Wpis z mikrobloga

Ale faza, kończy mi się okres próbny w robocie, z rozmów wynika że umowę przedłużamy. Do tej pory wszystko było gites, a od kilku dni dostaje #!$%@? (no przesada, ale wytyka mi się wszystko na maksa) za wszystko. Szef mi pisze maile, że miesiąc temu to źle zrobiłaś, dwa miesiące temu tamto źle, mimo że wcześniej zero feedbacku i ogólnie myślałam, że jest spoko. Szczerze mówiąc myślałam, że faktycznie #!$%@? robię i dość byłam przybita, ale dzisiaj dostałam maila z taką PIERDOŁĄ o której nikt się nikogo normalny nie czepia i gdybym robiła to co mi kazał to na tym pewnie marnowałabym dodatkowe 2h dziennie (a to rzecz, która nie ma znaczenia i którą ogólnie się olewa). I w mailach muszę się spowiadać co dzisiaj robiłam. xD Jakby tak było od początku to okej, a tu w ostatnim tygodniu obowiązywania umowy takie jaja XDDD

Myślicie, że chce mi #!$%@?ć z pensji? Tyle że z szałowych 3k brutto za dużo nie obetnie XDDD

#pracbaza
  • 41
@P0lka: Do czasu podpisania nowej umowy, zawsze możesz spróbować znaleźć coś lepszego. Ten numer działa w obie strony.
Dodatkowo, skoro Cię tak jebią, to psychicznie będzie Ci Ciężko tu wytrzymać. Więc weź to pod uwagę.
Sam kilka takich januszexów przerobiłem, zanim znalazłem normalną pracę w której Cię szanują i płacą normalnie
@MechanikIMIR: Umowę mam do poniedziałku, więc do tego czasu już nic nie znajdę - niby w zeszłym tygodniu prewencyjnie wysłałam kilka CV, może jeszcze ktoś się odezwać. Właśnie do tej pory nikt się mnie nie czepiał, zero jakichś uwag, ogólnie atmosfera była fajna, dopiero w tym tygodniu się zaczęło i to kilka razy dziennie... wczoraj pracowałam cały dzień, a tu jakiś mail co dzisiaj zrobiłam, odpisałam co a tu jakiś mail
@ptak_powszedni @P0lka: Miałem podobnie, pracodawca nie chciał żebym żądał podwyżki przy przedłużaniu umowy. Stwierdziłem, że jak takie cyrki są już teraz to nie przedłużyłem umowy. Potem był zdziwiony pikachu, a następnie pretensje, że stracili czas na szkoleniu mnie, pracownika trzeba szanować żeby wymagać jakiejś lojalności.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ptak_powszedni: lol ale to raczej jest dzbaniarstwo i januszerka najnizszych lotów. Przecież jeśli mają jakiś limit płacy na stanowisko, to nie potrzebują robić takich podkopów, tylko przy rozmowie bez względu na to czy pracownik robił wszystko gites mówią mu "możemy zaoferować Panu/Pani tyle i tyle". Koniec. Problem to jest że niektórzy kierownicy nigdy nie powinni zostać kierownikami.
@P0lka: Jak zwykle wykopki które chodzą do szkoły albo szczytem ich kariery było zbieranie truskawek w Holandii dorabiają teorie na wyrost. Sprawa jest bardzo prosta, po prostu przełożeni mieli Cię gdzieś. I bardzo dobrze, jak nikt z zewnątrz nie krytykuje Twojej pracy, klient nie dzwoni wkurzony, a to ma być zrobione jest lepiej czy gorzej zrobione to dla przełożonego najlepsza sytuacja. Myślisz że komuś na co dzień się chce wnikliwie sprawdzać
@P0lka okres próbny byl, przedłużenie będzie więc koniec pobłażania i brać się do roboty!

Z takiego wyjdź założenia, że właśnie o to chodzi. Chcą się szybko naprostować aby pewne zachowania, błędy nie weszły ci w nawyk