były Niemcy, które stwarzały większe ryzyko germanizacji. Dlatego uważał, że Rosja jest mniejszym złem, bo potencjalnie prostszym do przetrwania i pokonania.
  • Odpowiedz
@Felix_Felicis: Akurat Łódź to jeno z niewielu jak nie jedyne miasto w Polsce, które miało RiGCZ w czasach swojej świetności


@Tessadija: Jakiś w ogóle cymbał tę grafikę robił.
W zaborze austriackim to psy dupami szczekały i była bieda z nędzą. Pruski najmocniej skupiał się na wynaradawianiu i byliśmy tam obywatelami drugiej kategorii, ale tak, Wielkopolska się dobrze rozwijała jako zaplecze rolnicze tego kraju. Z rosyjskim natomiast to najgorzej
  • Odpowiedz
@Felix_Felicis: no niby Austro-Węgry to najlepszy zabór bo kto by nie chciał mieszkać w kraju z WIedniem, Budapesztem i Adriatykiem, Krakowem Lwowem i Pragą + względnymi wolnościami wyznaniowymi czy kulturalnymi.

Ale Łódź to było jedynie prawdziwe przemysłowe miasto w Polsce (może dlatego, że nie tworzone przez Polaków ;) ). A potem zawsze i nawet za IIRP gnojone (rząd centralny nie chciał np. dróg do Łodzi budować tak żydowskich burzżujów nie
  • Odpowiedz