Aktywne Wpisy
naksu +101
ignis84 +171
Jak ja chciałabym mieć takie problemy, jak "normalni" ludzie. Żeby się móc załatwić dostaję lek podawany podskórnie, lek pomaga jelitom przepychać treści. Już kilka lat temu, po którejś tam operacji zauważyłam, że tłocznia odbytu (to takie brzydkie słowo) gorzej działa. Zapewne chodzi o uszkodzenie nerwów, które akurat odpowiadają za pracę mięśni. Teraz po niedowładzie sytuacja się po prostu pogorszyła. Jak człowiek nie może się załatwić, to treści zaczynają zalegać w jelitach i
Zawsze gdy poznaję kobietę gram męskiego samca alfa, który nie ma słabości, niczego się nie boi, wszystko potrafi, z niczym nie ma problemu.
Niestety taki nie jestem na prawdę i prędzej czy później wychodzi szydło z worka, że jestem beciakiem, przegrywem bez znajomych (╯︵╰,) który wiele rzeczy nie potrafi i wielu rzeczy się boi.
Nawet nie jestem betabankomatem, bo z moją pensją polskiego robaka 2800 netto potrafię tylko siebie utrzymać. Więc nie będę łożył na czarnego bombelka spłodzonego z Mokebe na orgazmusie w Portugalii.
Taka prawda. Jestem beciakiem wychowanym na "babińcu" (brak męskiego wzorca), który gdy słyszy zdanie "musisz zapie****ać żeby zasłużyć na tzipe" to aż mi się ręce palą do roboty, nawet jeśli to tzipa jakiejś grubej lochy. Wiem, że to postawa godna pożałowania, ale nie potrafię jej wyplenić, to siedzi we mnie.
Darujcie sobie ckliwe slogany "Bądź sobą", bo w moim przypadku bycie sobą to bycie #smiecludzki , który nie spodoba się żadnej wartościowej kobiecie.
#przegryw #p0lka ##!$%@? #zalesie #rozowepaski #zwiazki #takaprawda #przemyslenia #gorzkiezale #psychologia #p0lak
1. Tego kwiatu jest pół światu
2. Kto szuka, ten znajduje.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
@RENNEM: zgaduję, ze słabo Ci wychodzi to 'granie' i sprawiasz wrażenie kogoś kto na siłę próbuje udowodnić innym jaki to on nie jest.
samo to wygląda niepokojąco.
po postawie/mimice/tonie głosu najpewniej czuć, ze coś nie pasuje. najpewniej też podświadomie to się 'wyczuwa',
@Meritneit: ja odniosłem wrażenie, że już tego próbował. Ale najwyraźniej zarówno i prawdziwa jak i wykreowana persona daje taki sam efekt. W sumie jaki twórca takie 'dzieło'
zależy co rozumieć poprzez 'ściemę".
słyszałaś o czymś takim jak 'fake it till you make it"?
Nie pozwól, żeby ludność z byłych pgrów tobą gardziła.
widzę dwa potencjalne problemy z wyciąganiem takiego wniosku tylko na takiej podstawie.
1. zauważ, że ludzie którzy narzekają to jest tylko część, ta z problemami. Jak jest wszystko ok to nie piszesz o tym się chwalić na stronach, nie? piszesz jak coś jest nie tak, coś się popsuło aby się wyżalić/ponarzekać.
tak jak w