[izkYT]

#zdrowie czy uzasadnione jest zadzwonienie na 112/999 i wezwanie karetki do ojca alkoholika, który zaszczepił się tydzień temu, bierze leki uspokajające i jakieś na krążenie, jest po zawale i ma popuchnięte nogi? #lekarz
Myślimy, żeby zrobić to na weekend jakby coś się działo. A jak nie to w poniedziałek uderzyć to poradni i dowiedzieć się co robić.

Bo chcemy tak zrobić i jakby go zabrali do szpitala, to później pogadać z lekarzem, żeby go przeniósł czy coś do szpitala psychiatrycznego dla uzależnionych od alkoholu.

#alkoholizm Czy ma to ręce i nogi? Bo on sam twierdzi, że nie jest chory. A mam wrażenie, że to kwestia czasu i umrze. A znowu lepiej coś spróbować niż przyglądać się i właściwie to dalej być znęcanym psychicznie.

Czytałem, że za nieuzasadnione wezwanie karetki jest mandat do 1500, no ale z drugiej strony to nie są duże pieniądze i uważam, że warto zaryzykować.

Jak sądzicie?

[GrubyTucznik]

@izkYT zadzwonić możesz, ale jak przyznasz że on nie chce pomocy to nie przyjadą na siłę, jeśli nakłamiesz przez telefon, to też nic nie zrobią bo na siłę przytomnego odmawiającego pomocy nie zabiorą.

"Najfajniej" jakby doprowadził się do stanu gdzie nie będzie w stanie odmówić, ale jeszcze da się odratować. Ogólnie słaba sytuacja

[szczekacz666]

@izkYT: jeśli sam nie powie że chce iść to #!$%@? się zrobi, chyba że cała rodzina jakieś wnioski chyba do sądu musi że alkoholik i wtedy przymusowe jest

[jacekgoc]

@izkYT: Problem polega na tym, że psychiatra zrobi z nim wywiad i odmówi przyjęcia na oddział jak nie ma padaczki czy innych delirium. Karetka przyjedzie zobaczy ojca a jak sie on nie zgodzi to zostanie w domu a zespół RM se pojedzie. Na terapi słyszałem, że rodzina jest najgorsza pod względem minimalizowania szkód pijącego, bo uzależniony nie czuje strat. Z mojch obserwacji mogę zasugerować, że wasza wyprowadzka z domu z jasnym