[HrabiaTruposz]

Powiem krótko: devote your hearts bo jest #!$%@? ogień
https://www.aotnorequiem.com/chapter/aot-no-requiem/part-1/
#attackontitan #shingekinokyojin

[pawel8989]

wreszcie KINO

[Tysiak1000]

@HrabiaTruposz: Kreska jest ok, bardzo podoba mi się dodanie muzyki do słuchania w trakcie czytania. W pierwszej połowie ekspozycja na postać Ymir też w porządku, mogło tego brakować w oryginale. I to wszystko z pozytywów xD

W drugiej połowie mamy perfidny retcon postaci Erena, bo zespół nie zmienił nic co było przed rozdziałem 137, zignorował co im nie pasowało i robią z Erena kogoś kim nie był. Zakończenie cyklu nienawiści zabijając

[HrabiaTruposz]

robią z Erena kogoś kim nie był

@Tysiak1000: A kim tak naprawdę był Eren? Bo jakoś przed samym finałem serii nikt nawet nie przypuszczał, że gość jest w rzeczywistości stulejką spermiącą do Mikasy.

edgy, jakby pisał im to 14-latek

@Tysiak1000: Trochę dziwny zarzut, zważywszy na to, że całe SnK w ogólnym zamyśle to edgy historyjka o chłopcu, który chce zemścić się na tytanach za to że zjedli mu mamę ¯\_(ツ)_/¯

[Tysiak1000]

@HrabiaTruposz:

stulejką spermiącą do Mikasy

Wyjdź do ludzi, zadzwoń do znajomego. Dobrze ci to zrobi.

Trochę dziwny zarzut, zważywszy na to, że całe SnK w ogólnym zamyśle to edgy historyjka o chłopcu, który chce

zemścić się na tytanach za to że zjedli mu mamę ¯_(ツ)_/¯

Piszesz tu tylko o swojej ignorancji w stosunku do tematów jakie poruszała manga w swoich 139 rozdziałach.

[HrabiaTruposz]

Wyjdź do ludzi, zadzwoń do znajomego. Dobrze ci to zrobi.

@Tysiak1000: Możesz mi wyjeżdżać z ad personam, ale faktów nie zmienisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) A fakty są takie, że Isayama w finale swojego dzieła zarżnął jednego z bardziej obiecujących protagonistów w historii mangi tylko dlatego, bo miał fetysz względem jego zapłakanego ryja, do czego zresztą sam się przyznał.

Piszesz tu tylko o swojej ignorancji w stosunku

[Tysiak1000]

@HrabiaTruposz: Nie myl faktów z opiniami, dla mnie akurat jest to bardzo świetna scena. Ostatnia rozmowa Erena z jego najlepszym przyjacielem, intymna, mógł na chwilę zdjąć maskę, którą nosił przez większość czasu. Eren wyraża jak ważne były dla niego uczucia Mikasy i to, że nie chce by znalazła kogoś kogo mogła by pokochać jak jego(każdy człowiek chce być kochanym, czyż nie?).Nie dziwię się twoją reakcją, nawet Armin nie spodziewał się czegoś

[Tysiak1000]

@HrabiaTruposz:

Czyli motyw zemsty na tytanach wcale nie był motorem napędowym historii

Przez jakieś 90 rozdziałów tak, potem... Przypomnij sobie kiedy jechali nad ocean i napotykają tytana. Ciężko też mówić żeby Eren chciał się na kimś mścić, daje fragment dla podparcia.

ciągłe flexowanie Erena

Nie rozumiem tego co tu napisałeś.

momenty nie miały w sobie nic z edge'owatości

W tej sytuacji którą prezentujesz Eren nie mówi o wielkich ideałach jak "wolność"