Wpis z mikrobloga

Jak było to dajcie link to post wywalę.

Pojeździł bym sobie okazjonalnie na siłownię i może do pracy rowerem - dystans w jedną stronę 5km. Mało ale kto wie, może w przyszłości bym nastukał więcej. Jeśli istnieje sensowna propozycja #gravel do ok. 3000zł dla niskiego faceta mającego jakieś 168cm to słucham państwa. Biorąc pod uwagę, że do tej pory bujałem się starym rowerem kupionym kiedyś za pół litra to raczej gotowe propozycje niż składanie czegoś swojego.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@qpis: Dzięki za linki. W sumie to taki jestem początkujący rowerzysta, że nawet nie wiedziałem do końca o istnieniu rowerów fitnessowych. Jedyne co to raczej nie mam ochoty na typowego MTB bo po tym mieście to bym jeździł tak jak biegał czyli #!$%@?ł możliwe szybko ;)
  • Odpowiedz
@qpis: Dzięki za polecenie Meridy. W sklepie w mieście mieli Speeder 100 i taki wziąłem. Cudownie się nim buja po mieście ale jednak brak amortyzacji i nabite oponki sprawiają, że nawet po kostce trochę telepie. No i już dwa razy przejechałem się po torowisku tramwajowym tak, że raz zaliczyłem glebę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@echelon_: No i elegancko. Trzeba się przyzwyczaić do cieńszych opon, ale lekkość poruszania się to rekompensuje. No i z tego co napisałeś to uważam że ten typ roweru jest idealny do twoich zastosowań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz