Wpis z mikrobloga

@Herubin czy wy umiecie czytać ze zrozumieniem? Nikt nie chodzi do szkoły w samej bieliznie, uczniowie są bardzo często dyskryminowani ze względu na dekolt, spodnie za kolano czy sam fakt tego, że mają krągłości. Nie można do tego dopuszczać. Nauczyciel nie powinien mieć prawa do komentowania wyglądu ucznia, to nie jest jego sprawa czy chodzi bez stanika, czy ma kolczyki, tatuaże czy dekolt. Nauczyciel ma uczyć przedmiotu a nie moralności. Tyle w
ymczasem w korpo w upalne dni:

kobiety: mogą się ubierać w luźnie bluzki, spódniczki itp.

faceci: tylko długie spodnie i obowiązkowo koszula z długim rękawem()


@metatrotro: to współczuje pracy w twoim korpo. btw rękawy koszuli mozna podwinąć, a spodnie kupić cienkie lniane
Nie można do tego dopuszczać. Nauczyciel nie powinien mieć prawa do komentowania wyglądu ucznia, to nie jest jego sprawa czy chodzi bez stanika, czy ma kolczyki, tatuaże czy dekolt.


@Agemaker: Ale jesteś świadom tego, że testosteron w dzieciach w gimnazjum i liceum buzuje? Możemy żyć w świecie, gdzie wmawiamy sobie, że to nieprawda, ale po co się okłamywać?
W PUBLICZNEJ szkole bez wątpliwości powinny obowiązywać jakieś zasady dotyczące ubioru. Dzieci nie
@Magik88: o #!$%@?, co trzeba mieć w głowie żeby ze względu na kawałek dekoltu czy nogi bo jest gorąco albo dlatego, że ktoś zwyczajnie lubi swoje ciało nazywać czyjąś matkę puszczalską, współczuję gwoździa we łbie. Podpowiem Ci coś, dzieciaki i tak mają naukę w piździe bez względu na to co kto ma na sobie. Nie masz pojęcia o psychologii o psychice młodzieży. Nie można w ten sposób tłamsić dzieci, własne ciało
@Agemaker: Oj już po co tak #!$%@?, dobrze wiesz, że tu nie chodzi o krótkie spodenki czy koszulke na lato xD
Tu chodzi o twardy makijaż i ubiór, który ma za zadanie prowokować. Znasz jakąś kobietę? Spróbuj wyjść z piwnicy i pogadać. Może się okazać, że kobiety nie są takimi idiotkami, za jakie je masz i jednak wiedzą kiedy prowokują, a kiedy nie.
I żebyś nie dostał tu udaru, jak często
@joyko: Jasne, bo dekolt i spódniczka i makijaż to tylko preludium do siedzenia nago na lekcji. xD Mam jakieś takie przeczucie, że większość tym, którzy mają problem ze swobodą ubioru to prawackie kato-ścierwa z wypranym przez kościół i wiarę mózgiem. Jak ci tak przeszkadza swoboda ubioru to jest dużo takich miejsc gdzie kobiety odsłonięte tylko oczy, jedź sobie tam to nikt cię nie będzie kusił. ;)
@joyko: Ale dlaczego zmieniasz temat? Ja nie popieram wszystkiego co środowiska feministyczne głoszą. Mówimy o tej konkretnej sprawie. Facet nie musi nosić stanika, kobieta też nie musi tego robić. Chodzenie bez stanika nie jest seksualizowaniem kobiety, nie jest kuszeniem i prowokowaniem nikogo. Mężczyzna bez stanika nie robi na nikim wrażenia, dlaczego kobieta bez stanika ma kogoś prowokować albo gorszyć? Jeśli kobieta lubi chodzić bez stanika bo tak jej wygodnie to to