Wpis z mikrobloga

Pytanie do specjalistów.
Naniosłem parę warstw farby ze spraya Montana na ramę roweru i w sumie wszystko wyszło bardzo ładnie, ale powstały gdzie nie gdzie male gródeczki, więc postanowiłem potraktować je papierem ściernym 1000, który poradził sobie z nimi bezbłędnie, tylko że teraz farba w jednym miejscu jest jaśniejsza w drugim ciemniejsza (nawet po przeczyszczeniu, przepłukaniu ramy) - nie zdarłem farby oczywiście do podkładu.

Nie mam pojęcia czemu się tak stało i pomyślałem, że nanoszenie na to bezbarwnego nie ma sensu bo będą takie prześwity, dlatego też naniosłem kolejną warstwę lakieru zakrywając to przebarwienia, ale znów powstały mi gródki. Aktualnie nie wiem czy nanosić bezbarwny na nie, czy jest na to jakiś sposob zeszlifowania. Nie mam już prawie spraya i nie chce szlifować aby znow nie powstały przebarwienia w kolorze.

Jakiś pomysł jest na to/rozwiązanie?

#malowanie #lakiernictwo
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@imdejv1 takie wystające wtrącenia są pewnie od brudu w powietrzu, który sobie usiadł na ramie podczas nanoszenia farby. Robiłeś to pod gołym niebem? Nie jestem specjalista od farbowania rowerów ;)
  • Odpowiedz
@tygry: Za dużo warstw, odpowiednie temperatury, za szybko itp. oraz to co piszesz jest wynikiem tego co się wydarzyło. Tylko pytanie jak to zetrzeć aby kolor pozostał jednolity
  • Odpowiedz
@tygry: ten już jest naprawdę drobny, mysle ze papier jeszcze drobniejszy przyniesie taki sam efekt, jedynie zastanawia mnie czy jakbym naniosł bezbarwny to czy on by nie zakrył tej różnicy odcienia.
  • Odpowiedz