@mentari: czarna herbata z cukrem. Węgle, teina oraz po prostu bardzo lubię herbatę na co dzień. Na rowerze smaczna jak jest ciepła lub zimna i da się nią przepić żarcie
@metaxy Sto #!$%@? tysięcy. (ಠ‸ಠ) Jak ta 105 5800? Czy klamkomanetki dalej zmieniają jak nowe? Ile to klocków hamulcowych? Ile zmian kaset, zębatek, łańcuchów? Wymieniałeś łożyska w kołach? BB?
ja to się zastanawiam co Ty robisz że masz tyle czasu na jeżdżenie
@tajek: swego czasu przed pracą jeździłem w skałki podkrakowskie. 40km dziennie bez spiny. Jak ktoś ma czas i kondychę to może o wiele więcej. Moje trasy były bardziej rekreacyjne.
@metaxy: Zakładając, że to jest równe 4 lata to musisz świątek-piątek dzień w dzień #!$%@?ć MINIMUM 70km dziennie. Jak idziesz do roboty to następnego dnia jedziesz prawie 150.
To jest bite dwie godziny dziennie czy jest 40 w cieniu czy minus trzydzieści i zaspy po kolana.
Co byście poradzili na notoryczne włamania do bloków ? Policja nie daje rady a ostatnio mocno się nasiliły. Łapanie za klamki, okradzione komórki lokatorski. Nawet główne drzwi od klatki są pokiereszowane bo ktoś próbował przez nie wejść. #wlamania #kradziez #zlodzieje #wroclaw
#metaxynarowerze #rower
@Mrocb: upór. Rower ujeżdża, kopię się więc pedałuję mocniej i powoli się czołgam
No i poza tym to wow!
@chrusto: zobacz proszę tag #kwadraty. Jest w opisie tegu
@mentari: czarna herbata z cukrem. Węgle, teina oraz po prostu bardzo lubię herbatę na co dzień. Na rowerze smaczna jak jest ciepła lub zimna i da się nią przepić żarcie
@Stormweaver: jak mi się skończy herbata to tak.
@guru8: teraz jak nie było kaset w sklepach to łańcuch był dłuższy o 2 ogniwa niż nowy. Więc owszem duża tolerancja
@the_red: może sok z gumi jagód?
@zryyyty: tylko samobójstwa nie da się wyćwiczyć
Komentarz usunięty przez moderatora
@tajek: swego czasu przed pracą jeździłem w skałki podkrakowskie. 40km dziennie bez spiny. Jak ktoś ma czas i kondychę to może o wiele więcej. Moje trasy były bardziej rekreacyjne.
@metaxy: Zakładając, że to jest równe 4 lata to musisz świątek-piątek dzień w dzień #!$%@?ć MINIMUM 70km dziennie. Jak idziesz do roboty to następnego dnia jedziesz prawie 150.
To jest bite dwie godziny dziennie czy jest 40 w cieniu czy minus trzydzieści i zaspy po kolana.
Że zacytuję klasyka