[m.....8]

Wykazałem sie dzisiaj nadludzką asertywnością i poprosiłem psychiatrę o to aby studentka czy kim ona sobie tam była wyszła, bo nie mogę rozmawiać w takich warunkach i wolałbym face to face. Nie wiem czy to roszczeniowa postawa (chodzę na nfz) ale ciężko mi się otworzyć nawet w cztery oczy (w sumie i tak tego nigdy nie zrobiłem) a co dopiero kiedy obok siedzi jakaś p0lka.
#przegryw #psychiatria #depresja

[Mescuda]

@milkas98: żadna roszczeniowa postawa, wręcz godna do naśladowania

[Mescuda]

@milkas98: i co z tego że NFZ? wszyscy płacimy pieniądze na ten moloch

[prze-prze-przegralem]

@milkas98: „roszczeniowa postawa” tez mam tak że wszystko co bym chciał wydaje mi się że jestem wtedy roszczeniowy. A to tak naprawdę jest szacunek do samego siebie (którego #!$%@? nie mam)

[d3lf1n]

@milkas98: miałeś do tego pełne prawo :)

[m.....8]

@Mescuda żebym to ja jeszcze pracował. Oczywiście wkrótce będę musiał i nie będzie to przyjemna robota ale póki co nie dokładam do tego cegiełki. No ale to był już któryś raz, dobrze że miałem maskę to nie widać było mojej mordy i strachu jaki odczuwałem, chociaż głos mi się i łamał i miałem problem ze złożeniem zdania.

[abuk220]

@milkas98: Moim zdaniem spoko, to ma Tobie pomóc, a jeśli źle się czujesz, gdy jest ktoś jeszcze, to taka terapia nie ma sensu

[m.....8]

@abuk220 i tak nie ma sensu, nie traktuje tego jako terapii a jako coś koniecznego do przetrwania w tym momencie, nie myślę w ogóle o przyszłości bo tak naprawdę to ona dla mnie nie istnieje. Akurat to było pierwsze spotkanie od roku bo przestałem do niego chodzić i chciałem jakoś przedstawić sytuację. I tak mi nie wyszło tak jak chciałem.

[enviouslaughter]

@milkas98: MEGA ALFA. szanuję takie zachowania, bardzo podziwiam. ustawienie studentki w kącie to coś pięknego.

[I.....a]

@milkas98: Stawiali się, czy od razu ją bez gadania wyprosił.

[I.....a]

co z tego że NFZ? wszyscy płacimy pieniądze na ten moloch

@Mescuda: Co z tego skoro jest #!$%@??

[Mescuda]

@Ich_bin_da: a czy ja mówię że nie jest taki jak go nazwałeś? chodziło mi tylko żeby korzystał bez wyrzutów sumienia

[m.....8]

@Ich_bin_da: grzecznie o to poprosiłem, nie miał problemów. Ale jakoś mi teraz głupio, że robie z siebie jakąś świętą krowę. Z drugiej strony już kilka razy miałem taką sytuację i nie byłem w stanie otworzyć gęby, raz były nawet dwie studentki.

[p.....d]

@milkas98: znam ten uczuć tzn. nie lubie o coś prosić bo czuje sie własnie jak sw krowa

[d3lf1n]

@milkas98: do podjęcia próby skutecznego leczenia potrzebny jest Ci komfort w gabinecie lekarskim. Nie masz sobie czego wyrzucać - psychika to delikatna sprawa, przecież nie poszedłeś do lekarza z bolącym łokciem ;)

[kwasaki_lakky]

@milkas98: a co na to studentka? xd

[rybsonk]

godna do naśladowania

@Mescuda: (ಠ‸ಠ)

[dac_oficjal]

a co na to studentka? xd

@kwasaki_lakky: słyszałeś kiedyś o czymś takim jak praktyki?

[m.....8]

@kwasaki_lakky: nie wiem bo cały czas patrzyłem się w podłogę.

[I.....a]

@milkas98: Jak się dostać na NFZ do psychiatry?

[I.....a]

@dac_oficjal: On nie zapytał co tam robiła, tylko co ona na to.

[m.....8]

@Ich_bin_da: najlepiej isc do lekarza rodzinnego i poprosić o skierowanie (w sumie to wydaje mi się, że nie ma innej opcji w przypadku wizyty na nfz), potem znaleźć poradnie i się umówić na termin (nie będzie to termin za tydzień, może nawet nie być za miesiąc). Zaletą jest to, że nie dość ze nie płacisz za wizytę, to w dodatku masz 70% znizki na leki.

[rogerro]

@milkas98: każdy pacjent ma prawo wyprosić praktykantów przy każdej czynności medycznej i nikt nie będzie się czuł przez to urażony

[mroznykasztan]

@milkas98: Z drugiej strony - jak każdy pacjent będzie wypraszał praktykantów to kiedy i gdzie oni mają się nauczyć zawodu?

[G.....y]

@mroznykasztan: może jak jakiś normik przyjdzie do psychiatry bo loszka go rzuciła to mu nie będą przeszkadzać praktykantki xd

[mroznykasztan]

@Gambolpuddy: No może, ale pewnie takich przypadków jest mało, a uczyć się trzeba.

[afc123]

@milkas98: Nie interpretuj tego jako roszczeniowa postawa. Masz pełne prawo do prywatności, terapia i konsultacje z psychiatrą to psychicznie intymne zdarzenie i jeżeli nie czujesz się komfortowo z tym, żeby w trakcie spotkania znajdowała się w pomieszczeniu jeszcze inna osoba, masz do tego pełne prawo i jak najbardziej powinieneś to zakomunikować.

Żaden psycholog lub psychiatra, który jest kompetentny, nie zinterpretuje tego w negatywny sposób. Należą ci się słowa uznania jeśli to

[dac_oficjal]

@Ich_bin_da: a sorka

[jmuhha]

@milkas98: dobrze zrobiłeś miras

dla każdego ze studentów / praktykantów najważniejszą rzeczą powinien być komfort pacjenta

[AnulkaS34d]

@milkas98: a wg mnie, to "duży krok" do przodu. Wiadomo,że droga jeszcze długa i męcząca, ale kurde w takiej chorobie samemu wyjść z czymś takim, to na serio szacun:)

[HrabiaZet]

@milkas98: Ja kiedyś nie pamiętam już w jakiej sprawie poszedłem do swojej lekarki, otwieram drzwi - i cyk: lekarka i pięcioro studentów i ona (lekarka) mówi : "proszę proszę państwo obserwują i się uczą" to #!$%@?łem się, powiedziałem, że nie jestem zwierzęciem w zoo i #!$%@?łem drzwiami, że tynk odpadł przy futrynie. Głupia #!$%@? zmarnowała tylko mój czas.

[Fitdoctor]

@milkas98: Mogłeś o to prosić o fort to podstawa u psychiatry ale też trzeba pamiętać że studenci medycyny musza jakoś się właśnie tsk uczyć w praktyce nie wszystko z książki ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[madmat]

@milkas98: Lekko zszokowany jestem że w psychiatrii również może być obserwator student, skoro to jednak w cholerę intymne i opierające się na poufności, zaufaniu i prywatności, kwestie ( ಠ_ಠ) Tym bardziej, że pacjent może właśnie nie być w stanie poprosić o to aby nikogo nie było. Dobrze zrobileś, gratulacje.

[Alcedoatthis]

@madmat: Grzebanie w odbytnicy też jest intymne, a lekarze to robią.

[madmat]

@Alcedoatthis: To fakt, ale proktolog nie musi zbudować z twoją odbytnicą poczucia bezpieczeństwa i zaufania aby móc w niej grzebać.