Wpis z mikrobloga

Mirki, zbliża się budowa domu i zastanawiamy się z niebieskim

Czy robić dwie sypialnie (po jednej dla mnie i niego czy jedna duza z miejscem do pracy (biurko, komputer). Mamy inne godziny aktywności i on narzeka zawsze, że mu swiece. Więc zaproponowałam, że wybudujemy dwie sypialnie oddzielne, mi się lepiej śpi samemu i w sumie widać tu wiele profitów.

Jak wy byście się na to zapatrywali? Zwłaszcza że zupełnie mamy dwa tryby. Ja nocny a on dzienny, zwłaszcza że pracuje zdalnie w nocy

#zwiazki
jmuhha - Mirki, zbliża się budowa domu i zastanawiamy się z niebieskim

Czy robić d...

źródło: comment_1622096556IAIzJ7Yn3ZcnDCdUB11Fen.jpg

Pobierz

Waszym zdaniem

  • Jedna sypialna 37.0% (1059)
  • Dwie 63.0% (1801)

Oddanych głosów: 2860

  • 104
  • Odpowiedz
@jmuhha: Wiem że bait, ale odpisuje xD

#!$%@? sprawa, że ludzie którzy mieszkali na studiach w wynajmowanych pokojach (salon, sypialnia, biuro w jednym) chcą to przenieść do budowanego domu xD ja głównie dlatego chciałem się wyprowadzić z kawalerki żeby nie mieć jednego pokoju do pracy, życia i snu
  • Odpowiedz
@tempoconto: tv emituje światło które rozlegowuje cykl dnia i nocy w organizmie. Bezpośrednio i ciągle na nie patrzysz. I TV nie jest tak relaksujące jak seks.
To co innego.
Szkoda czasu na tłumaczenie.
Są ludzie co się lepiej znają i wiedzą co jest dobre.

A inni... cóż. mogą sobie w kuchni postawić sracz, a w sypialni sprzęt hi vi do głośnej muzyki i perkusję.
Można i pić czerwone wino do
  • Odpowiedz
@M_xxx: no tak rozregulowuje, ze ja i każdy, kogo znam wysypią się w nocy i wstaje w dzień mimo nawyku oglądania tv/filmów z laptopa przed snem+ istnieje opcja wyłączania się tv w bezczynnosci
  • Odpowiedz
@tempoconto: "A bo ja palę papierosy i żyję! Co to za pierdoły opowiadają...."

Janusze i Grażyny muszą istnieć żebyśmy mieli z czego się śmiać.
W tym z ich nałogowego oglądactwa TV.
  • Odpowiedz
@M_xxx: mi się dobrze przy tym zasypia. Gdzie ogółem rzadko oglądam telewizję, żeby coś faktycznie obejrzeć od początku do konca. Serio rzadko. Okej, to jest dowód anegdotyczny czyli gówno, nie dowod. Pewnie masz rację co do tego, że najlepiej wyłączyć światła i iść po prostu spać, ale co z ludźmi, którym się jednak lepiej zasypia przy (już odpuścimy to tv) np radio albo dźwiękach oceanu czy cokolwiek? Takie mówienie, co
  • Odpowiedz
@jmuhha: a co stoi na przeszkodzie żeby mieć i 2 sypialnie i pokój do pracy, zwłaszcza że budujecie dom, a nie kupujecie "apartament" 50-cio metrowy gdzie taki kompromis to absolutny wymóg?
  • Odpowiedz
Nie wiem czemu się tak oburzacie na dwie sypialnie. Niektórym po prostu lepiej się śpi w pojedynkę. Zwłaszcza po męczącym dniu czy gdy partner chrapie lub nadmiernie się wierci. Co z tego że będę spać całą noc z partnerem jak się nie wyśpię i będę później cały dzień chodzić rozdrażniona. Ja żałuję, że obecnie mam strasznie niewygodną kanapę. Choć uwielbiamy spać razem, to czasem są takie dni gdy chciałoby się sobie nawzajem
  • Odpowiedz