Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 61
185 534 + 154 = 185 688

No i #!$%@? No i cześć

Urwany hak przerzutki na gruzowym zjeździe.
Ale o tym za chwilę

Dojazd samochodem do Lubnia skąd ruszamy przy 10*C i pięknym słoneczku. Trasa od razu zaczyna się podjazdem, póki co lekkim 1-2% ale już na 10km pojawia się pierwsza konkretna górka – podjazd pod Glisne z maksem około 15%. Zjazd do Mszany i rozbieranko do krótkiego rękawa bo kolejny podjazd a Słońce już mocno grzeje. Z Wilczyc do Łętowe bardzo szybki zjazd gdzie udało się rozpędzić do 77 km/h.

Jedziemy dalej podziwiając okoliczne lasy oraz Babią Górę widoczną w oddali. Z Niedźwiedzia do Koninek najtrudniejszy podjazd całej wycieczki 25%. Ja dałem rady z kilkoma stopami po drodze a Damian musiał prowadzić najostrzejszy fragment.

Zjeżdżamy do Raby Niżnej gdzie pod sklepem uzupełniamy zapasy i kręcimy dalej. Najtrudniejsze podjazdy już za nami ale czujemy lekkie zmęczenie i jedzie się dość ciężko bo wiatr wieje w twarz. Przecinamy zakopiankę i zjeżdżamy przez las oraz łąki. W Rabie Wyżnej lody + tiger które dodają nam sił. Jesteśmy teraz na najbardziej wysuniętym na zachód fragmencie trasy więc mamy piękny widok na Babią.

Przy podjeździe na Piłatową piękny widok na panoramę Tatr.

Zaraz za Piłatową gruzowy zjazd na którym dochodzi do nieszczęścia. Już wcześniej miałem problem z przednią przerzutką i nie wchodził mi blat. W związku z tym łańcuch nie był dobrze napięty i na nierównościach nim podrzucało. Jak zakręciłem korbą to urwał się hak przerzutki. Dobrze, że Damian miał ze sobą skuwacz to udało się skrócić łańcuch i próbować jechać na jednym przełożeniu. Próbować jechać to dobre określenie bo bez napinacza łańcuch przeskakiwał na kasecie. Na szczęście byliśmy 15km od miejsca startu więc Damian pojechał po samochód a ja się jakoś doturlałem 3km do głównej drogi.

Tyle słyszałem o urwanych łańcuchach i hakach a mi przytrafiło się po zrobieniu ponad 58 000 km trzema rowerami. Akurat wtedy jak jest najlepsza pogoda w tym roku to ja jestem bez rowerka ☹

Total tiles: 11225 (+59)
Max cluster: 2086 (+0)
Max square: 29x29 (+0)

#rowerowyrownik #kwadraty #rower

Skrypt | Statystyki
Cymerek - 185 534 + 154 = 185 688

No i #!$%@? No i cześć

Urwany hak przerzutki ...

źródło: comment_1620638790EZgzJadGiH5D3OBdS1OppS.jpg

Pobierz
  • 16
dlatego jak kupiłem nowy rower to od razu drugi hak. O tym mało kto mówi, ale to w zasadzie najważniejszy element który nawet warto wozić ze sobą


@uysy:
mniej wiecej warto wozic ze sobą:
- 2 opony
-pompkę
-hak do przerzutki
- korbę w razie czego
- łańcuch
- warto tez mieć zapasową kierownice
Zapasową ramę trzymam w domu bo niewygodnie wozić na plecach ( ͡° ͜ʖ ͡°
@uysy: masz rację ale idąc takim tokiem rozumowania to w sumie nie jest wieksze od kluczy:
- kółka przerzutki (mi sie rozkreciło i jak sie domyślasz bez drugiego kółka nie pojedziesz)
- dętka tez jest niewiele wieksza jak sie złoży
-mostek kierownicy też nie

Szanuje że wozisz cześci zapasowe a mój post miał tylko charakter "heheszkowy". Poza tym moje doświadczenie na rowerze jest napewno mniejsze jak Twoje. Ja poprostu jeżdzę w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@iredbox: hak naprawdę nie wjst wielki, taki kwiatek przytrafia się bardzo rzadko. Mimo wszystko mam zapas, chociażby dlatego żeby nie czekać. A jak się jeździe po ujeby i kwadraty, to można zawędrować daleko od cywilizacji.
mniej wiecej warto wozic ze sobą:

- 2 opony

-pompkę

-hak do przerzutki

- korbę w razie czego

- łańcuch

- warto tez mieć zapasową kierownice

Zapasową ramę trzymam w domu bo niewygodnie wozić na plecach ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@iredbox: Za mną to jedzie brat samochodem i wiezie drugi rower. Amatorzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)