Wpis z mikrobloga

Mireczki!
Chcę trochę ruszyć się z kanapy i zacząć aktywniej spędzać czas.
Wpadł mi do głowy pomysł z pływaniem, szczególnie że mieszkam niedaleko basenu.
Czy polecicie jakieś techniki, instruktorów (ważne, żeby to była osoba wyrozumiała, cierpliwa i kompetentna) i generalnie jak zacząć?

Warszawa, dzielnica Wola

#plywanie #naukaplywania #warszawa #basen #wola
  • 9
  • Odpowiedz
@bigos_na_sniadanie: pomysł spoko, wykonanie w wawie gorzej. Gówniaki do 21 okupują ze szkół. Technika dowolna, zawsze to ruch i aktywność. To duży plus i szanuję. Żabką leć na początek. Wszystkie mięśnie rusza. Btw umiesz pływać?
  • Odpowiedz
nie utopię się, jakoś przepłynę, ale brakuje mi techniki i szybko się męczę :)


@bigos_na_sniadanie: to poćwicz na plecach jak sie męczysz. Zawsze odpoczniesz. Oddech to podstawa. Wyporność masz. Spokój. Żabka to taki styl, ze tez szansy na zmęczenie brak. Praca rąk i nóg niezależna. Powoli, niezależnie i do przodu. Kwestia rytmu. I powodzenia.
  • Odpowiedz
co myślisz o metodzie oddychania Buteyko?


@bigos_na_sniadanie: nie znam opie. Dla mnie pływanie to normalna rzecz. Z Warmii pochodzę. Albo sie nauczyłeś, albo płetwonurek CB wyciągał. Rzeki, jeziora, stawy. Każda pora roku+doskonalenie. Masz czuć, ze woda to Twoje drugie środowisko i tyle. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, ze pływanie męczy, ze masz nauczyć sie jakiegoś systemu. Masz to czuć. Rożne są sytuacje, prądy, wysokie fale. Masz być jednością z wodą i
  • Odpowiedz