Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#antykapitalizm #neuropa #nowylad #podatki

Dlaczego wykopki mają ciągle jakiś chory, neoliberalny mindset, nawet rzekomi lewacy z neuropy?

Niemal wszyscy wyją ze złości na "Nowy Ład", a przede wszystkim na kosmetyczne zmiany w podatkach, ograniczające degresywność polskiego systemu podatkowego.

Zarabiam kilkukrotność średniej krajowej, trochę stracę w efekcie zmian, ale uważam je za zmiany w słusznym kierunku. Chcę, by państwo rozwijało się w kierunku państw zachodnich - przeznaczało więcej na ochronę zdrowia, opodatkowało ludzi progresywnie lub w najgorszym przypadku liniowo, miało silne regulacje, ale umożliwiające sensowne prowadzenie biznesu - krótko mówiąc chcę, by polski system gospodarczy był bardziej zbliżony do np. niemieckiego.

To, że w Polsce podatki były degresywne, a biedni płacili efektywnie większą procentową część swoich dochodów, było ewenementem na skalę Europy. Nadal tak zresztą będzie, programista 15k zapłaci realnie mniejszą część dochodu, niż przeciętniak ze średnią krajową, więc to dopiero pierwszy krok w sensownym kierunku.

PiS to oczywiście złodzieje i bandyci, więc należy uważnie patrzeć im na ręce, rozliczać ich z działań, a przede wszystkim wymienić na rozsądną partię w kolejnych wyborach, jednak zmniejszenie obciążeń podatkowych dla najbiedniejszych i zwiększenie dla relatywnie (w skali kraju) bogatych to słuszna droga, a odrzucanie tego pomysłu to strzał w stopę, dla takiego PO to może być gwóźdź do trumny.

W ogóle czy wy obserwujecie, co się dzieje na świecie? Mamy totalną zmianę paradygmatu w działaniach polityków w poważnych państwach. Wszyscy zrozumieli, że zmiany klimatyczne to nie są przelewki i zabierają się coraz poważniej za regulacje dotyczące m.in. ograniczania emisji CO2. W gospodarce mamy też odejście od neoliberalnego, monetarystycznego paradygmatu, neoliberałowie trafiają na margines współczesnej ekonomii, zastąpieni przez ludzi nie kierujących się dogmatami, a badaniami empirycznymi, to jest czas Stiglitza, Krugmana i Piketty'ego. Nawet w zawsze skrajnie liberalnym USA Biden już zapowiada podwyżki podatków dla bogatych, większą progresję, wielkie projekty infrastrukturalne państwa.

Współczesny dziki kapitalizm umiera na naszych oczach. Nie, nie będzie żadnego gułagu ani komunizmu, ale za 10 lat będziecie żyć w socjaldemokratycznych państwach z silnie uregulowanymi gospodarkami, sporą interwencją państwa w gospodarkę (w szczególności w zakresie działań przeciwdziałających zmianom klimatu), sporymi inwestycjami państwowymi i bardziej progresywnymi podatkami, niż obecnie. Mówiąc krótko: państwa zachodnie wrócą do tego, co było w latach 50 i 60 ubiegłego wieku, z tą różnicą, że ogromny nacisk będzie położony na zapobieganie i przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, które już teraz są katastrofalne. Szalone 30 lat neoliberalizmu z prymatem monetarystów w myśli ekonomicznej, czasy ignorowania zmian klimatu, niskich podatków dla bogatych i przewagi rynków finansowych nad zwykłymi ludźmi na szczęście dobiegają końca. To będą lepsze czasy dla wszystkich ludzi spoza top 1% najbogatszych, będziemy się rozwijać nadal, ale bardziej równomiernie, bez takiego wzrostu nierówności prowadzącego do obniżenia poziomu szczęścia w społeczeństwie (zwłaszcza, gdy mocniej zostaną opodatkowane majątek i kapitał), jednocześnie dbając o przyszłość planety i z większym udziałem państwa w gospodarce (co też będzie dobre dla innowacji, albowiem jak wszyscy rozsądni ludzie wiedzą, to państwo najmocniej przyczyniało się do innowacji w XX wieku, większość najważniejszych współczesnych technologii powstała w efekcie badań sfinansowanych przez państwo, np. na uczelniach, lub przez państwowe instytucje takie jak NASA).

