Wpis z mikrobloga

Czesc.
Zainteresowanych miałem wołac za rok, ale wolam teraz zeby powiedziec, ze dalem dupy.
Nie pierwszy raz dalem dupy od mojego postanowienia, ale dzisiaj znowu cos we mnie peklo i musialem sie z kims tym podzielic. W sumie moze komus sie przyda moj wpis, ktory jest zywym przykladem na to, ze nie wszystko idzie w zyciu tak jak sobie czlowiek zaplanuje.
Chcicalbym znalezc w sobie ta motywacje, ktora mialem ostatnio kiedy probowalem rzucic to gowno.

#alkoholizm #alkohol #karaczanniepije

  • 16
Aj niedobrze mordo. Nie myślałeś o terapii? Alkoholizm to choroba, im prędzej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie. Mam przyjaciela który jest chory, bardzo pomagają mu mitingi AA i psycholog. Wiem że każdy myśli ze poradzi sobie sam ale w tym przypadku naprawdę warto sięgnąć po zewnętrzną pomoc.
chorobę można wyleczyć


@Thrandvil: cukrzyca, alzheimer, astma i reumatyzm pozdrawiają cię serdecznie.

@malykaraczan: tego się nie da zrobić tak, że sobie stawiasz wyzwanie albo sprawdzasz jak długo wytrzymasz. Tak to można na rowerze jeździć albo pływać, ale nie się leczyć. Tu potrzeba zmiana myślenia: rekordu można nie pobić, wyzwaniu można nie sprostać itd. itd. Przy alkoholizmie nie można mysleć takimi kategoriami.
Analogia cukrzycy jest niezła - gdybyś ją miał i
@Thrandvil: Przecież ja typie nie piszę że się z tego wyleczy, tylko żeby zrozumiał że to choroba, o podłożu psychicznym ale wciąż choroba. I jak każdą chorobę leczy się ją, w tym przypadku m.in psychoterapią.
@malykaraczan ja ci powiem z doświadczenia jako niemal abstynent, że przekierowanie pieniędzy na samochód i jeżdżenie bez celu przyniosło mi wymierne korzyści, jeśli będziesz pieniądze na to przeznaczać to nie będziesz miał za co kupić alko, poniekąd profit
@malykaraczan: Szkoda. No ale głowa do góry i wyciągnij wnioski. Coś poszło nie tak i już Ty sam zastanów się nad tym co to było. Picie bezalkoholowych browarów też nie pomaga, bo alkoholizm żeruje na skojarzeniach. A jeśli naprawdę chcesz przestać pić to pomyśl może o jakiejś terapii. Bez też się da, ale jest o wiele trudniej, co z resztą widzisz.
@malykaraczan: Popełnianie błędów to integralna część drogi do wyjścia z tego syfu. Nie wiem, czy są ludzie, którzy od buta zostawiają alkohol i są zdrowi (ale tak na prawdę zdrowi, zamiast, np. transferu uzależnienia z alko na pracę). Większość popełnia błędy i upada, grunt żeby się podnieść i iść dalej. Od buta dałeś rade wytrzymać 2 miesiące jeśli dobrze pamiętam, to i tak dobry wynik. Postaraj się teraz, żeby to było
@malykaraczan: jeżeli to był dla ciebie sposób na spędzanie czasu, to możesz potrzebować zamiennika. Mojego najlepszego znajomego ojciec chlał 20 lat, w końcu dostał zapalenia trzustki i ledwie go odratowali. Teraz będzie dobre 10 lat, jak przestał pić. Podobno zaczął dużo czytać, jak wcześniej go kumpel nie widział z książką w ręku, tak ostatnie 10 lat czyta bez przerwy. Twierdzi, że czytanie zabija czas i dlatego nie myśli o chlaniu.
@malykaraczan: 6 razy w mojej 10letniej karierze palacza rzucałem fajki. 5 razy się nie udało, a raz z nich wróciłem do palenia po pół roku przerwy. Aktualnie mija mi 5 lat niepalenia. WsYstko przed tobą Mirku ( ͡° ͜ʖ ͡°)