Czuję się jak gówno (╥﹏╥) Dbam o siebie, zawsze jestem umyta, ogolona, wysmarowana jakimś fajnym balsamem i ogólnie staram się jak mogę Z wyglądu chyba też nie jest źle, jakieś powodzenie mam Chyba nigdy nie odmówiłam seksu, mam dużo pomysłów i jestem otwarta na eksperymenty Mój chłopak mówił, że się nie masturbuje, że od tego ma mnie i inne takie prosto w oczy Nie zabraniałam mu nigdy tego, pytałam z ciekawości, proponowałam czasem że razem obejrzymy jakieś porno, ogólnie nie mam z tym problemów dopóki nie cierpi na tym nasze pożycie Ostatnio było coraz gorzej z naszym życiem intymnym, on częściej odmawiał Wyszło, że ogląda często porno i jednak się masturbuje, nawet na szybko w toalecie Przy czym ja czasem jestem w pokoju obok i mam na niego ochotę Mam doła, nienawidzę siebie, z i tak niskiego poczucia własnej wartości właśnie nic nie zostało Właśnie nie spałam całą noc, miałam nadzieję, że nad ranem może się pokochamy, przed okresem mam wysokie libido Uciekł mi z łóżka, mimo że prosiłam żeby został ze mną Czułam się jak gówno, śmieć prosząc go o to Jeszcze się rozpłakałam bo przed okresem jestem taka wrażliwsza Później wyszedł temat porno i masturbacji Przed wyjściem do pracy przyszedł się ze mną kochać, nie wiem czy mu nawet dobrze było, ostatnio wydaje mi się to takie mechaniczne, jakby nie miał orgazmu jak dochodzi Czuję się oszukana przez niego, a on mówi, że takie kłamstwo to nie kłamstwo, tak próbował mnie pocieszać A ja nie dość że straciłam wartość w swoich oczach to i zaufanie do niego Chce mi się płakać i rzygać (╥﹏╥) Jak to naprawić? Nie mam już siły Wiem że to co napisałam brzmi żałośnie, nie mam się komu wygadać, poradzić, do tego jeszcze nie przestałam płakać On mówi, że chce nad tym pracować, ale ja nie wiem czy wierzę Co mogę zrobić jeszcze? #seks #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #pytanie
@M_xxx: przeważnie to ja inicjuje, właśnie tak jak napisałeś Albo mówię po prostu że chce i się przytulam w łóżku On wtedy się ze mną "droczy" jak to nazywa i przeważnie jest ten seks Ale nie ma tego uczucia że mnie pożąda
@Zales360: ale mi porno i masturbacja nie przeszkadza, bardziej pytałam go się i proponowałam żebyśmy razem oglądali, żeby mu pokazał jak to robi Tak wiesz, chciałam to wykorzystać A jak ja jestem za ścianą a on w łazience to już nie jest fajnie
Istnieją takie zjeby co wolą rękę czy porno. Bo przy seksie to trza się ruszać, moża się zmęczyć, nie można sobie wygodnie leżeć bla bla bla. Takich chyba mniejszość ale są.
@BlackPinguin: każdy to czasem robi w związku ale jak zaczyna to zastępować seks to już jest problem. Tym bardziej że nie jest to aż tak przyjemne a mężczyźni w przeciwieństwie do kobiet zawsze dochodzą więc raczej nie jest tak że musi w ten sposób się rozładować bo seks nie wystarcza
@ruskitrol: ale u mnie zawsze porno jest w prawdziwym życiu Ma wszystko, może zaproponować wszystko To on najchętniej nie wprowadzałby żadnych zmian do łóżka nie ja Ja mam zawszę ochotę, mogę się dostosować do partnera i np ograniczyć się do 1 razu dziennie zazwyczaj Lubię oral, anal, poza domem w różnych miejscach, kiedyś się bawiłam trochę w bdsm, wiązanie, gorący wosk, z chęcią bym wróciła do takiego ostrzejszego seksu, ale mój
Dbam o siebie, zawsze jestem umyta, ogolona, wysmarowana jakimś fajnym balsamem i ogólnie staram się jak mogę
Z wyglądu chyba też nie jest źle, jakieś powodzenie mam
Chyba nigdy nie odmówiłam seksu, mam dużo pomysłów i jestem otwarta na eksperymenty
Mój chłopak mówił, że się nie masturbuje, że od tego ma mnie i inne takie prosto w oczy
Nie zabraniałam mu nigdy tego, pytałam z ciekawości, proponowałam czasem że razem obejrzymy jakieś porno, ogólnie nie mam z tym problemów dopóki nie cierpi na tym nasze pożycie
Ostatnio było coraz gorzej z naszym życiem intymnym, on częściej odmawiał
Wyszło, że ogląda często porno i jednak się masturbuje, nawet na szybko w toalecie
Przy czym ja czasem jestem w pokoju obok i mam na niego ochotę
Mam doła, nienawidzę siebie, z i tak niskiego poczucia własnej wartości właśnie nic nie zostało
Właśnie nie spałam całą noc, miałam nadzieję, że nad ranem może się pokochamy, przed okresem mam wysokie libido
Uciekł mi z łóżka, mimo że prosiłam żeby został ze mną
Czułam się jak gówno, śmieć prosząc go o to
Jeszcze się rozpłakałam bo przed okresem jestem taka wrażliwsza
Później wyszedł temat porno i masturbacji
Przed wyjściem do pracy przyszedł się ze mną kochać, nie wiem czy mu nawet dobrze było, ostatnio wydaje mi się to takie mechaniczne, jakby nie miał orgazmu jak dochodzi
Czuję się oszukana przez niego, a on mówi, że takie kłamstwo to nie kłamstwo, tak próbował mnie pocieszać
A ja nie dość że straciłam wartość w swoich oczach to i zaufanie do niego
Chce mi się płakać i rzygać (╥﹏╥)
Jak to naprawić?
Nie mam już siły
Wiem że to co napisałam brzmi żałośnie, nie mam się komu wygadać, poradzić, do tego jeszcze nie przestałam płakać
On mówi, że chce nad tym pracować, ale ja nie wiem czy wierzę
Co mogę zrobić jeszcze?
#seks #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #pytanie
Albo mówię po prostu że chce i się przytulam w łóżku
On wtedy się ze mną "droczy" jak to nazywa i przeważnie jest ten seks
Ale nie ma tego uczucia że mnie pożąda
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Serio.
Tak wiesz, chciałam to wykorzystać
A jak ja jestem za ścianą a on w łazience to już nie jest fajnie
Bo przy seksie to trza się ruszać, moża się zmęczyć, nie można sobie wygodnie leżeć bla bla bla.
Takich chyba mniejszość ale są.
Ma wszystko, może zaproponować wszystko
To on najchętniej nie wprowadzałby żadnych zmian do łóżka nie ja
Ja mam zawszę ochotę, mogę się dostosować do partnera i np ograniczyć się do 1 razu dziennie zazwyczaj
Lubię oral, anal, poza domem w różnych miejscach, kiedyś się bawiłam trochę w bdsm, wiązanie, gorący wosk, z chęcią bym wróciła do takiego ostrzejszego seksu, ale mój
Ale zawsze robię to dodatkowo, nie zamiast
Ja przy raz na tydzień to bym dopiero cierpiała
Z resztą zareagowałam na początku problemów, może nie jest aż tak źle