To wszystko nie są jakieś moje wymysły, tylko efekt obserwacji rzeczywistości, działań polityków w USA i Europie, wzmocniony lekturą raportów takich instytucji jak ECB czy IMF. Świat zachodni się zmienia i to nie w kierunku parówkowego korwinizmu.

I wy oczekujecie, że Polska będzie iść w drugą stronę, na przekór tym zmianom?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a718b01e7e7f000be6044a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 81
OP: @ZaplutyKarzelReakcji: "Bogaty" z 6k brutto dopłaci jakieś grosze i nawet nie zauważy (zresztą nie znamy szczegółów i według niektórych opracowań próg, od którego zaczyna się tracić, jest wyżej). Człowiek z 10k brutto zapłaci trochę więcej, 15k jeszcze więcej, a 30k jeszcze więcej.

Na tym właśnie polega progresja podatkowa.

A że prawdziwi krezusi tego nie odczują, bo uciekną do rajów podatkowych lub zoptymalizują się? Spokojnie, poważne kraje pracują też nad
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie jestem korwinistą geniuszu :D Weź już się nie kompromituj. :D

Ujawnij się to można pogadać. Nie ma nic gorszego niż pseudomądrala co się ukrywa pod anonimowymi wypowiedziami bo się ich tak wstydzi (już nie mówiąc że sam nick na wykopie to i tak spora anonimowość, ale widać wstydzisz się^2) :D Skoro wstydzisz = głupie. A skoro głupie, to po co czytać i analizować co wypisujesz? Mi szkoda czasu przykładowo.
Czyli, jak rozumiem, byłbyś skłonny poprzeć takie zmiany podatkowe już po odsunięciu PiS od władzy? Taaa, jasne... Jestem pewien, że jakby wprowadzało to Razem albo Hołownia, w przejrzysty sposób ukazując, na co pójdzie ta kasa, to byłby taki sam skowyt.

Wiem, że dla komuchów twojego pokroju to niewiarygodne, ale zamożni ludzie też chcieliby mieć dobrze działającą nowoczesną ochronę zdrowia, nowoczesne i rozbudowane drogi, jakąś normalną policję, lepszych nauczycieli dla własnych dzieci, lepiej
MetalowyDryblas:

Spokojnie korwinisto, po mojej stronie są rzetelne dane i mocne dowody dotyczące wzrostu nierówności w ciągu ostatnich 30 lat na świecie, po twojej antynaukowa paróweczkowa ekonomia.


Rozumiem, ze te naukowe mądrości mówią też, że te nierówności nalezy rozwiazywac poprzez dodatkowe opodatkowanie każdego kto przekracza średnią krajową? Nie mowia na przyklad nic o tym, ze korporacje nie placa zadnych podatkow i o tym, ze relacja pkb/wyplaty caly czas maleje?
Jeszcze ta
OP: Po wyzwiskach od "komuchów" najłatwiej rozpoznać ordynarnych głupoli. Klasyka, powołujesz się na współczesny ekonomiczny mainstream = jesteś komuchem w oczach korwinistów i libków, dla których wszystko na lewo od Krula lub Balcerowicza to komunizm.

@Flypho: Szkoda, że nie odniosłeś się do pytania, czy partia Hołowni to pisowscy aparatczycy. Nie wiadomo, czy pisowcy faktycznie zwiększą wydatki na służbę zdrowia zgodnie z zapowiedziami, ale właśnie dlatego trzeba patrzeć im na ręce.
@AnonimoweMirkoWyznania: ANi chłop, ani nie mam chłopskiego rozumu ze mnie ani korwinista. Wyciągasz wnioski widzę totalnie z dupy i totalnie błędnie, dlatego dupa z ciebie a nie człowiek co ma pojęcie o czymkolwiek.
Mówi się że starszy = mądrzejszy, a to gówno prawda, jak nie umie się wyciągać wniosków to 5 latek może być mądrzejszy niż 60 latek i też bardziej doświadczony, bo by wyciągnąć cokolwiek z tego co się przeżyło
@AnonimoweMirkoWyznania:
Dolary przeciwko orzechom ze zarabiasz w okolicy średniej krajowej. XD nikt kto ma jakiekolwiek pojęcie o pieniądzach nie #!$%@? takich farmazonów. Nikt. I tak - Holownia to taki PiS light. Nie jestem jego wyborca, komuszy Razemku. Kilka średnich krajowych ty wy chyba wszyscy razem po zsumowaniu pensji w całej tej #!$%@? partii zarabiacie.
OP: @Flypho: Bekę mam z libka, któremu wydaje się, że jego 10k na rękę jest pensją nieosiągalną dla jego rodaków i że jeśli ktoś popiera większą progresję, to musi być biedny. XD

