Wpis z mikrobloga

do chorobliwej otyłości krzycząc, że nie można ich winić i że to body shaming.


@Fako: A moze taka kobieta oblana kwasem przyczynila sie do swojego kalectwa?
Np. Zadawala sie z przestepca?
Albo ktos bez nog, uprawial sport ekstremalny.
A kobieta z rakiem, mogla miec zla diete tak jak w przypadku grubasów
Mało kiedy zdąża się, ktoś staje się otyły z czyjejś winy lub zupełnie przypadkowo


@Fako: Malo kiedy sie zdąża ze, ktoś staje się otyły z swojej winy lub zupełnie nieprzypadkowo

Osobom zgwałconym też zarzucisz, że nie wiem, źle się ubrały i prowokowały?


@Fako: Dziecku ktore zostalo odratowane z obozu koncentracyjnego tez zarzucisz ze zbyt duzo je?
@gefallenerubermensch Zauważyłeś zapewne też, że osoby o lewicowych poglądach są najbardziej skore do krytyki innych np. sprawa z Lewandowską, czy promowania tego jak zaproszone do TVNu siostry Ugonoh. Moim zdaniem prawa strona podchodzi bardziej rozsądkowo do tego i spotykałem się z opiniami, że jeśli jesteś gruby to Twoja sprawa ale zdrowe to nie jest. Także szukanie atencji vs racjonalność.
@Fako Właśnie odnoszę wrażenie, że obie strony, a zwłaszcza prawa chętnie oceniają i krytykują innych. Moim zdaniem, jeśli taka ciałopozytywność ma sprawić, że grube osoby będą się chętniej ruszać, lepiej odżywiać, a mniej zwracać uwagę na wygląd jako taki to jestem za, bo to coś zmieni, a takie szkalowanie i toczenie beki nie zmienia nic. Trochę ciężko mówić o promocji wśród i tak otyłych osób, ale wiadomo, że chodzi o poklask i
@gefallenerubermensch Racja tylko warto położyć większy nacisk na tą promocję zdrowia i zaznaczać, że otyłość nie jest zdrowa i wiąże się z wieloma chorobami. Obecnie raczej bardziej zauważalny jest trend, który nazwałbym "Jestem gruby, zmienić nic nie chce ale masz to szanować i nie krytykuj". Lekko wyolbrzymiając można dostać coś na zasadzie " Jestem alkoholikiem, chce być alkoholikiem, poratuj piątakiem". Przy czym pragnę zauważyć, że otyłości w dużej mierze jest odwracalna i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@Keris: @NoCap: to nie zawsze jest wina tych osób. Mi np matka dawała ogromne ilości jedzenia bez opamiętania, przez co byłem gruby jeszcze będąc pełnoletni. Różne są historie takich grubasów. Np. bieda i brak możliwości jedzenia zdrowo. Dlatego bądźmy mili dla siebie, to nic nie kosztuje. Trochę empatii
@Fako Tak w zasadzie, to osoby otyłe do tego stopnia, że zagraża to zdrowiu, przeważnie szkodzą tylko samemu sobie i zazwyczaj nikomu innemu, więc wydaje mi się, że argument z alkoholikiem wyszedł trochę za daleko, bo alkoholik w gruncie rzeczy szkodzi nie tylko sobie, ale wszystkim osobom w swoim otoczeniu. To, że otyłość jest odwracalna, no jasne, pełna zgoda, choć dla jednych bywa to łatwiejsze, dla innych trudniejsze. Odnośnie trwale oszpeconych czy
@Fako: Ogólnie nie powinno się naśmiewać z nikogo powyżej pewnej granicy (chodzi o tę granicę kiedy to nie są już heheszki i osobie jest ciężko). Ale fakt - przykłady na górze mają większą rację bytu.
@Fako: Z wieloma rzeczami da się dużo zrobić. Jeżeli jednak 30% społeczeństwa cierpi na jakąś chorobę (tj. otyłość) to znaczy, że coś jest na rzeczy i racjonalizowanie, że dokonują sub-optymalnych wyborów jest tyleż prawdziwe co bez empatii. A dobre rady też trzeba umieć dawać i wiedzieć kiedy jest na nie czas i miejsce.

Co do obrazka nie rozumiem - chodzi tobie o podwójne standardy; czy o to by oba scenariusze były
@NoCap
A moze taka kobieta oblana kwasem przyczynila sie do swojego kalectwa?
Np. Zadawala sie z przestepca?
Albo ktos bez nog, uprawial sport ekstremalny.
A kobieta z rakiem, mogla miec zla diete tak jak w przypadku grubasów

różnica jest taka że przybranie wagi to proces odwracalny ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Fako: Ruch bodypositive powstał właśnie po to, że pokazywać więcej ludzi grubych. Od tego to się zaczęło. Także ciężko zarzucać ruchowi dla otyłych ludzi, że pokazuje otyłych ludzi. A chodziło o to, że grubi ludzie nie są dość często pokazywani w mediach/filmach/reklamach i że są systemowo dyskryminowani (np dostają gorszą opiekę zdrowotną, nie mogą kupić ubrań w swoim rozmiarze). Nadal też ludziom otyłym przypisuje się różne cechy, typu że są leniwi