Wpis z mikrobloga

Mirki, zbliża się budowa domu i zastanawiamy się z niebieskim

Czy robić dwie sypialnie (po jednej dla mnie i niego czy jedna duza z miejscem do pracy (biurko, komputer). Mamy inne godziny aktywności i on narzeka zawsze, że mu swiece. Więc zaproponowałam, że wybudujemy dwie sypialnie oddzielne, mi się lepiej śpi samemu i w sumie widać tu wiele profitów.

Jak wy byście się na to zapatrywali? Zwłaszcza że zupełnie mamy dwa tryby. Ja nocny a on dzienny, zwłaszcza że pracuje zdalnie w nocy

#zwiazki
jmuhha - Mirki, zbliża się budowa domu i zastanawiamy się z niebieskim

Czy robić d...

źródło: comment_1622096556IAIzJ7Yn3ZcnDCdUB11Fen.jpg

Pobierz

Waszym zdaniem

  • Jedna sypialna 37.0% (1059)
  • Dwie 63.0% (1801)

Oddanych głosów: 2860

  • 104
  • Odpowiedz
@jmuhha: W sypialni się śpi i tylko śpi (ewentualnie seks uprawia). Tam nie ma być biurka, komputera, TV. Nic.
Zróbcie osobny pokój "biurowy" do takiej pracy i tylko jedną sypialnię.

Za to zróbcie sobie dwie łazienki.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 131
@jmuhha: "Więc zaproponowałam, że wybudujemy dwie sypialnie oddzielne, mi się lepiej śpi samemu i w sumie widać tu wiele profitów."

ostatnim profitem jest rozpad związku. No chyba że będą go "spajać" dzieci i związany z tym przymus społeczny.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 69
@jmuhha: pokój biurowy. Przesiadujecie tam gdy pracujecie, razem siedzicie sobie. Ktoś się wybiera spać to idzie do sypialni, która jest urządzona jak sypialnia. Powiem szczerze być w związku i spać osobno to dla mnie jest abstrakcja, nawet posiadanie 2 osobnych nakryć w jednym dużym lóżku jest dla mnie raczej średnio do przyjęcia
  • Odpowiedz
@jmuhha: Co za pomysł xD Robicie jedną sypialnię i jeden pokój do pracy. Oddzielasz odpoczynek od roboty. Chyba że chcecie żyć w separacji i spotykać się na meetingi w kitchen to wtedy dwie.
  • Odpowiedz
@jmuhha Tak jak @M_xxx pisał. Jedna wspólna sypialnia. Drugi pokój do pracy zamiast sypialni. Skończy pracować to przynajmniej obok Ciebie się położy a nie osobno. Skąd wogóle pomysł dwóch osobnych sypialni? Do pokoju pracy jakąś kanapę wstawcie to ewentualnie tan może sobie przysypiać.
  • Odpowiedz
  • 37
Nie wiem czemu się tak oburzacie na dwie sypialnie. Niektórym po prostu lepiej się śpi w pojedynkę. Zwłaszcza po męczącym dniu czy gdy partner chrapie lub nadmiernie się wierci. Co z tego że będę spać całą noc z partnerem jak się nie wyśpię i będę później cały dzień chodzić rozdrażniona. Ja żałuję, że obecnie mam strasznie niewygodną kanapę. Choć uwielbiamy spać razem, to czasem są takie dni gdy chciałoby się sobie nawzajem
  • Odpowiedz