Wpis z mikrobloga

@pablo397: fajnie wygląda ;) nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że jeśli dopiero trafiły do gruntu i tak wyglądają, to pewnie trochę zatrzyma się wzrost, póki się zakorzenią.
Ja bym proponował teraz pourywać kwiaty i pąki, nawet najmniejsze i powtarzać to jeszcze przez tydzień-dwa i jednocześnie nawozić czymś, co wspomaga budowę masy zielonej, a dopiero później powolić im zawiązywać owoce.

Co reszta o tym sądzi? Nie jest już za późno,