Wpis z mikrobloga

@AGS__K: no i właściwie co z tego? Codziennie jest jakaś rocznica jakiegoś wydarzenia, a tak mało istotne i gówniane jak to Monte Cassino to na pewno jest po co pulsować. XD nie wiem czemu p0lacy najbardziej się cieszą i najlepiej wspominają te wydarzenia, kiedy akurat któryś umarł. Może dlatego, że dla niego trud skończony?
  • Odpowiedz
kolejny przykład bezsensownej przelewanej krwii Polaka w imię światowego ładu


@Jebwleb: Dokładnie. Dziennie ginęło 3 tysiące Polaków pod okupacją, więc należało jak najbardziej utrudniać pokonanie Niemiec
  • Odpowiedz
@Jebwleb: cała walka o Monte cassino była bezsensem, poginela kupa żołnierzy i do tego zrównali z ziemią miasto Cassino które nikomu nic nie zawiniło. Klasztor można było zdobyć na x różnych sposobów albo go obejść. Wybrano opcje śmierci mas ludzi
  • Odpowiedz