Surprise, surprise: według jednego z badań pomysł zmniejszenia degresywności systemu podatkowego jest oceniany w Polsce dobrze, także przez tych należących do top 10% zarobków. Poparcie dla tego pomysłu jest w grupie najlepiej zarabiających niższe niż w grupie średniaków
OP: @Anonimowemirkowyznania:

Tak, Piketty chociażby o tym pisze - nierówności można zmniejszać poprzez progresywne podatki dochodowe i majątkowe. Tak, już ludzie płacący średnią krajową powinni mieć efektywnie wyższą stawkę podatkową od najbiedniejszych, ci zarabiający 2x jeszcze wyższą, a ci zarabiający 4x jeszcze wyższą.

Korporacje i niskie podatki płacone przez gigantów są obiektem zainteresowania wszystkich, którym zależy na zmniejszeniu nierówności, trąbimy o tym od dawna. I korporacje również zostaną opodatkowane, ponadto
@AnonimoweMirkoWyznania:
Nie chce mi się nawet czytać tego bełkotu - w dupie mam ciebie i twoją wspólnotę xD. Moglibyście dla mnie przestać istnieć w jednej chwili. Życzę ci biedy na pożegnanie. Nienawidzę ludzi twojego pokroju, chorobliwie was nienawidzę.
a przede wszystkim na kosmetyczne zmiany w podatkach


@AnonimoweMirkoWyznania: Przy 20k na FV, to raptem 1200 PLN mniej. Pikuś. :P

Nadal tak zresztą będzie, programista 15k zapłaci realnie mniejszą część dochodu, niż przeciętniak ze średnią krajową, więc to dopiero pierwszy krok w sensownym kierunku.


@AnonimoweMirkoWyznania: To prawda. Jak programista pójdzie do dentysty to zapłaci też te 100 PLN więcej za zęba, czy 10 PLN więcej za położenie metra płytek w
np. obniżeniu przestępczości i wzroście poczucia szczęścia w całym społeczeństwie. Na wzroście nakładów na służbę zdrowia też oczywiście skorzystam. Nie potraficie patrzeć długoterminowo.


@AnonimoweMirkoWyznania: Progresywny system podatkowy może dobrze działać, ale byłbym bardziej ostrożny w formułowaniu swoich marzeń. Nie jesteśmy krajem takim jak Niemcy, żeby taki system musiał się u nas sprawdzić. Nie mamy kapitału, nie mamy grupy VW generującej 300 mld euro przychodu rocznie. Nie produkujemy nic innowacyjnego, co podbija
PonadgabarytowyDryblas:

Tak, Piketty chociażby o tym pisze


W tym momencie przestałem czytać i zrozumiałem dlaczego tak bardzo piecze cie nazywanie cie komuchem ( ͡° ͜ʖ ͡°) po prostu prawda boli i jak pisał kolega @Flypho: nie ma szans byś zarabiał chociaż średnią krajową i miał majątek do którego sam doszedłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°) Środowisko w jakim sie urodziłeś ma znaczenie, ale
OP: @Oak_:

Nareszcie jakaś merytoryczna odpowiedź, a nie tylko neoliberalny bełkot. W wielu kwestiach muszę się zgodzić.

Pełna zgoda, masz rację co do tego, że wydatki na socjal "do rączki" są w Polsce wysokie i zgadzam się, że można je obniżyć. Nie stoi to jednak w sprzeczności z moim wpisem. Problem polega na tym, że socjal jest w Polsce wydawany nieefektywnie i trafia również w dużej mierze do najbogatszych. 500+