Najbardziej nie lubię tego momentu, kiedy umysł pracuje na pełnych obrotach, a język nie jest w stanie nadążyć za umysłem. Zaczynasz pierwsze zdanie, jesteś na jego początku i jakimś dziwnym trafem, język zaczyna łączyć pierwsze wypowiadane zdanie razem z tym drugim, które już układasz sobie w głowie i następuje synteza obu zdań. Dziwnie to wygląda z bokuxD
Zaczynasz pierwsze zdanie, jesteś na jego początku i jakimś dziwnym trafem, język zaczyna łączyć pierwsze wypowiadane zdanie razem z tym drugim, które już układasz sobie w głowie i następuje synteza obu zdań. Dziwnie to wygląda z bokuxD
#przemysleniazdupy
#narkotykizawszespoko
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
a tak serio to wole usuwac takie przypalowe rzecyz po rozmowie :D roznie bywa